Quote:
Originally Posted by Gaga
To inaczej: ile znasz psów (dowolnej rasy), które zrobiły IPO bez korekt na poziomie, o którym wspominasz? (btw ciekawy temat ale chyba poprosimy Pawła o wyizolowanie wątku?
Co do zachowania na ćwiczaku i w życiu - pozwolę sobie się nie zgodzić. Nie ma tak, że na placu pies chodzi jak w zegarku, a na ulicy ujawnia się jego alter ego. To jest celem szkolenia, aby pies "chodził" porządnie w życiu. Inaczej psy służbowe nie sprawdzałyby się w służbie. Jeśli byłoby tak, jak piszesz- szkolenia nie miałyby racji bytu.
|
Mowie o korektach na wyzszym poziomie, psy ktore maja juz IPO na swoim koncie i przygotowuja sie do wyzszych etapow
oczywiscie nie mowie ze to cos zlego, bo to swietne psy, ale praca z posluszenstwem nigdy sie nie konczy.
Nie alter-ego, ale czesto jest tak ze ten swietnie pracujacy pies w zyciu codziennym nie jest juz taki dobrym psem i ma swoje jazdy. Chodzi mi o to ze ulozenie go na placu nie przeklada sie na ulozenie w zyciu codziennym. Dalabym dobry przyklad owczarka uzytkowego (naprawde zszokowalo mnie ze ten genialny pies ma takie zachowania w zyciu codziennym) ale po prostu nie chce go dawac publicznie, wiec musi sie obejsc bez