Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Wychowanie i charakter (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=29)
-   -   Wilczak i pracujący właściciele (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=7844)

m&k 22-03-2008 09:51

Wilczak i pracujący właściciele
 
Witajcie,

to mój pierwszy post na forum..

czytałam tematy związane przede wszystkim z charakterem wilczaków..
zastanawiam się czy możliwe jest połączenie posiadanie takiego psa i pracy zawodowej.. jeżeli w trakcie dnia zostaje na te 8 godzin sam, źle to wpływa na jego socjalizację + wygląd naszego mieszkania :roll:.. w tym roku przeprowadzimy się do domu z dużym ogrodem, ale czytałam też, że w przypadku wilczaków ogród niczego nie zmienia...
więc, czy wilczaki są tylko dla ludzi z biurem w domu, na emeryturze lub zajmującymi się hodowlą? Czy ma sens moje marzenie o wilczaku czy tylko będziemy się obydwoje męczyć..?

aneta1 22-03-2008 10:53

Wiele osób posiadających wilczaki pracuje zawodowo i mieszka w bloku i dają sobie rade Pewnie że dla psa będzie lepiej jak właściciel będzie w domu i tylko nim sie będzie zajmował ale nie zawsze jest to możliwe. Ważne jest to byście od początku przyzwyczajali psa do zostawania samemu a przed wyjściem zapewnili solidny wybieg i wymęczenie to samo po waszym powrocie do domu
pozostawanie przez 8 godzin w domu nie ma wpływu na socjalizacje jeżeli po tych godzinach zapewnisz psu odpowiedni socjal Wilczak nie jest dla każdego tylko silne osobowości a za razem delikatne mogą posiadać tego psa. wszystko zależy od wychowania

Gaga 22-03-2008 18:55

Ogrd dziala tak samo dla wszystkich ras, bez znaczenia czy to wilczak czy nie.. owszem,. pies pojdzie, polazi, poobserwuje ale to nie jest ZAMIAST poswiecenia psu czasu :) Poza tym wilczak jest psem, ktory zostawiony sam sobie, sam bedzie sobie organizowal zycie i niekoniecznie zgodnie z naszymi oczekiwaniami.
Moj pies zostaje w domu, gdy my idziemy do pracy ale mamy tak, ze nie jest to 8 godzin dzien w dzien. Gdyby tak mialo byc- nie zdecydowalabym sie na zadnego psa.
Zdarzylo nam sie tak, ze przez jakis rok zmiany w firmie spowodowaly, ze psy (wtedy jeszcze dwa) byly w domu prawie 8 godzin dziennie... myslalam, ze zwariuje. BYlam wsciekla, ze nic nie moge zrobic...poza leceniem do domu na zawal serca i porzadnym wybieganiem psow dzien w dzien, bez wzgledu na pogode czy stan zmeczenia...
Na szczescie wszystko wrocilo do normy :)
Wszystko zalezy od tego jak bardzo sie lubi i chce poswiecac psu czas, zeby po tym siedzeniu samemu w domu, pies mial nas w wersji full, zeby jego zycie nie bylo wiezieniem w 4 scianach, urozmaiconym krotkimi spacerami na smyczy.... :)

m&k 22-03-2008 20:06

Quote:

Originally Posted by Gaga (Bericht 127959)
Ogrd dziala tak samo dla wszystkich ras, bez znaczenia czy to wilczak czy nie.. owszem,. pies pojdzie, polazi, poobserwuje ale to nie jest ZAMIAST poswiecenia psu czasu :)

to jest jasne, ale pies na ogrodzie zawsze lepiej przeżyje czas (czyt. mniej się wynudzi) kiedy jesteśmy w pracy, niż w mieszkaniu...


Quote:

Originally Posted by Gaga (Bericht 127959)
Moj pies zostaje w domu, gdy my idziemy do pracy ale mamy tak, ze nie jest to 8 godzin dzien w dzien. Gdyby tak mialo byc- nie zdecydowalabym sie na zadnego psa.

czyli przy normalnej pracy 8 - 16 jesteś dla psa na nie ? :?

m&k 22-03-2008 20:24

może dodam, że psa miałam zawsze, zwykle jakąś "wilczurowatą" wersję..

Louve 22-03-2008 20:36

Ja psa samego na dworze, tj.kiedy nie ma NIKOGO w domu nie zostawiłabym, bo by uciekł w poszukiwaniu rodziny...A co do ogrodu, to Cora uwielbia w biegu chwytać różne roślinki, małe i duże, kwiaty i drzewka

Gaga 22-03-2008 23:23

Quote:

Originally Posted by m&k (Bericht 127964)
to jest jasne, ale pies na ogrodzie zawsze lepiej przeżyje czas (czyt. mniej się wynudzi) kiedy jesteśmy w pracy, niż w mieszkaniu...

albo wydostanie sie z ogrodu (dołem lub górą) :)




Quote:

czyli przy normalnej pracy 8 - 16 jesteś dla psa na nie ? :?
Przy 8 h pracy dzień w dzień JA nie brałabym psa.Czyli ja jestem na nie.
jesli byłabym w stanie pozostałe godziny zapewnic psu aktywność to już inna sprawa:) W końcu pies może spac w dzień a szalec w nocy :) Ale jak policze dobę przecietnego pracującego człowieka to dla psa wychodzi jakies maximum 2 godziny, bo wstawanie przed świtem non stop jest mało realne, a kiedys tez trzeba iśc spac i poświęcic czas na zakupy i takie tam dyrdymały zyciowe ;) Nie biorę oczywiście pod uwage zmęczenia, zlego samopoczucia czy niechęci do długodystansowych spacerów w ulewę :)

Agnieszka 23-03-2008 15:17

Odośnie ogrodu- jak nasz Varg zostaje SAM w ogrodzie- żadnej zabawy nie ma. Troche pochodzi, popatrzy, siuśnie to tu, to tam, ewentualnie podbiegnie do płotu poszczekać z kolegą, ale zawsze później wraca pod drzwi i wpatruje się (drzwi są szklane), kiedy wreszcie pańcia wpuści go do środka. Będąc sam na podwórku nudzi się równie dobrze, jak w domu.
Żeby była zabawa i bieganie, s pzem trzeba wyjść na dwór razem.... :twisted: Wtedy dopiero jest głupawka.


All times are GMT +2. The time now is 18:04.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org