|
Żywienie i zdrowie Czym żywić wilczaka, informacje o karmach i pomysły na smakołyki, jak szczepić i co robić, gdy pies zachoruje.... |
|
Thread Tools | Display Modes |
22-05-2010, 21:02 | #1 |
VIP Member
|
MUGGA rulez!
Walczymy z kleszczami od wiosny (wczesnej) i mimo zabezpieczania fip-rexem, dodatkowo jakimś czeskim wynalazkiem z postaci zielonego krążka, przyczepianego do obroży, a czasem tez spryskania ixoderem, w tej nierównej walce przegrywaliśmy. Zawsze znajdowałam 1 lub 2 sztuki w futrze. Nieważne, że nie zdążyły się wbić, ale były.
Jakiś czas temu przeczytałam o preparacie MUGGA, zawierającym podobno jedyny skuteczny repelent DEET. No i po tygodniu testów piszę: POLECAM ! Delikatnie spryskanie psa na poczatku spaceru i zero kleszczy! Siuwax jest do kupienia na allegro (wystarczy w wyszukiwarkę wpisać "mugga"), działa przeciwko komarom, meszkom, kleszczom, ogólnie jest pomyślany dla ludzi więc mamy 2 w 1 Ja jestem zachwycona i nie rozstaję się z tym psikadłem Acha, kosztuje niewiele, ok. 17.50-20 zł. |
22-05-2010, 21:10 | #2 |
Plessowy wilczak
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
|
A wiesz może jak ten preparat oddziaływuje na koty? Bo niektóre preparaty podobno mają jakieś trujący składnik... A nasze bure śpią razem....
__________________
OBERSCHLESIEN IST MEIN LIEBES HEIMATLAND |
22-05-2010, 21:15 | #3 |
VIP Member
|
Nie mam pojęcia ale to się utrzymuje do 8 godzin, spryskując w kilku miejscach futro, robisz to powierzchownie. Podczas spaceru suka i tak to wytrze gdzieś po krzakach. Na wszelki wypadek pokazałabym skład wetowi. Jak nie znajdziesz w necie składu to przepiszę Ci na priv.
|
23-05-2010, 10:49 | #4 | |
Junior Member
Join Date: Nov 2008
Location: Wrocław
Posts: 90
|
Quote:
|
|
23-05-2010, 11:18 | #5 | ||
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
Quote:
Quote:
|
||
23-05-2010, 16:31 | #6 |
VIP Member
|
Wiesz Grin co jest zastanawiające? Że wg podanego składu w OFFach jest DEET-a więcej niż w Mudze. Więc OFF powinien być skuteczniejszy. A ja stwierdzam inaczej o!
W pisane składy i zachwyty średnio wierzę (jako ta, która przykłada rękę do "papek marketingowych") i wszystko sprawdzam organoleptycznie Co tam siedzi w środku? Diabli wiedzą |
23-05-2010, 17:02 | #7 |
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
Jedyne wytłumaczenie jakie mi przychodzi do głowy to to, że taka duża zawartość DEET-a jest tylko w OFFach Max, w pozostałych jest go o wiele mniej, np. 9%. Jeżeli istnieje jakieś inne wytłumaczenie, to pewnie tylko producenci je znają...
Faktem jest, że tego tałatajstwa (znaczy kleszczy) jest teraz zatrzęsienie. Już w zeszłym roku stwierdziliśmy, że najbardziej im pasują wilgotne miejsca i dni. A teraz po ostatnich dniach (jak nie tygodniach) jest taka zawartość wody w powietrzu, że skubańce się strasznie panoszą. |
23-05-2010, 17:04 | #8 |
VIP Member
|
W jednej z informacji o kleszczach wyczytałam, że najwięcej jest ich na pograniczach lasów iglastych i liściastych. I tak sobie spacerując po naszym lesie, stwierdziłam że mamy wybitnie przechlapane...bo co krok to taka właśnie granica
|
25-05-2010, 19:09 | #9 |
Junior Member
Join Date: Nov 2008
Location: Wrocław
Posts: 90
|
Ja akurat nie narzekam na off, dla mnie działa i nie straszy ludzi zapachem jak inne tego typu wynalazki. Za to co do deet - na stronie Mugga podali link do zlepku wypowiedzi Cejrowskiego o komarach i tam padło zdanie że deet "pali plastik, skórę i włosy" i tu się zastanawiałam nad kondycją sierści futrzaka po takim kleszczowym letnim sezonie. Informacja że off to to samo nieco uspokaja bo coś co znamy nie wydaje się już takie groźne
|
|
|