Witajcie!
Demolka, Ynk i leśniczyna planują przyjazd:-)
Nie wiemy, co z Mi-Yo - słabo widzi i nie lubi "włochatych" psów (czuje je czy co
) więc chyba jej nie weźmiemy. Czuła by się nieszczęśliwa i cały czas szczekała. Ale badanie okulistyczne u Garncarza kusi, bo i tak mieliśmy jechać.. kwestia otwarta.
W każdym razie Ynki przyjeżdżają:-)