View Single Post
Old 24-10-2011, 22:21   #8
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by jefta View Post
Chodzi mi o dawniejsze czasy dzisiaj psow ktore sa wstanie zniesc obciazenia z obronczych 3 jest malo. Moja suka mimo swietnego jak na wilczaka charakteru i popedow jesli zaliczy 1 to bedzie to ogromny sukces trenerow. Juz dawno wyprzedzil nas Labek, o eksterierach onkach nie wspominajac.. Tego co zginelo przez pokolenia nie da sie nadrobic. Ira z tych wymienionych chyba najfajniejsza?
A skąd niby ta strachliwość miała nadejść? To nie Saarloosy, gdzie hodowano ewidentnie na brak pewnych cech. Mnie się wydaje, że dzisiejszym wilczakom przyszło żyć w zupełnie innym środowisku. Kto w PS przejmował się socjalem na tym poziomie co my dzisiaj? Pracowano nad zupełnie innymi cechami.
A co z poziomem agresji (u Iry chociażby), którego raczej nikt z nas nie byłby w stanie zaakceptować? Musimy wybierać. Zresztą ja bym nie porównywała czw do ONków, równie dobrze możemy je porównywać do maliniaków, tylko po co, skoro to zupełnie inne rasy? (choć kto wie, czy taki lakenois w wilczakach nie płynie)

Quote:
a jaki jest antagonizm miedzy eksterierem a uzytkowoscia?
Teoretycznie żaden. Ale jeśli zaczyna się hodować na wielkość/masę/włos - to jasne jest, że traci na tym użytkowość (i tu znów patrz najlepsze użytki- maliniaki). Przeprowadzono kiedyś badania nad ONkami - okazało sie, że te długowłose, cięższe, wyższe, ogólnie większe-miały zdecydowanie mniej ostre charaktery od "klasycznych" ONków. Oczywiście rozmieszczenie bieli na BC nie wydaje się mieć wpływu na użytkowość rasy, ale może to tylko pozory?


Quote:
Chociaz charakterem jednak lepsze od statystycznego wilczaka. Mniej strachliwe, histeryczne...
Chyba zawsze się różniły, poza tym legenda powstania rasy bez dokumentacji tez swoje robi:P Kto widział te nieustraszone szeregi super użytków?

Quote:
Gaga ale ani Jolka ani Amber nie maja egzaminow do ktorych trzeba miec okreslone wrodzone cechy więc nie moga ich przekazywac. Przykladem lepszy bylby Botis, bo jego sukcesow nie da sie powtorzyc z kazdym psem chocby go cale zycie trenowac
Tak, Botis - budowa predestynująca go do takich osiągów, a Jolly i Amber dlaczego nie? Czyżby tylko schemat atak-konwój świadczył o pewnych cechach charakteru?
W ZPU chyba (pisze z pamięci, więc mogę się pomylić) jest pilnowanie przedmiotu - tego strachliwiec nie zrobi. Jest przenoszenie psa na rękach przez obcą osobę...może niekoniecznie użytki, ale zdają to psy stabilne.
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。

Last edited by Gaga; 24-10-2011 at 22:48.
Gaga jest offline   Reply With Quote