Quote:
Originally Posted by Padre
Aniu, czemu się zastanawiasz skoro polubiłaś Biesa bez jaj? Życie właściciela wilczaka jest trudne, to czemu go sobie nie ułatwić, skoro jest taka możliwość?
Aaa i jeszcze jedno pytanko: jaki stosunek do kastrata mają inne samce i suki?
|
Wlasnie nie wiem - w przypadku naszych kotow sie nie zastanawialam, przyjelam to jako oczywistosc... A w przypadku Biesa? To nasz pierwszy pies rasowy - pewnie tez gdzies tam z tylu glowy mialam mysl, jaką wielu z wlascicieli niuniusiów ma lub miało: mój pieseczek MUSI przekazać swoje zajebiste geny potomności. Otóż nie musi. Ani to mus, ani one takie zajebiste. Polecam spojrzenie na swojego psa z dystansu wielu wlascicielom, nie tylko wilczaków
Aha, no i moj Maciek tez sie troszke zżyma na pomysł pozbawienie psa jajek, pewnie to taka solidarność jąder
Dojrzewam do tej myśli, na razie dajemy rade
A co do stosunku innych psow/suk - mieliscie okazje sprawdzic, ze sie jakos specjalnie nie zmienil, no ale po pierwsze nie byl to krok definitywny, a podrugie nasze psy sie regularnie spotykaja i znaja od malego,wiec to na pewno ma wplyw na ich wzajemne relacje