Od rana z uwagą czytam -bardzo się cieszę, że się wreszcie znowu zaczęła dyskusja. Oby, z pozytywnym rozwiązaniem /po tej przydługiej ciąży z powikłaniami/.
.................................................. ...........................
.................................................. ...........................
Grzeczność nakazuje odpowiedzieć:
Quote:
Originally Posted by Morandir
Puchatek licze na Ciebie, nie znamy sie ale zdaje sie, ze mozemy sie zrozumiec.
|
Nie licz na mnie. Bez owijania w bawełnę: mam traumę przez orbity /i własną naiwność/.
Pojadę skrótem myślowym: Ty*, to E.Wojtko -E.Wojtko, to GieeS -Giees, to PD i ekipa.
*-Sorry, to nic osobistego. Zapewne jesteś OK
i w innych okolicznościach istniała by szansa na chęć pogadania i zrozumienia...
.................................................. ...........................
Już nie przeszkadzam. Kontynuujcie.
.................................................. ...........................
Oooooo!
Dopiero przyuważyłam: Hubsen i wilczak "wieloskładnikowy"!
.........
No, dobra. Milknę!