A nie jest tak, że to Ty oddzielasz zespół od szefowej, rodzinę od jej "głowy"? Rona niejednokrotnie wspomniała o niezwykle wysokim stopniu empatii wilczaków, może to Twoje, no powiedzmy "usztywnienie", choćby wewnętrzne, powoduje u Akrisia reakcję? Może to kwestia pewnej twardości charakteru? Może Ty jesteś osobą, którą Twój pies uważa za na tyle delikatną, ze wymaga wsparcia z jego strony? O tym, czy na to pozwalamy, czy nie-pisałam wyżej, ale szukasz powodu...więc teoretyzuję