Thread: Narkoza
View Single Post
Old 03-03-2009, 12:04   #3
wilczakrew
Senior Member
 
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
Default

No pies to przez długi czas nie mógł dojść do siebie. Potem był totalnie zdezorientowany i przez nastepny tydzień nie mogłem go zostawic na 5 sekund samego. nie było mowy nawet o odejsciu na kilka metrów jak był przywiazany bo cały czas było wycie. Co do mnie to miałem trochę biegania po lekarzach i wizyty w szpitalach. Ale o moim oku już pisałem. Czambor dostał głupiego jasia i nastepnie został uśpiony bo wet chciał porobić mu badania w zwiazku z jego zatruciem i teraz jak wiem szczeniacką kulawizną. Wet podejrzewał dysplazje i taką też stwierdził na postawie źle wykonanego zdjecia i książki. Teraz jest to dla mnie smieszne ale wtedy nie było. Pies dostał potem coś na wybudzenie ale był totalnie zdezorientowany i nie wiedział kompletnie co się wkoło niego dzieje. Teraz jak robiłem badanie u dr. Siembiedy pies dostał tylko głupiego jasia i wszystko było OK. Fakt, ze dojście do normalności trochę trwało ale nie było z tym żadnych problemów.
wilczakrew jest offline   Reply With Quote