Byłam u niego jakiś czas temu, byłam w południe i Znajdek spał i zbytnio nie zwracał uwagi na ludzi, każdy ciamkał i gwizdał bo chciał zobaczyć wilka o on nic
wstał tylko na chwile (zapozował do zdjęcia
) i zaraz znów poszedł spać - czyli w jakimś stopniu się przyzwyczaił do ludzi i odgłosów miasta. a w Poczopku tez przyjeżdżały do niego pielgrzymki.
Podobno maja dojechać do niego 3 młodsze wilki z Niemiec.