Wiesz Gaga.... poszedłem do Weta a on mnie nastraszył. Więc przez miesiąc odmawiałem Pawłowi i mówiłem że mamy kwarantanne
Wet zabronił się spotykać z innymi psami....
A co do "agresora pastwiącego się nad młodzieżą" to powiem szczerze że bardzo podobało mi się zachowanie całego stada, każdy znał swoje miejsce... a że musi być samiec Alfa.... to był (taka karma)