Picie z klopika ma jeden zasadniczy plus; nawet przy tych z nieszczelnym pyskiem podłoga pozostaje sucha.
Natomiast my z rodziną mamy jakoś tak zakodowane, że klopik zamykamy, zatem Łowca aczkowlwiek niekiedy pija i z tego "źródełka", nie miał możliwości wyrobić sobie nawyku i nie doprasza się otwarcia.