View Single Post
Old 22-03-2010, 15:21   #42
GRABA
Senior Member
 
GRABA's Avatar
 
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
Default

Quote:
Originally Posted by wolfin View Post
hmmm to ja tak rozumiem ze: jesli pies jest bez testu na charakter na bonitacii,to cale zycie moze chodzic bez kaganca, a jesli to zrobi to juz posle jego ma noscyc bo cos pokazal/nie pokazal
jakos nie kumam w polskim myszleniu.... heeelp ....

W tym przemyśleniu chodziło o to, że jak wielu właścicieli wilczaków, tak i ja uważam, że mam dobrze zsocjalizowanego psa i jak wielu wlaścicieli mój pies takiego kagańca nie nosi. Może robię źle....
Pisałam w odniesieniu bardziej do siebie, bo sobie "gdybam" wszystkie "za" i "przeciw" bonitacji (czytaj *rozważam) - żeby nie było gadania, że jadę do Czech i rzucam się na głęboką wodę
Jeżeli bonitacja da wynik zły, to może będę musiała zmienić zdanie na temat własnego psa i ponieść pewne konsekwencje (bonitacja, to ocena psa dorosłego, więc trzeba chyba będzie skończyć z szczeniaczkowym ciamcianiem) - bo skoro bonitacja ma być wyznacznikiem także charakteru z czym się zgodziłaś, i że po niej nic normalnemu psu nie powinno być -to chcę poznać ową ocenę - a jeżeli będzie zła, to konsekwencją tego będzie, to co napisałam o kagańcu. Ja tak mam Bo raczej nie wyobrażam sobie, że dostanę opis, mówiący, że pies jest agresywny i swobodnie będę sobie z nim chodzić - sorry, to nie ja

Czyli na chwilę obecną zgadzam się wolfin, że psu nie powinno nic być *psychika - czy się pomylę zobaczymy.
Jak Grin mam jednak gdzieś w sobie obawę, że może nie być tak jak nam znawcy rasy sugerują - ot, normalny lęk

Dlatego też im więcej poznamy zdań na temat bonitacji, tym lepiej będzie nam zrozumieć.
__________________

http://darwilka.blogspot.com/

GRABA jest offline   Reply With Quote