Quote:
Originally Posted by Huan
Nie będę oryginalny i powtórzę, że aparat sprawy nie załatwia, ale biorąc pod uwagę parametry obecnych lustrzanek, to nawet najtańsza z nowych + dobry (czyt. jasny) obiekty da radę z uchwyceniem wilczaka. Mówiąc o dobrym obiektywnie mam na myśli stałoogniskowy F2,8 (chyba, że kogoś stać na F1,4 czy F1, - niestety taki nawet z niewielkim zoomem może kosztować więcej niż sam aparat.
|
Do robienia fotek w ruchu to raczej mało dobry obiektyw .
Zakładając robienie fotek wilczakowi w ruchu będzie on oddalony od nas o kilkadziesiąt metrów więc raczej teleobiektyw a tu wystarczające światło od F4
i na pewno będzie o połowę tańszy
i zagwarantuje efekt rozmazanego tła.