Quote:
Originally Posted by Grin
A zadałaś jej pytanie, skąd wilki w lesie biorą swoich dietetyków, którzy by im przygotowywali specjalną strawę?
|
Dobre pytanie Grin
Tylko jak wszystko - ta sprawa również ma dwa końce, lub swoje dwie strony. W lesie młode jadły to co inne wilki. I nie miały dysplazji i na nic innego nie chorowały. Ale dlatego że natura eliminowała osobniki słabsze np. z dysplazją.
A my teraz chcemy aby wszystkie szczenieta przezyły i jako dorosłe żyły jak najdłużej. I te chorowite i te słabe i te z dysplazją.
Natomiast co do wetów to podchodziłabym do nich z"ostroznością"
.
Odwiedziłam kilku i każdy mówił co innego. I zawsze radził aby kupić karmę która stoi u niego na pólce. Tylko jeden miał puste pólki - i u tego zostałam