Quote:
Originally Posted by wbal
Margo, wybacz, ale nie do końca się z Tobą zgadzam:
1. A1 wpisał wet - mam płytkę i zdjęcia i nie ma problemu wysłać do Wrocławia by zostało to potwierdzone w rodowodzie (kasa akurat nie gra roli). Info ze strony wolfdoga żadne - sorry ale mi wygląda mi na to, że lepiej było miot usunąć i nic nie mówić, a nóż konkurencja będzie mniejsza.
|
Wyslijcie - macie juz gotowy rentgen, wiec to sprawa tygodnia, by miec w rece oficjalny wynik. Macie fajny miot - na serio warto go zareklamowac.
Sprawa z badaniami nie ma na serio nic wspolnego z konkurencja, ale z oszustwami.... W Polsce takie sprawy sie naglasnia (choc i u nas mielismy takie przypadki), ale zdziwilibyscie sie ile jest reklam zagranicznych miotow z nieprawdziwymi wynikami badan, ktore inne serwisy publikuja bez jakiejkolwiek weryfikacji... Sama juz nie raz pisalam o naszym znajomym, ktory kupil suke ze znanej czeskiej hodowli. Miala byc po rodzicach HD-A (tak miot reklamowala hodowczyni). A gdy dotarl do niego rodowod eksportowy okazalo sie, ze matka miotu jest HD-C..... Sa po prostu hodowcyz zerujacy na tym, ze nikt nie odda juz szczeniaka, ktorego mial w domu kilka miesiecy...
Nie chodzi wiec o Was, ale o zasady.... (jasne, ze nic nie jest idealne, ale lepsza taka kontrola niz zadna)