Quote:
Originally Posted by Emi
Na szkoleniu mieliśmy omawiany wątek instynktu łowieckiego i jego wygaszania u psów. Nie wiem czy to zadziałałoby u CSV, ale ponoć u innych ras działa całkiem nieźle. Chodzi o "odczulanie", doprowadzenie do stanu kiedy pies przestaje reagować na bodziec jakim jest w tym przypadku uciekające zwierze, poprzez przekierowanie jego uwagi na coś innego.
|
Nigdy nie sądziłam, że przyjdzie mi się zmierzyć z instynktem łowieckim własnego psa i jakieś 1,5 roku temu z uporem tłumaczyłabym, że ów da się wygasić, kontrolować... Bo pies może spokojnie stać i oglądać białe zadki kicających sarenek. On ogląda sarenki-ja stwierdzam (sic!) stłumienie instynktu. Do chwili gdy los pakuje nam pod nos dzika. Właściwie w paszczę...obecni i pomocni podczas walki wiedzą z jaką siłą, amokiem i instynktem przyszło im walczyć. 4 dorosłe osoby i tylko jeden pies! Wczepiony kłami w kark biednego dzika.....
Uspokajam - na szczęście nic poważnego się nie stało dzikowi.
Możemy kontrolować (w sprzyjających okolicznościach) zachowanie, instynktu i idącej za nim siły - niestety nie