Sposoby na modzele?
 

Poprzednie lato było bardzo upalne, Lorcia leżała dużo na płytkach, a jako że ma bardzo szczupłe nogi po jakimś czasie na jednym łokciu zrobił jej się odcisk. Przez całą zimę walczyliśmy z nim smarując rożnymi maściami, głównie Alantanem. Rozkładałam miękkie koce w hallu, w klateczce, na parkiecie, itd. i za radą wetki zganiałam konsekwentnie na miękkie powierzchnie. Z czasem było coraz lepiej i modzel zniknął pod świeżym futerkiem.

Tymczasem znów zrobiło się ciepło i bura twardo układa tam, gdzie nie powinna :cry: Czy ktoś też ma ten problem? Może jest na to jakiś prosty sposób, którego nie znam? :?

Niestety modzele się nie leczy tylko pielęgnuje, jak mówi zaprzyjaźniona Lek. Wet. U mnie najlepszed efekty udało się osiągnąć stosując maść Winterpad.
Jedyny minus to cena.
Pozdrawiam

Rona, sposoby na leczenie są ale nikt nie da Ci gwarancji, że poskutkują i że modzele nie będą wracać.
Więc nie wiem czy jest sens bawić się w leczenie.
Ja bym pozostała przy pielęgnacji skóry. Leczenie polega na podskórnych zastrzykach przeciwzapalnych w okolicach modzeli. Jak lek przestaje działać modzele często znów wychodzą.

Dzięki wielkie, już zamówiłam :)

Kilkanaście lat temu, gdy dostęp do nowoczesnych środków był ograniczony, metodą prób i błedów domowym sposobem, stosowałem maść propolisową.

Dzięki za informację, nawet nie widziałam, że można próbować czegoś innego oprócz smarowania. Cały czas zastanawiam się co robić, żeby to świństwo się nie tworzyło? Skoro młoda upiera się, żeby leżeć na twardym (chłodnym) myślałam o owijaniu łokci czymś miękkim (gąbką?), ale czy to ma sens? :? Nie mieliśmy tego problemu z Tiną, choć leżała na płytkach więcej niż Lorka... Czyżby skłonność osobnicza? :?

Czas chyba przeprowadzić się do domu z ogródkiem, żeby psisko studziło się na miękkiej trawce. :p;)

Mam podobny problem w obrebie stawow lokciowych tylko ze mojemu mlodemu zbiera sie woda w kaletkach :| zalecenia na temat miekkiego podloza takie same i ciagle sciaganie wody zastrzyk przeciwzapalny miesiac spokoju i znowu to samo :shake wiec jezeli chodzi o powracajace chorobska to jest nas wiecej :)
Pozdrawiam

A jak wyglądają odciski u psa ? tak jak u ludzi pęcherzyki z płynem w środku ?

Taka czarna zgrubiala skora jak czasem robi sie na pietach. Ja smaruje heparyna i mascia z wit A. Nie znika ale nie powieksza sie i jest zupelnie bezbolesne.

Acha, czyli Liszkam też ma modzele :(

My na jednej łapie musieliśmy się pokusić o interwencję chirurgiczną. Skórę mamy w tym miejscu miękką, modzel bezbolesny ale po sezonie "tarasowym" powiększył się na tyle, że zawlokłam psa do weterynarza. Zabieg w czerwcu. Skóra powoli zarasta sierścią. Smarujemy po prostu kremem do pielęgnacji sutków dla kobiet karmiących piersią lub linomagiem (co w ręce wpadnie). Zobaczymy niedługo, czy drugą łapę też utniemy czy zostawimy psa w spokoju bo radykalne rozwiązanie nie przyniosło efektu.

Joanno a posiadasz może jakieś zdjęcie jak wyglądał ten modzel przed zabiegiem ?

Niestety nie mam. Ale ten jest tylko nieco mniej..... nieładny.
http://dewi.zperonowki.com/galeria/v...G?m=1347447593
Edit: - on jest taki wystająco - napompowany. I - oczywiście - wymaziany na tłusto.

Co do winterpad sprawdziłam jego skład i stwierdziłam,że jest nie adekwatny do ceny (50zł?!) :
Skład:
Wazelina
Tlenek cynku - maść cynkowa
Olej z drzewa herbacianego
Olej z tymianku
Za pojedyncze produkty w aptece zapłaciłam 16 zł, niestety nie dostałam oleju z tymianku. Ukręciłam U. maść - myślę,że tak też można :)