dorotka_z 4,5-5,6 to bardzo ciemny obiektyw do tego nie ma stałego światła co oznacza że przy maksymalnym zbliżeniu maksymalny otwór przesłony będzie wynosił tylko 5,6. Przy słabym świetle żeby złapać wilczaka w ruchu trzeba będzie się ratować wysokimi ISO, co z kolei oznacza koszmarne ziarno
Stałka to zupełnie drugi biegun, jestem wielka wielbicielka jasnych obiektywów stało ogniskowych, ale to nie są demony szybkości.
Ja w pracy (fotografuje głównie ludzi) używam Canona 5d i o ile przy portretach jest on cudowny to do fotografii ruszających zwierząt to body jest dużo za wolne (nawet moja wysłużona 40stka jest szybsza), dlatego gdybym nie mała na co kasy wydawać to miałabym zachciankę w postaci canona 7d.
Co do obiektywów to powiedzmy "z średniej półki" canoniarzom gorąco polecam 70-200L 4.0 (jak kogoś stać i ma mocne ręce to 2.8 ) do fotografowania szybko przemieszczających się obiektów. A połączenie 7d+70-200L to już zestaw prawie idealny
ja mam niestety tylko połowę