View Single Post
Old 03-01-2012, 23:15   #31
Lupusek
Junior Member
 
Lupusek's Avatar
 
Join Date: Mar 2004
Location: Masuria
Posts: 488
Send a message via Skype™ to Lupusek
Default

Nigdy nie założę moim psom szelek Juliusa. Może i +10 do lansu, ale na pewno nie do zdrowia psa. Przede wszystkim blokują swobodny wykrok przednich łap, bo zachodzą na kość ramienną i staw łokciowy. W związku z tym, mogą powodować zwichnięcia stawów łokciowych. Dodatkowo są wyposażone w bardzo duże klipsy do zapinania, które mogą uwierać psa pod pachą, stykają się z sierścią i skórą psa. To na pewno nie wpływa na komfort ruchu, a może powodować otarcia i ból. I to nie jest kwestia dopasowania szelek - według mnie są nieodpowiednio skonstruowane. Zwracam na takie rzeczy uwagę, ponieważ aktywnie spędzam czas z moimi psami i zależy mi na ich zdrowiu i wygodzie. Niewygodne lub wywołujące ból szelki mogą skutecznie zniechęcić psa do aktywności i pracy. Wystarczy przyjrzeć się szelkom używanym w sportach psich zaprzęgów - czy ktoś z profesjonalistów używa jakichkolwiek szelek Juliusa do sportu? Bacznie obserwuję zaprzęgowców i uprzęże jakie stosują - dotąd nie zauważyłam "wypromowanych" i "lansiarskich" szelek marki Julius.
To, co mogę od siebie polecić to firma Manmat, Hiffica (szyją szelki na miarę), itp. Te szelki mam sprawdzone - są nie tylko dostosowane do budowy i specyfiki ruchu psa, ale dodatkowo są wytrzymałe. Do szkolenia są polecane szelki z mocowaniem smyczy na mostku psa, czyli z przodu - niestety nie spotkałam dotąd w ofercie sklepów.
__________________
Lupusek jest offline   Reply With Quote