Historyczna ciekawostka....

[z Peronówki]

Podpisuje sie pod Grinami... (tylko prosze mnie nie szufladkowac, ze tak robie, bo to mamy w kontrakcie... )

Originally Posted by Puchatek

Wilczakrew, nie mogę zrozumieć, o co tu chodzi /i kto-tak naprawdę- rządzi na tym forum i stoi na straży „jedynie słusznej drogi” ->"Trzeciej Drogi"/.
Analizując kolejne posty „świętego oburzenia” zachodzę w głowę o co chodzi....
Margo rzuca zdjęcia wrednej Evitki i podziwiamy owczarki /z maską, bez maski -bez różnicy/. Skomentowałam to zniesmaczeniem względem nazizmu. Podrzucono zdjęcia Hitlera /z hemoroidami czy bez –też bez znaczenia/. Trochę komentarzy, trochę prześmiewania się. Nagle: bęc! Kogoś zatkało: >Zbrodnie przeciwko ludzkości to ubaw po pachy?<

Ale Puchatku - to nie jedyny temat, gdzie tak sie dzieje. Tak jak pisze Grin - na tym polega dyskusja.

Udziela sie tutaj wiele osob i zdania niektorych czasem diametralnie sie od siebie roznia. Co dla niektorych bedzie smieszne, dla innych bedzie straszne. I kazdy ma prawo napisac wlasne zdanie, kazdy ma prawo swojego zdania bronic. Sama pamietam szok wlascicieli z Niemiec, ktorzy wpadli do nas na kawke. Wlaczylam telewizje muzyczna, poszlam gotowac wode, wracam, a oni z oczkami jak spodeczki gapia sie w ekran... na ktorym leci jeden z Kartoonow (ten o Hitlerze). Cos co u nas jest popularna kreskowka, u nich w kraju byliby nie do pomyslenia. U nas z Hitlera sie nabijaja, u nich to absolutne tabu... Inny swiat, inne wychowanie... I to trzeba akceptowac..


Wiec zamiast mowic o silach nieczystych rzadzacych tym forum moze lepiej zaczac DYSKUTOWAC. Masz swoje zdanie - masz do tego prawo. Mozesz go bronic dzieki swoim argumentow, mozesz je zmienic uznajac argumenty innej osoby, mozecie uznac, ze sie ze soba nie zgadzacie i kazde zostanie przy swoim. "Everybody be cool. You, be cool."...

[z Peronówki]

Odpowiadam, ale potraktuj to jako DYSKUSJE... Taka troche z przymrozeniem oka... To NIE JEST atakowanie z urtytymi podtekstami....

Originally Posted by Puchatek

Uwielbiam owczarki niemieckie /te starszej daty -jeszcze tak nie "popaczone"/ i dlatego jest mi przykro, że były wykorzystywane przez tak haniebnych ludzi.

Jesli chodzi o LUDZI (nie systemy) to nie wiem, ktorzy sa haniebni... Hitlerowcow ganimy, ale zobacz, ze najwieksze znane zlo owczarkom wyrzadzily wojska amerykanskie - to wlasnie te politycznie poprawne dowodztwo nakazalo zostawienie w Azji wszystkich sluzacych tam psow. Zostawienie na pastwe losu tysiecy psow. Pozostawienie ze wzgledu na wysokie KOSZTY ich przewiezienia do USA...

Nie interesuje mnie tutaj polityka - nie interesuje poprawnosc: jedno jest pewne - czasem mordercami sa ci, ktorzy ukrywaja sie pod przykrywka demokracji... Z tym, ze niektorzy maja lepszego PRa...

Originally Posted by Puchatek

Z Peronówki! Fili ani razu nie nazwałam faszystowską rasą//, tylko bardziej kojarzy mi się z tamtymi rejonami świata, a i charakterek mają bardziej pasujący do wrednej roboty.

Fila kojarzy sie z taka rasa... Bo wiadomo do jakich celow byla stworzona...
Z drugiej strony pomysl: czyz nie ma lepszego psa (lepszej rasy) dla wszystkich systemow w stylu nazizm/komunizm/czy co tam chcecie niz owczarek niemiecki.... Pies, ktory slepo wykonuje komendy? Bez myslenia czy to dobre, czy zle? Czyz kazdy z tych systemow nie chcial stworzyc podobnej rasy ludzi?

Originally Posted by Puchatek

Czy ja nazwałam mojego ulubionego hybryda psem-mordercą???

Ja go tak nazwalam... Wilczak budzi w Czechach u wielu osob (szczegolnie tych "starej daty") BARDZO negatywne skojarzenia. Przez lata byl to pies morderca - komunistyczna bestia broniaca granic socjalizmu... Byl jak strzelcy z wiezyczek przy murze berlinskim.
ALE ten podly komunizm stworzyl rase, przeprowadzil selecje, jakiej zaden inny "demokratyczny" kraj starej Europy przeprowadzic nie potrafil. Porownaj sobie chociaz wilczaki i Saarlosy. Wilczaki stworzone w Czechach za Zelazna Kurtyna to rasa spelniajaca swoje zalozenia, rasa udana. Demokratyczne Saarloosy stworzone w Holandii w demokratyczny sposob to zwyczajna pomylka hodowlana.
Owczarki - te hodowane w DDRze byly pieknymi, zdrowymi psami z doskonala psychika. Po upadku komunizmu postawiono jednak na owczarki "demokratyczne" - zdegenerowane, przekatowane, szczekliwe "cus" z Niemiec Zachodnich....

