Quote:
Originally Posted by z Peronówki
Mala poprawka, bo zapomnialam o "Saarloosach". Jak wiadomo maja one klopoty z oczami i to cala palete chorob. Swojego czasu byly afery, ze pewna hodowla z Francji, wraz z jej holenderskimi i francuskimi pod-hodowlami krzyzuje wilczaki z saarloosami... Byly proby zrobienia badan, byly sprawy w sadach... Byli widac, ze to nie sa wilczaki, ale udowodnioc sie nic nie dalo... Ale "oliwa sprawiedliwa" - sa linie CzW (lub raczej "prawie_jak_CzW), gdzie az kipi or roznych problemow...
U nas tej linii nie mamy, wiec teraz jesli cos sie nawet pojawi to jedynie przypadkowo...
Choc biorac pod uwage, ze mamy u nas hodowle, ktore wrecz staraja sie znalezc i sciagnac do nas linie pelne problemow zdrowotnych to pewnie i ta sielanka nie potrwa dlugo...
|
w kwestii saarloosow...ale bardziej w kwestii zdrowia i profilaktyki- to czy badanie oczu o ktorym pisalas jest w stanie wykryc ewentualnie schorzenia z tej całej palety chorob czy trzeba robic kilka pod roznym katem etc? młody jest jeszcze za młody ale planuje tgo troche "pomęczyć".
pozdrowienia!