|
Sport i szkolenie Wilczaki jako psy użytkowe - jak je szkolić, jak uczyć kolejnych elementów, informacje o zawodach i seminariach... |
|
Thread Tools | Display Modes |
10-04-2005, 11:23 | #61 |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
Gaga-ale sam egzamin PT zdasz?
|
10-04-2005, 16:13 | #62 |
Galicyjski Wilk
Join Date: Oct 2004
Location: Kraków
Posts: 1,124
|
hym... my z Doną co prawda chodzimy na szkolenie, ale do aportowania jeszcze nie doszłyśmy, na razie perfekcyjnie opanowałyśmy, noga, równaj. siad, zostań itd. sama uczę ją aportować ale powiem szczerze że jest to w naszym przypadku skomplikowane.Penny uwielbia to i traktuje jak zabawę, młoda natomiast nic a nic nie czuje blusa, ani patyk, ani jakakolwiek zabawka ją nie kręci. rzucony przedmiot najczęściej jest tylko odprowadzony jej wzrokiem, bez jakiegokolwiek zainteresowania, ba! czasem podbiegnie weźmie do pyska i pujdzie sobie gdzie raki zimują myślałam że może przez naśladowanie odniosę jakiś efekt ( spokojnie, sama za patykiem nie ganiam) ale gdy Penny aportuje, Dona jedyne co robi to ciągnie ją za ogon
|
10-04-2005, 17:04 | #63 | |||||
VIP Member
|
Quote:
Quote:
Myslisz, ze ja od razu powiedzialam Cheitanowi: "sluchaj, na komende "aport" masz pobiec, przyniesc i wykonczyc cwiczenie i to wszystko z radoscia na mordzie" ?? I on tak usiadl i stwierdzil...eeee....to mi sie nie chceee.??? Wlasnie chodzi mi wylacznie o to zeby malego nauczyc robic to nie z przymysu Quote:
Quote:
Wyglada na to ze bardziej go kreci pogon niz noszenie...noszenei tez jest fajne ale krocej, czasem nawet kladzie sie i dobija zdobycz...ale to raczej w innych momentach.. Quote:
|
|||||
11-07-2006, 12:54 | #64 | |
Member
|
Quote:
Jolka przez trzy lata nie robiła aportu, ale gdy potrzebny był do egzaminu to udalo sie go wyuczyć - teraz nawet się cieszy, gdy go przynosi. Balrog też nigdy nie aportował, a trzymaniem czegokolwiek w zębach się brzydził Jednak w ostatnich dwóch miesiacach "warunkowaniem" aportu (kroczek po kroczku) udało się go nauczyć i teraz aportuje przeróżne rzeczy (zaczynając od drewnianego koziołka, a kończąc na puszkach po piwie... tzn. coli
__________________
"It's too bad that stupidity isn't painful.” Anton LaVey |
|
11-07-2006, 13:48 | #65 |
Tmave Zlo
|
Przemuś, skoro odniosłeś tak spektakularny sukces z aportem Balroga (który nawet żarciem się brzydzi, bo brudzi zęby), dostaniesz Dewinkę na 2 tyg. Z nią Ci będzie łatwiej, bo puszki po piwie nosi od małego.
__________________
|
11-07-2006, 14:28 | #66 |
Moderator
|
no ja widze ze bede musiala opisac swoj trening z harka jak u nas ten aport wygliada
a maly Vikis (Waldwico) noszi WSZYSTKO co jemu przed nosem przeleci-i metalowe pokrywe od garnkow i butelki i skarpetki i aport...ech zeby tak Harka robila |
11-07-2006, 14:47 | #67 |
Member
|
Wiesz... nie chce Cie zmartwic, ale to ze szczeniak nosi rzeczy nie oznacza, ze bedzie rownie dobrze robic aport na komende Bardzo trudno jest przekluc ta szczenieca chec aportowania w sportowy aport... nasza Belka zawsze lubila nosic rozne rzeczy (szczegolnie piloty do sprzetu hi-fi i buty wszystkich domownikow), ale aportu typowo sportowego uczylismy praktycznie od poczatku.
__________________
"It's too bad that stupidity isn't painful.” Anton LaVey |
11-07-2006, 16:16 | #68 |
Moderator
|
Przemek, spokojne, wiem to ze noszi dla tego ze jest malym pieskem.
I noszi on jak prawdziwy WILCZAK-gdziez zakopie albo szybko zapomni ze cos mial w pysku. jak ja mowe-mam calkowicie normalne male wilczaki. a moze Przemek powiesz jaka recepture Wy macie do aportowania-jak Wy to robi cie, jak szkoli cie psy? Jaka metoda? |
11-07-2006, 18:59 | #69 |
Member
|
Max bardzo smiesznie apotuje. W domu bardzo lubi aportowac wrecz zacheca aby mu rzucac cos do aportu. Na placu treningowym to on biegal za jakims przedmiotem nie bedzie przy innych psach. Trener raz kazal mi przyniesc dla niego kosc wolowa do aportu i to nie pomoglo. Trener orzekl te psy nie aportuja. To ja wzielam kamere i nagralam trzy piekne aporty Maxa robione na podwórku przy domu. Za czwartym razem pobiegl po aport i go zakopal abym mu wiecej nie rzucala ale trzy byly super. I z tym nagraniem poszlam na trening aby panu pokazac ze jednak te psy aportuja. Zdziwienie jego bylo ogromne.
To samo byo w Lazne, jak rzucalam mu pilke kolo domku bardzo mu to odpowiadalo. Na placu treningowym nie. Szkoda ze nie mozna zalicza egzaminu na kamere.
__________________
http://henrykowka.wolfdog.org/ |
11-07-2006, 19:26 | #70 | |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
Quote:
Jeśli chodzi o mnie, że sądzę że powinno się takie przepisy wprowadzić, tylko pomyśleć ile wyciągaliby wtedy spece od fotomontaży od ambitnych właścicieli psów... |
|
|
|