Quote:
Originally Posted by ira.s
Heh... jak widzę nie obyło się bez uszczypliwości pod moim adresem i to tylko dlatego, że ośmieliłem się stanąć w obronie "szarych" CsV, kiedy w tym wątku wielbi się głównie "ryże".
|
Na pewno dlatego?
A nie dlatego przypadkiem, że poddałeś w wątpliwość słuszność i prawidłowośc pracy hodowlanej, zgodnej zresztą ze wzorcem (którego NB, w przeciwieństwie do wikipedii, NIE przeczytałeś)?
Zauważ, że kwestii osobistych preferencji nikt nie krytykuje.
Quote:
pozwólcie mi dla mojego SH szukać towarzystwa właśnie pośród CsV, czy się to komuś podoba, czy też nie (a że będę się przy tym bardziej skłaniał w kierunku wilczaków mniej rudych
|
NIkt Ci niczego nie zabrania, możesz sobie nawet upodobać wilczaki bez rudości i z ciemnymi, wyłupiastymi oczami i uszami jak u słonia - są takie, można brać i nic w tym złego. jak napisała Daiva - nie futro sie wybiera na te kilkanaście wspólnych lat i nie kolor stanowi o psie. Psa potem i tak kocha się bezwarunkowo.
I gdyby ta rozmowa była jedynie o upodobaniach, to nie znalazłbyś ani jednej "uszczypliwości", ale Ty uparcie stawiasz w opozycji do Twojego preferowanego wyglądu (tfu! koloru) wilczaka, lata pracy wielu hodowców, z twórcami rasy i wzorca włącznie. Z Twoich wypowiedzi wynika, że nie zapoznałeś się ani z historią powstania rasy, ani ze wzorcem, zatem ten wątek dyskusji (czy wilczak powinien wyglądać jak wilk "szary" czy jak "pstrokaty") jest hmm...bez sensu.
O upodobaniach to możemy tu długo, ale zanim zaczniesz dyskutować o merytorycznej stronie rasy-proponuję zacząć od podstawowej lektury, tam są elementarne wiadomości, które powinien przyswoić każdy, kto twierdzi, że wilczaki "wpadły mu w oko" na tyle, że myśli o takim towarzyszu.