Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Off topic (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=27)
-   -   Kaganiec jaki i gdzie (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=18357)

Grin 23-05-2011 14:49

Kaganiec jaki i gdzie
 
Pomyślałam, że w ramach przygotowania do zaostrzających się przepisów, :rock_3 ;) warto by może było wreszcie sprawić Łowcy jakiś kaganiec i tu mam pytanie do tych, którzy już ten zakup mają za sobą i "przećwiczyli" kwestię rozmiaru, rodzaju i miejsca zakupu.
Podejrzewam, że w normalnym sklepie zoologicznym porządnego - fizjologicznego kagańca się nie dostanie i że trzeba będzie dokonać zakupu przez internet, tylko że kompletnie nie mam pojęcia, jaki rozmiar powinien to być.
Jeśli mogę prosić o rady; jaki kaganiec Wasze bure "lubią", jaki rozmiar najlepiej pasuje na burą mordę :D i gdzie kupowaliście?

szasztin 23-05-2011 15:11

My mamy taki : http://allegro.pl/kaganiec-fizjologi...621282942.html

rozmiar dla owczarka niemieckiego - trzeba było tylko rozchylic boki - jednak wilczaki maja bardziej trójkątne łby niż owczarki.

atah 23-05-2011 15:24

Bura kufa rozmiarem pasuje mniej więcej do kufy suki owczarka belgijskiego. Jak zamawiałam takie duże "koszykowe" kagańce , to taki pasował. A rozmiar belga przynajmniej jest powszechnie znany:) U siebie w k9 zamawiałam taki miękki skórzany i dla Aszczurzy dopasowałam typ dla "dobermana, collie". Ale ona ma dość wąską głowę.

Gia 23-05-2011 15:37

Atah, dla suki owczarka belgijskiego, kaganiec pasuje, ale na sukę wilczaka ;) Na samca odpada ;)

Grin, jeśli możesz się wstrzymać, to ja mam kaganiec fizjologiczny dla ON-ka, nieużywany - na Kalinke był za duży ;) Może akurat Wam spasuje? :) Jest czarny.

Grin 23-05-2011 15:56

Dzięki bardzo za rady. :)
Quote:

Originally Posted by Gia (Bericht 379578)
Grin, jeśli możesz się wstrzymać, to ja mam kaganiec fizjologiczny dla ON-ka, nieużywany - na Kalinke był za duży ;) Może akurat Wam spasuje? :) Jest czarny.

Mogę się wstrzymać, jasne. Dobrze by było, gdyby go ze mną przymierzył ktoś, kto wie, jak taki kaganiec powinien "leżeć". :p

Rona 23-05-2011 16:24

Quote:

Originally Posted by Grin (Bericht 379580)

Mogę się wstrzymać, jasne. Dobrze by było, gdyby go ze mną przymierzył ktoś, kto wie, jak taki kaganiec powinien "leżeć". :p

U nas zdał egzamin plastikowy marki EUROFAG rozmiar 9 nabyty w najbliższym sklepiku zoologicznym. Sucz wygląda w nim "przekonywająco" ;-), choć jest leciutki i pozwala jej swobodnie otwierać pysk i ziać do woli.
https://lh6.googleusercontent.com/_b...rwca%20612.jpg

jefta 23-05-2011 16:31

1 Attachment(s)
Ja dla suki mam Chopo husky pies. Powlekany. Bardzo lekki ale mocny. Z ipo-sklep.pl

Gia 23-05-2011 16:34

Quote:

Originally Posted by Grin (Bericht 379580)
Dzięki bardzo za rady. :)

Mogę się wstrzymać, jasne. Dobrze by było, gdyby go ze mną przymierzył ktoś, kto wie, jak taki kaganiec powinien "leżeć". :p

Jak będę jechać do rodziców, to się umówimy :) wezmę go ze sobą i przymierzymy - teraz już wiem, jak ma leżeć :)

Gia 23-05-2011 16:35

Oooo, dokładnie taki i z tego samego sklepu jest ten mój "za duży" kaganiec, jak Jefa wstawiła :)

MagdaW 24-05-2011 12:04

Liskamm ma taki sam jak Imbus, tylko że rozmiar dla Dobermana psa
http://img844.imageshack.us/img844/8637/semin106.jpg

Galicja 24-05-2011 12:35

My przeszliśmy przez szereg kagańców ....wszystkie prędzej lub później były ściągane, łamane...itd aż w końcu trafiłam na kaganiec używany przez służby mundurowe, jest to kaganiec obronny :) i w dużym skrócie ma służyć do tego by pies swobodnie mógł obijać nim delikwenta sobie nie robiąc krzywdy. Jest to jedyny kaganiec który może nosić Inti, inne przestają istnieć ;)

http://www.galicyjski.wilk.wolfdog.o...1/kaganiec.jpg

Rona 24-05-2011 13:46

Cały szkopuł polega na tym, żeby psa nauczyć noszenia kagańca. Z naszą burą poszło łatwo - kiedy miała coś 6 mies. zrobiliśmy kilka prób w domu po 2 - 10 minut, a potem na "głęboką wodę" - czyli godzinna jazda tramwajem w kagańcu Chopo (suka husky lekko rozgięty) na czczo + pyszne smaczki. Chopo znakomicie nadaje się do nauki, podobnie jak ten od Imbusa/Liskamma, bo łatwo pakować do nich smaczki w czasie ćwiczeń 8)

