Zapotrzebowanie wilczaka na witaminy

[Joanka]

Sposob okazal sie trafiony w dziesiatke. Halla sie uspokoila, skonczyly sie
placze i lamenty. Nie narozrabialy nic a nic (siusiu sie nie liczy, w koncu
szczeniaczek, wiec jeszcze sie uczymy). Zostawilam im otwarty balkon, wiec
mozna bylo z II pietra obserwowac okolice, ponadto zabawek troche sie
przydalo, mozna sie bylo czyms zajac. Julka juz przeszla etap pobytu w tym
mieszakaniu (kiedys mieszkalysmy razem z mama i Julka), co miala napsuc to
juz popsula, teraz jest stateczna panienka, ktora z duza doza wyrozumialosci
podchodzi do harcow szczeniaka. Liczymy na to, ze to rozwiazanie sie
przyjmie i psy dzis lub jutro nie wpadna na pomysl demolki. Generalnie
wydaje mi sie, ze jest to z korzyscia dla obu stron, nie sa same w domach
przez kilka godzin-maja siebie do towarzystwa - zawsze mozna o czyms pogadac
))
Mam wiec nadzieje, ze klatka do niczego sie nam juz nie przyda - serce mnie
bolalo, kiedy Halle w niej zamykalam!
Gdzie moge znalezc informacje na temat zapotrzebowania wilczaka na witaminy
i mikro- oraz makroelementy? =A6ledzilam ostatnia dyskusje na temat dodatku
wapna i witamin do pozywienia i chcialabym cos doczytac. My podajemy Halii
Eukanube (jagniecina z ryzem), raz dziennie gotowane mieso (drobiowe,
podroby wolowe lub cielece lub wolowina) z dodatkiem kilku lyzek ciemnego
ryzu i czasami warzyw (i do tego dajemy troche wapna od weta), raz na 2-3
dni kilka lyzek twarogu i zoltko kurze. Generalnie widze, ze taka dieta jej
odpowiada (mieso z ryzem oraz twarozek szczegolnie), jednakze kupa jeszcze
nie jest dobrze uformowana, czasami stanowczo za luzna - i teraz nie wiem
czy to sprawa diety czy tez tego, ze Halla co chwile zjada jakies paskudztwo
na spacerze (jeszcze nad tym nie zapanowalismy). Chetnie wyslucham Waszych
opinii.

Joanna

[suru]

Mam wiec nadzieje, ze klatka do niczego sie nam juz nie przyda - serce mnie bolalo, kiedy Halle w niej zamykalam!

dobra klatka nie jest zla, ja bym jednak nie rezygnowala z przyuczania szczeniaka do przebywania w zamknieciu, w krotkich seriach, w czasie gdy jestescie w domu; moze sie to wydawac teraz nie potrzebne , albo smutne , ze nikt nie kreci sie pod nogami, ale przydaje sie chociazby podczas psich spotkan, gdy wilczaki musza chwile"odpoczac" etc.; metody podawal wczesniej Przemek : )

Gdzie moge znalezc informacje na temat zapotrzebowania wilczaka na witaminy i mikro- oraz makroelementy? =A6ledzilam ostatnia dyskusje na temat dodatku wapna i witamin do pozywienia i chcialabym cos doczytac.

literatura "psia" wystarczy, trzeba tylko poszperac w tytulach i zrobic male kompedium (bywaja sprzeczne teorie u kilku autorow: ) polecam Panstwowe Wydawnictwo Rolne i Lesne, poza tym mamy na liscie weterynarzke : )
nie spotkalam sie jeszcze z opinia o innym zapotrzebowaniu wilczakow na wit i mineraly niz reszta psiakow, choc bywaja szkoly karmienia CSV a'la wilcza dieta: surowizna, kosci i inne rozmaitosci : ) zeby nie popelnic bledow trzeba sie wtedy pobawic w dietetyka
mimo wszystko czeweczka to pies (ulepszony : ) i na suchej karmie tez niezle zyje

My podajemy Halii Eukanube (jagniecina z ryzem) raz dziennie gotowane mieso (drobiowe, podroby wolowe lub cielece lub wolowina) z dodatkiem kilku lyzek ciemnego ryzu i czasami warzyw (i do tego dajemy troche wapna od weta), raz na 2-3 dni kilka lyzek twarogu i zoltko kurze.

pytanie w jakim celu ?
1. eukanuba jest jedna z lepej skomponowanych karm na polskim rynku, i ostroznie dodawalabym jeszcze jakiekolwiek preparaty (szczegolnie z mineralami i wit. nie rozpuszczalnymi w wodzie - ryzyko przedawkowania!)

