na cwiczaku tego problemu nie ma, bo psa mam juz na sobie jak wchodze przez bramke. uzywalismy na spacerkach szkoleniowych. nie trudno przeciez w parku sprowokowac mijanke z odpowiadajacym na zaczepki psem
moj pies oczywiscie tez chodzil sobie spacerowo na zwyklej obrozy a nieprzyjemna niespodzianka spotykala go dokladnie w momencie startu
Anula jesli kolczatka zalozona jest w opowiednim miejscu (ciasno tuz za uszami) i ma odpowiednio zaookraglone i dobrze wygiete kolce tak by nie wbijaly sie a szczypaly i uzywa sie jej tylko w tej sekundzie kiedy jest potrzebna (trzeba miec i obroze i kolce na dwoch smyczach) to po jednym razie pies sie nie odczuli