Wydaje mi się, że psa warto nauczyć noszenia kagańca kiedy jest jeszcze szczeniakiem, bo w każdej chwili i tak można z niego zrezygnować, a trudniej przekonać do niego dorosłego psa.

atah 24-05-2011 17:21

Quote:

Originally Posted by Rona (Bericht 379748)
łatwo pakować do nich smaczki w czasie ćwiczeń 8)

.

W skórzanych kagańcach dobrze jest wyciąć nożyczkami przednie paski - pies ma "wolny" nos i można właśnie smaczki podawać ;)

Rona 24-05-2011 19:55

Quote:

Originally Posted by atah (Bericht 379814)
W skórzanych kagańcach dobrze jest wyciąć nożyczkami przednie paski - pies ma "wolny" nos i można właśnie smaczki podawać ;)

Fakt, tylko skórzane trudno w czystości utrzymać... Dawno, dawno temu mała Tinka miała chorobę lokomocyjną w skórzanym i wcale nie było to fajne... :twisted:

evel 25-05-2011 23:32

Quote:

Originally Posted by Rona (Bericht 379748)
Cały szkopuł polega na tym, żeby psa nauczyć noszenia kagańca. Z naszą burą poszło łatwo - kiedy miała coś 6 mies. zrobiliśmy kilka prób w domu po 2 - 10 minut, a potem na "głęboką wodę" - czyli godzinna jazda tramwajem w kagańcu Chopo (suka husky lekko rozgięty) na czczo + pyszne smaczki. Chopo znakomicie nadaje się do nauki, podobnie jak ten od Imbusa/Liskamma, bo łatwo pakować do nich smaczki w czasie ćwiczeń 8)

Podpisuję się w pełni, zwłaszcza z tymi smaczkami - chyba w żadnym kagańcu tak swobodnie nie można psa futrować żarciem jak w fizjologu :lol:

Chciałam jeszcze poruszyć jedną kwestię, która na innym forum wywołała niemałą burzę z banami włącznie :twisted: Kagańce Maszer i Chopo, choć niby takie same, troszkę się różnią - ta skóra wykorzystywana do pasków jest różnej jakości, przez co teoretycznie te drugie wydają się być dłużej żywotne ;)

Osobiście od roku mam Chopo, jestem bardzo zadowolona z niego, chociaż na początku trudno jest się przyzwyczaić do "wiadra" na psie ;)

jefta 26-05-2011 07:01

Wymiana tego paska z tylu to 5 min. a tego na nosie 10min szycia niewprawna reka :) kawalek skory i filcu zwykle sie w domu znajdzie :)

szasztin 26-05-2011 09:11

Imbus zeżarł w swoim kagańcu jeden i drugi pasek :))).
W ciagu 15 - 20 min Sławek naprawił go!!! I od tej pory Imbus ma upgradowany kaganiec i nawet polubił go - chyba dlatego że jest on jedyny :)

spadzista 27-05-2011 10:12

U mnie wszyscy noszą Chopo, z szerszym noskiem, powlekane- dla Akrisia - wilczaka w typie krokodyla doberman jest idealny - w Warszawie jest(był pół roku temu) sklep w którym jest wybór i można mierzyć, ja kupowałam przez internet i bez problemu udało mi się wymienić ( jak ktoś zna idealny model na akitę to poproszę bo mi się nie udało :lol: )

co do nauki - to najpierw wszyscy jedli z kagańców pyszne rzeczy przez kilka dni - tak żeby nosy same się do środka pchały, a potem kaganiec i od razu zwolnienie ze smyczy - nie było problemów. Kagańce Chopo idealnie nadają się do robienia dynamicznych zwrotów na nosie :-) no i można w nich wygodnie pić i pływać.

dorotka_z 27-05-2011 13:08

A w jakim wieku należy zaczynac naukę noszenia kagańca? Jak już pies jest wyrośnięty i mamy kaganiec właściwy czy lepiej kupić jakiś mniejszy, przejściowy i próbowac od małego?

jefta 27-05-2011 13:20

Od malego bedzie latwiej szybciej i przyjemniej :) chociaz ja nie przepadam za praca ze szczeniakami wiec przez pierwsze pol roku nauczylam tylko podstaw prezentacji w ringu i wlasnie tego nieszczesnego noszenia kaganca :)


All times are GMT +2. The time now is 18:41.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org