Generalnie widze, ze taka dieta jej odpowiada (mieso z ryzem oraz twarozek szczegolnie)

mnie tez by pasowala : ))))

jednakze kupa jeszcze nie jest dobrze uformowana ,czasami stanowczo za luzna - i teraz nie wiem czy to sprawa diety czy tez tego, ze Halla co chwile zjada jakies paskudztwo na spacerze

a w jakim wieku szczeniectwa jest Halla?
warto sprawdzic i na kilka dni przeniesc sie na czysta laczke , albo zastosowac dluga smycz;
2.dla mlodych psiakow , ktorych uklad trawienny nie potrafi jeszcze dac rady obciazeniom, czeste zmiany diety tez sa powodem "problemow";
drapiezniki , w tym psy , maja raczej monotonne pozywienie, stad nie wskazane jest wciaz nowe menu; dodatkowo zaleca sie dluzsze stosowanie jednego"zestawu zywienia", - organizm przystosowuje sie przez jakis czas do pobierania potrzebnych mu skladnikow i pozniej stabilizuje ten stan (przeciwnie do urozmaiconej diety ludzkiej);
3.pewien wyjatek w urozmaicenieniu diety jest dobrym narzedziem w szkoleniu , np. super pachnaca wedzona szprotka, albo piers kurczaka i Fany staje na uszach : ) ale tak za friko to czysta rozpusta : )))) kto nie pracuje, niech nie je : )
Pozdrawiam
Kamila i Fany (ktora wciagnela dzis na spacerze jakich chlebek )

[Huan]

Witam,

> My podajemy Halii Eukanubę (jagnięcina z ryżem), raz dziennie
> gotowane mięso (drobiowe, podroby wołowe lub cielęce
> lub wołowina) z dodatkiem kilku łyżek ciemnego ryżu i czasami
> warzyw (i do tego dajemy trochę wapna od weta), raz na 2-3
> dni kilka łyżek twarogu i żółtko kurze.

W zasadzie Iams zaleca by w przypadku podawania Eukanuby nie stosowac
zadnych dodatkow, poniewaz narusza sie wtedy bilans zywieniowy - Eukanuba
jest tzw. karma "bytowa", czyli zawiera wszystkie mikroelementy, witaminy i
produkty, ktore potrzebuje szczeniak. Jesli jednak Eukanuba jest podawana
wraz z innym pokarmem (mieso, ryz itp.) to trzeba pamietac o zmniejszeniu
odpowiednio dawki Eukanuby by nie przedobrzyc (ale wtedy juz raczej trudno
liczyc na zachowanie odpowiednich proporcji wszystkich witamin i
mikoelementow).

Jedna wskazowka: jesli Halla nie ma jakos szczegolnie wrazliwego przewodu
pokarmowego, to lepiej byloby przejsc z Eukanuby Lamb&Rice na Eukanuba
Junior Large Breed. Ta druga ma o wiele lepiej przystosowany sklad dla
szczeniakow duzych ras - zawiera dodatkowo m.in. glukozamine i siarczan
chondroityny, ktore sa bardzo wazne do prawidlowego rozwoju stawow i kosca.

Zmieniajac jednak pokarm trzeba pamietac, ze szczeniak o wiele gorzej radzi
sobie z przestawianiem swojego organizmu i przejscie z jednej karmy na druga
musi byc przeprowadzane bardzo powoli (minimalnie w ciagu 7 dni), a nawet
wtedy mozna czesto zauwazyc rewelacje zoladkowe.

> jednakże kupa jeszcze nie jest dobrze uformowana, czasami
> stanowczo za luźna - i teraz nie wiem czy to sprawa diety czy
> też tego, że Halla co chwilę zjada jakieś paskudztwo na spacerze

Oczywiscie nie mozna wykluczyc, ze jest to spowodowane "rarytasami", ktore
Halla znajduje na spacerze. Ale warto rowniez pamietac o tym, co napisalem
wczesniej, ze pies (a w szczegolnosci szczeniak) nie toleruje urozmaicania
diety, tzn. szczeniak moze lubi ale jego uklad pokarmowy z pewnoscia nie.
Uklad pokarmowy psa rozni sie tym od ludzkiego, ze przystosowuje sie do
konkretnego pokarmu (dopasowuje ilosc kwasu w zoladku, sklad flory
bakteryjnej itp.) i jesli nagle wprowadzamy jakas zmiane w jego jadlospisie,
uklad na nowo musi dostosowac sie do podawanego pokarmu - w tym czasie mozna
zaobserwowac luzne odchody, a nawet biegunki (jesli pies jest bardzo
wrazliwy).


