Quote:
Originally Posted by Bura
Jedyny skutek był taki, że zmężniał bardzo, bardzo. Ale nie utył i się rozleniwił, on stał się wielki /przy zachowaniu proporcji/.
|
Abstrahując od psów jako ciekawostkę dodam, że to co opisujesz jest regułą u innego gatunku, koni mianowicie
Quote:
Originally Posted by Bura
Emi, nie rusza Cię żebranie psa? A pies-złodziej kulinarny by Cię ruszył?
|
Szczerze? Nie wiem, bo nigdy takowego nie miałam. Bo nie mogę nazwać złodziejaszkiem Gingi która przez 8 lat ściągnęła ze stołu jednego kotleta a kiedy babcia ją przyłapała to dosłownie wypluła go z gęby
ani Mi która w ogóle nigdy nic jedzeniowego nie ukradła. Wcześniejsze psy też nie kradły. Co innego kradzież skarpetek, gazet, książek etc. wilczak bardzo szybko oducza trzymania takich tych rzeczy na wierzchu
(czy kulinarny złodziej dałby mi tą samą lekcję?
)