Od jakiegos czasu toczy sie na polskiej wersji dyskusja o (pseudo)bonitacji w Osiecznej w Polsce, ktora sedziowala M. Soukupova (CZ).
22/8/2009 w Osiecznej kilku wlascicieli zorganizowalo sobie prywatna bonitacje. "Dla zabawy" (sranda bonitace - jak twierdza - jedynie aby zobaczyc jak to sie robi 'profesjonalnie' w Czechach).
Nie byla to bonitacja ani wedlug slowackich regul (kody na svodzie byly jak w Czechach), ani wedlug czeskich (kody bonitacji nie byly regulaminowymi czeskimi kodami). Bonitacja nie zostala zorganizowana wedlug ZADNYCH zasad - nie bylo nawet regulaminowej komisji bonitacyjnej.
Generalnie nic zlego, bo kazdy moze sobie zrobic cos takiego "dla zabawy". ALE wyniki tej pseudo-bonitacji zostaly wpisane polskim psom DO RODOWODOW.
Moje pytanie brzmi:
1) JAKIM PRAWEM?
Jakim prawem wyniki takiej pseudo-bonitacji zostaly zapisane do oficjalnych rodowodow FCI?
2) KTO TO KONTROLUJE?
Niektorzy hodowcy juz chwala sie tym "czyms", jako
oficjalna czeska klubowa bonitacja. Moje pytanie - czy klub kontroluje takie bonitacje? Bo to niepierwszy taki wpyadek, a nazwa "czeska" oznacza jednak konkretna "jakosc" (jakiej bonitacja w Osiecznej nie miala). Czy kazdy czlonek czeskiego klbuu moze organizowac sobie takie prywatne bonitacje i wpisywac ich wyniki do rodowodow skoro nie spelniaja one podstawowych zapisow ujetych tutaj:
Bonitační řád KCHČSV
3) Organizator twierdzi, ze wyniki bonitacji w Osiecznej zostaly przekazane glownemu poradcy chowu. Moje pytanie: jesli to prawda to dlaczego takie nieprawidlowe kody zostaly zaakceptowane? Czy czeski klub uznaje wyniki "zabawowych" pseudo-bonitacji?