Pozdrawiam,
Przemek

[Sebastian]

Mam trochę obawy o ten balkon???
Nie wypadnie mam nadzieję malutka.
Hmm a kupki?
Nasz wet( naprawde doswiadczony i extra to nie tylko moje zdanie)twierdzi że
dobra karma pokrywa w zupelności zapotrzebowanie na wspomniane przez ciebie
pierwiastki czy tez witaminki, a Eukanuba w zupelnosci. Wiem co mówię bo z
Czeneką przetestowaliśmy trochę tego i owego w związku z jej alergią.
A luzne kupki to z duza pewnościa wynik dietki juz sie pytalem.
w kazdym badz razie Taro ma extra kupki , je karme za 100-u , i urósł!!!!!
Pozdrowienia od braciszka dla Halliiii
Sebastian Kornelia Czeneka i Taro

[Ori]

Jesli kupujesz Eukanube to zgadzam sie z Przemkiem, lepiej przejsc na ta dla
duzych ras bo nie bedzie ochrony stawow.
Ja daje Eukanube, mieso surowe raz na tydzien, jeden dzien maja pieski
zupelna glodowke zapewniam bardzo wychowawczo dla pieska, pierwszy raz to
szok , potem jest juz ok, a pies robi sie spokojniejszy, no i bardziej
pokorny, no i teraz pewnie wprowadze ten zepsuty ser o czym byla juz mowa
na liscie
Tyle u Amberka
pozdrawiamy
Ela i Amber

[Joanka]

dobra klatka nie jest zla, ja bym jednak nie rezygnowala z przyuczania
szczeniaka do przebywania w zamknieciu, w krotkich seriach, w czasie gdy
jestescie w domu;

Klatka stoi w kuchni wciaz otwarta z milym kocykiem i zabawka. Kiedy chcemy
dac Halli jakis smakolyk to dostaje go w klatce. Stad wczoraj po raz
pierwszy od kilku dni (chyba minela jej trauma po zamykaniu) weszla sama -
nie zachecana - do srodka i "wylozyla sie" w calej krasie podskubujac
zabawke. Chyba na razie pozostaniemy przy tym systemie - czyli klatka stoi,
smakolyki podawane wewnatrz i mozliowsc wejscia do srodka kiedy ma sie na to
ochote, bez grozby zmkniecia zaraz po przekroczeniu progu.Na razie bedzie u
nas co dzien rezydowala Julka zwana Julianem, wiec bezposredni powod
ograniczania swobody psu - nasze wyjscie do pracy, samotnosc w domu -
przestal miec miejsce.

pytanie w jakim celu ?
1. eukanuba jest jedna z lepej skomponowanych karm na polskim rynku, i
ostroznie dodawalabym jeszcze jakiekolwiek preparaty (szczegolnie z
mineralami i wit. nie rozpuszczalnymi w wodzie - ryzyko przedawkowania!)

Mieso z ryzem dostaje, poniewaz Eukanuba nie jest najchetniej jedzona. Do
tej mieszanki dodaje ok. 1/2 malej miarki (zalaczonej do opakowania) wapna.
Poniewaz Halla rosnie "w oczach" a Milos wspominal o wapnie stad tez
dodatek. Wydaje mi sie (ale to moje subiektywne spojrzenie), ze niewielki
dodatek przy psach szybko rosnacych nie powinien zaszkodzic o ile
rzeczywiscie jest niewielki.

a w jakim wieku szczeniectwa jest Halla?
warto sprawdzic i na kilka dni przeniesc sie na czysta laczke , albo
zastosowac dluga smycz;

Halla skonczy za kilka dni 4 miesiace.Z ta czysta laczka to bedzie problem!
Taka czysta laczke mamy na tyle daleko, ze odwiedzamy ja tylko w weekendy.
Na co dzien niestety musimy zadowolic sie trawnikami i skwerkami w okolicy,
ktore to niestety wszystkie sa upstrzone roznymi dziwnymi (mniej lub
bardziej) rzeczami - niestety taki narod!!! Zatem pozostawalaby tylko dluga
smycz i chyba tak pozostanie do konca tygodnia - na wystawie mamy zamiar
nabyc kaganiec, ktory - mam nadzieje - ograniczy wszystkozernosc na dworze.
Tez czytalam o monodiecie jako dobrym rozwiazaniu w zywieniu psow. Nie
wprowadzamy wiec na razie nic nowego poza tym co juz wymienilam. Kamila,
kiedy zaczelas podawac Fany surowe mieso ( i czy w ogole?). Nasza Halla
dalaby sie pokroic za kawalek surowizny, jednakze skontaktowalam sie w tej
sprawie z Milosem, ktory odradzil mi na razie wprowadzanie surowizny do
diety. Jak to wyglada u Was?


Pozdrawiamy serdecznie

Joanna, Adrian i Halla

[Joanka]

Czesc!

