13-03-2012, 08:37
|
#305
|
Wilczy Duch
Join Date: May 2007
Location: Sulejów
Posts: 1,439
|
Quote:
Originally Posted by Bajka
A co jeśli się nie wie i się dowiaduje? Prócz hodowców jest jeszcze grono osób które dopiero zapoznają się z rasą i nie siedzą w rodowodach, liniach, wzorcach, weszły na wolfdoga (ja zainteresowanych szczeniakiem tak odsyłam zawsze), oglądają w bazie rodziców swojego potencjalnego malucha... i widzą, że hodowca miał miot, z którym "coś jest nie halo".Nie ma nigdzie wytłumaczenia przecież że "hodowca nic nie wiedział i miał dobre intencje". Łatka przypięta jest łątką i trudno ją oderwać. szczególnie,ze przecież nie ma gwarancji,ze sprawa za półroku sie wyjasni i łątka zniknie...
|
Popieram! To już nie pierwszy raz pochopnie ochlapywanie kogoś błotem, a potem i tak nie ma żadnych wyjaśnień, ani słowa 'przepraszam'.
__________________
"...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach."
|
|
|