Quote:
Originally Posted by GRABA
Etap IV – chowamy się gdzieś i zostawiamy psa przy paliku. Wtedy przechodzi sobie pozorant , a potem wraca tą samą drogą, krzycząc i wymachują pałką - zobaczcie na filmiku on nie robi tego typowo jako „atak” na psa. Ja to odbieram na zasadzie tego, jak obok psa np. na spacerach przebiegają bandy dzieciaków – rozwrzeszczanych, wymachującym rękami czy np. workami (jak wracają ze szkoły). Mieszkam na dużym osiedlu, więc taka sytuacja, to dla nas codzienność, bo pies zostaje przed sklepikiem np.
|
No wlasnie.... Faktem jest, ze to normalna sytuacja.... W takim wypadku "miastowy" pies nie zaatakuje, bo NIE MA PRAWA tego robic.
I tutaj jest wlasnie problem z bonitacja - Oh nie jest "idelanym" kodem. Takim jest Of - czyli sytuacja, ze pies taka osobe
ZAATAKUJE.
Dodatkowo pies, ktory rowniez zachowa sie normalnie - nieprzygotowany do takiego zachowanie (pies, ktory nie mial takich "doswiadczen") i nie SZKOLONY do bonitacji moze odskoczyc co CZESTO skonczy sie DYSKWALIFIKACJA. Oberwie, ze jest
STRACHLIWY.