Myślę, ża kazda sprawa rozpatrywana jest indywidualnie. Na pewno takich przypadków, w różnych rasach jest sporo. gdyby w przypadku "wpadki" ale potencjalnie całkiem przyzwoitych hodowlanie rodziców, hodowca naprawdę postarał się to komisja hodowlana miałaby szansę mu pomóc. Ale w ZK tez nie siedzą idioci i potrafia zweryfikować kiedy sie cos "omsknęło" a kiedy ktos ich chce wpuścic w trabę.
__________________
Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
|