Niektore systemy sa ZLE, ale jesli chodzi o psy to potrafily zrobic kawal dobrej roboty...

Originally Posted by Puchatek

Mnie tylko do szału doprowadzają ludzie, którzy do podłych celów wykorzystują cudowne istoty, jakimi są psy! A Evita Peron jest jedną z tych osób, których szczerze nie znoszę /ale to inna bajka/...

"Historię układają zwycięzcy" i "zwycięzców się nie sądzi", prawda? Sa systemy chore, ktore nie podlegaja dyskusji. Co do reszty.... Skad mozemy wiedziec, czy dzieci irackie za 50 lat nie beda sie uczyly w szkole o polskich okupantach z owczarkami niemieckimi w dloni...
Zerknijmy tez na eugenike - kojarzy sie z Niemcami i czystkami etnicznymi, ale czyz jej prowadzaniem nie zajmowali sie sami Amerykanie i to o wiele wczesniej niz na ten sam pomysl wpadli Niemcy? Czy najdluzej tego systemu "hodowli ludzi" nie prowadzila tak demokratyczna Szwecja...? Czy eugenika nie jest obecne najbardziej promowanym, bo tez najlepiej sie sprawdzajacym systemem hodowli psow? (nie mam zamiaru dyskutowac o POLITYCE, ale o odbieraniu faktow historycznych). Ale czy ma to wplyw na RASY, czy to jaki jest np. owczarek? To jedna z ras idealnych. Ma wiele zastosowan - stad zobaczymy je w rekach wszystkich "wyznan". Pytanie - czy wieksze zlo tej rasie wyrzadzili Hitlerowcy uzywajac ich podczas wojny i prowadzac scisla selekcje, czy np hodowcy amerykanscy degenerujac ta rase o wiele bardziej niz zrobili to nawet demokratyczni hodowcy z demokratycznych Niemiec?

[Puchatek]

1.Witaj Grin
Dziękuję, że nie czujesz się moim wrogiem -czytuję z przyjemnością Twoje wypowiedzi i podobają mi się, bo w wielu z nich odczytuję swoje myśli i spojrzenie na różne kwestie.
2.Witaj Z Peronówki
Szanowna Margo-to co napiszę, nie traktuj proszę jak podlizywania się, ale jako suchy fakt /nikomu nigdy się nie podlizuję -ot, taki krnąbrny charakterek/. A zawsze mówię, co myślę.
To forum znam od kilku ładnych lat -zanim kupiłam Lailę musiałam najpierw poznać dokładnie rasę i jej uwarunkowania. Dzięki forum właśnie tak na prawdę poznałam wilczaki, a przede wszystkim dzięki Wam -Peronówce /artykuły, full wiedzy, prekursorzy/. Teraz, gdy wdepnęłam w forum, bardzo lubię czytać Twoje wypowiedzi -są merytoryczne. Przede wszystkim merytoryczne /dzięki za ostatnią wypowiedź -czytałam ją z przyjemnością i po analizie wiem, że miałam pochopne podejście: wszystko zależy od ludzi a nie od ustroju i polityki.../. Większość Twoich wypowiedzi sprawia, że ma się ochotę dyskutować. Dyskutować a nie kneblować adwersarza. >Stuknij się w klawiaturę i nie pogrążaj bardziej. Osiągnąłeś dno absolutne< -to nie była dyskusja, dla mnie to było prymitywne przywalenie "z buta". Jestem nastawiona na tolerancję w dyskusji, ale nie na zamordeistyczny tolerancjonizm. Ty najlepiej wiesz /jesteś tu od początku!/, że są tu grupy bezwzględnie się zwalczające /żeby to był jeszcze bojkot wypowiedzi, to OK, ale jest zwykłe chamstwo.../. Są ludzie, którzy traktują innych "z góry", bo wydaje im się, że zjedli wszystkie rozumy /a ich pies mega-champion jest ponad innymi/. I przy nich trudno nawet pożartować, bo zaraz gościa ustawią w szeregu.
>Masz swoje zdanie - masz do tego prawo< WŁAŚNIE!!!
"skandaliczny brak jakiegokolwiek szacunku wobec wspomnianego-skreśla Cię jako człowieka" ??? Kto to rzekł-jakaś Mojra? I jakie miał do tego prawo? Tak wygląda dyskusja, konwersacja, wymiana poglądów, tolerancja forumowa? Jestem zdziwiona, że to mi dostało się po uszach, a nie Uosobieniu Tolerancji Inaczej.
Dobrze, żeby było jasne w tym temacie: uwielbiam Monty Pythona oraz "makabreskę". Nie znoszę tabu, ale szanuję mądre poglądy innych. Lubię dyskusję /merytoryczną/.
Cóż, mogło być śmiesznie, absurdalnie i obrazoburczo. Jeśli ktoś chce, będzie dalej ciągnął temat. Mi się już odechciało...
Dzięki za wypowiedź -była pouczająca /i gdy mówię pouczająca, to tak myślę -bez podtekstów/

P.S.1
"Jasiu, nie obgryzaj babci paznokci.
(....)
Jasiu, nie obgryzaj babci paznokci, bo zamknę trumnę"
Taaaak, wiem, obrazili się Jaśki, babcie i producenci trumien.....
P.S.2.
Właśnie sobie pomyślałam, że gdy kupię sobie teriera szkockiego, to będzie się wabił "Adolf" /a może.... "Ranigast"/