hihi może za mocno się wyraziłem aportowanie
biegnie za wszystkim co się jej rzuci, ale oddać już nie chce, łapie i ucieka. A najbardziej zadowolona jest jak się ją wtedy goni
Ale prawda jest taka, że jej jeszcze prawidłowo aportować jeszcze nie uczyłem.
Na pewno nie jest to całkiem wilczak bo jak na suczkę w wieku około 2 lat to ma jakieś 56 cm w kłębie więc troszkę za mała.
Niektórzy mówią, że podobna do husky ale ma zupełnie inną budowę głowy i charakter. No i wraca na zawołanie hihi