Graba, każde małe jest śliczne i słodkie, nic tylko całować
I wiesz przecież.. Dziecko to radość, wiec czemu nie ;>
Tymek nieruchomy, bo go lampa oślepiła
Natomiast Ish na początku ciągle do mnie wstawałam, ale zaczęła kapować, że jak Tymu jest obok, to trzeba zostać. Dla mnie to tez jest ulga, bo mały leżeć nie lubi
, ciągle wstaje, a najchętniej siedzi i wszytko obserwuje, a Ish jest na tyle dobrze "zbudowana", że mam jak, bez problemu go oprzeć
Choć jeśli już siedzą razem to na kocu lub dywaniku.
Graba spróbuj może kiedyś zrobić zdjęcie znienacka ( zza rogu pokoju, by sunia nie zauważyła )
Ish cierpliwość i skazanie na dzieci
, chyba ma w genach
http://www.wolfdog.org/drupal/pl/gallery/pic/25453/
Halski, sztywny jest, nic tylko patrzeć jak zacznie całkiem sam siadać, bo teraz potrzebuje dłoni, na których może się podciągnąć.