W zasadzie Iams zaleca by w przypadku podawania Eukanuby nie stosowac zadnych dodatkow,

Halla nie specjalnie je sama Eukanube stad jeden posilek dziennie zlozony z
miesa i ryzu z dodatkiem polowy miarki wapna. Ta Eukanuba, ktora stosujemy
to jest Puppy & Junior. Wiec to chyba ta o ktorej piszesz, sprawdze te
dodatki w skladzie. Nic nowego nie wprowadzamy juz do diety poza elementami,
ktore podalam. Obserwujac to co Halla z siebie wydala widze, ze te luzne
stolce chyba rzeczywiscie sa skutkiem podjadania smieci na spacerach, gdyz
wczoraj zastosowalismy tylko spacer na smyczy i pilna obserwacje czy pies
czegos "smakowitego" nie dorwal i dzisiejsza poranna kupa byla O.K.

Pozdrawiam serdecznie

Joanna i Halla

[Huan]

Witam,

> Ta Eukanuba, którą stosujemy to jest Puppy & Junior. Więc to chyba ta
> o której piszesz, sprawdzę te dodatki w składzie.

Chyba jednak nie to samo. Pelna nazwa tej karmy, ktora podajesz to
prawdopodobnie Eukanuba Puppy&Junior rich in Lamb & Rice (piaskowy kolor
opakowania). Natomiast karma dla duzych ras ma kolor blekitny i nazywa sie
Eukanuba Puppy & Junior Large Breed. Ta druga zawiera glukozamine i siarczan
chondroityny, a pierwsza nie (dodatkowo karma dla duzych ras ma inne
proporcje bialka, wapnia, tluszczy itp.)

Pozdrawiam,
Przemek

[Joanka]

Masz racje to nie to samo, chetnie jej wprowadze ten drugi rodzaj tylko
najpierw musi skonsumowac 1,5 wora Lamb&Rice (wzgledy ekonomiczne niestety
wazne)))
Pozdrawiam
Joanna

[z Peronówki]

> Halla nie specjalnie je samą Eukanubę stąd jeden posiłek
> dziennie złożony z mięsa i ryżu z dodatkiem połowy miarki
> wapna.
> Joanna i Halla

Na 10 psow jedzacych Eukanube zadowolony jest tylko jeden )) Nie ma ona
dodatkow smakowych, wiec psy jedza ja wylacznie, gdy sa glodne. A co
"gorsze" psy po niej sa strasznie chude (trzeba wiec nastawic sie na pytania
wetow starej daty: "Pani, dlaczego ten szczeniak taki niedozywiony?"
))) ). Nadmierna waga i przekarmianie psa jest jednym z wazniejszych
czynnikow powodujacych rozwoj dysplazji, dlatego szczeniak karmiony E. (i
podobnymi karmami) na pewno nie bedzie masywny. Nie rosnie tez zbyt szybko
(zbyt duze skoki wysokosci tez maja negytywny wplyw).

Ma to swoje "minusy": takie karmienie to zmora wlascicieli rottkow, labkow,
dobkow, i nie ma sie co uszukiwac takze wilczakow: duza ilosc sedziow lubi
szczeniaki ciezkie i masywne (nie ma sie co martwic, jedynie, gdy sedziuje
prawdziwy znawca rasy). Jednak wielu jesli ma na ringu lekkiego szczeniaka i
malego pulpeta na 100% da wygrac temu masywnemu. Ale czego sie nie robi dla
zdrowia....

Jedyne pociszenie to to, ze wilczaki karmione w ten sposob osiagaja z
czasem wysokosc jaka maja "zapisana w genach", a i z wiekiem, wtedy gdy
zakonczy sie wzrost, zaczynaja nabierac masy. Jedyna roznica pozostaje juz
tylko w stanie stawow biodrowych i kolanowych.....

Pozdrawiam,
Margo

[z Peronówki]

> Kamila, kiedy zaczęłaś podawać Fany surowe
> mięso ( i czy w ogóle?). Nasza Halla dałaby się
> pokroić za kawałek surowizny, jednakże skontaktowałam
> się w tej sprawie z Milosem, który odradził mi na razie
> wprowadzanie surowizny do diety. Jak to wygląda u
> Was?
> Joanna, Adrian i Halla

Hmmm...naprawde nie wiem dlaczego Milos je odradzil. W Czechach spotkalam
sie z podawaniem miesa juz od momentu, gdy szczeniaki zaczynaja jesc. My w
ten sposob przyzwyczajalismy maluchy do granul: dodawalismy drobno zmielone
kurczaki. Przy nauce przywolania, czy siadania dostawaly szyjki (obite
mlotkiem, zeby nie bylo duzych kosci, gdyz spora konkurencja do nagrody
sprawiala, ze szczeniaki najczesciej je lykaly).

Pozdrawiam,
Margo