Idzie ksiądz ulicą , obok komisariatu widzi na ulicy przejechanego nieżywego psa .
Bez namysłu wchodzi na komisariat i krzyczy na siedzących tam policjantów
- Wy tu sobie bezczynnie siedzicie a na ulicy leży nieżywy pies (
)
na to jeden z Policjantów odpowiada
- hehe ja to myślałem że to wy jesteście od pogrzebów
wszyscy sie śmieją , a ksiądz odpowiada
- ja przyszedłem powiadomić najbliższą rodzinę