Quote:
Originally Posted by Grin
Pewnie pomyliła typową wilczakową foczkę z położonymi do ataku "uszyma".
|
Pewnie tak
, ale z drugiej strony, ....czy
wilczakowy uśmiech może kłamać?
One witają się tak serdecznie, całe sobą -ciałem, ruchem, oczami...
Powitanie przez własnego psa to standard, ale kiedy Lupi (Wicher) albo psy Magdy witają się z nami, to aż się w samym środku duszy ciepło robi...
NB Czy Wasze wilczaki też witają serdecznie właścicieli swoich psich kumpli gdy spotykają ich
bez psów?
Quote:
Originally Posted by Grin;378436O
, niektórzy mieniący się trenerami muszą w zetknięciu z wilczakami na bieżąco korygować swoją wiedzę, dobrze, jeżeli to robią...
|
Wiemy (prawie) wszyscy coś na ten temat...