|
Adopcje Psy szukające nowego domu: rasowe wilczaki, ale i "wilczakopodobne" psy z polskich schronisk.... |
|
Thread Tools | Display Modes |
28-03-2012, 14:25 | #1 |
Junior Member
Join Date: Nov 2005
Posts: 154
|
Wygłodzony Funfel w potrzebie!
Ostatnio niezbyt często się tu odzywam ponieważ ilość zwierząt pod naszą opieką ciągle wzrasta i ciężko znaleźć czas. Chciałam jednak przedstawić mojego kolejnego tymczasa. Jest to 5-letnia sunia boksera o imieniu Funfel.
W sobotę zadzwonił do nas Pan, który zauważył idącą drogą bokserkę w kiepskim stanie. Jak udało się ustalić wcześniej była widziana jak przechodziła przez wieś 15 km dalej. Szła przed siebie aż nie była w stanie się ruszyć i położyła się na poboczu. Tego dnia świeciło słońce, a ona była odwodniona. Szybko zorganizowałyśmy transport i okazało się, że sunia nie ruszyła się z miejsca. Na nasz widok wstała, ale była zbyt słaba żeby uciec. Sunia sama weszła do auta. Okazało się, że to w pełni domowy pies. Uwielbia być blisko człowieka i od razu ładuje się na łóżko/kanapę. Sama wskakuje do samochodu i od razu idzie spać. Rodziła na pewno wielokrotnie, przy czym ostatni raz to była cesarka. Pewnie stała się niepotrzebna więc trzeba się psa pozbyć. Funfel jest przesłodki. Na początku Frajer nie chciał jej zaakceptować i musiała siedzieć u mnie w pokoju, ale dzisiaj już wszystkie razem są na dole. Frajer udaje, że jej nie widzi. Dzisiaj miała badania krwi i ogólne oględziny. Czipa brak. Ma trochę problemów skórnych, oczywiście jest zagłodzona (w tej chwili da się ją spokojnie objąć dłońmi w tali). Nie jest już odwodniona. Ma kilka starych blizn. Funfel będzie po doprowadzeniu jej do porządku szukać nowego, wyjątkowego domu. Jest wspaniała, na mój widok zaczyna podskakiwać i kręcić zadkiem. Wygląda to komicznie. Mam też pytanie czy jest ktoś w stanie polecić dobrą, wysoko energetyczną karmę, ale o przystępnej cenie. Mamy w tej chwili pod opieką kilkanaście zwierząt, w tym część w hotelu i nie możemy szaleć. Większość z nich ma problemy zdrowotne, a dochodzi jeszcze akcja sterylizacji dzikich kotów. Ale mus to mus i szukamy dobrej karmy dla Funfla. Musimy ją podpaść, bo w tej chwili głaskanie jej to coś strasznego. Każda kość jest wyczuwalna. Oto Funfel (zdjęcia nie oddają jej stanu): Teraz jest tak: Funfel zmieści się wszędzie Sorry, że się tak rozpisałam, ale o niej nie da się pisać krócej. Może znacie kogoś kto chce idealnego boksera . Dla zainteresowanych: https://www.facebook.com/komitetsos jest to "strona" naszego komitetu. Jest tam część zwierząt pod naszą opieką. Jak będę miała chwilkę zrobię aktualizację. Last edited by Macia; 28-03-2012 at 14:47. |
28-03-2012, 15:29 | #2 |
VIP Member
|
Macia, wybierz i zamów (np. na allegro czy gdzie tam wolisz) dobrą karmę, do której masz zaufanie i podaj numer konta, po prostu
|
29-03-2012, 10:39 | #3 |
Junior Member
Join Date: Nov 2005
Posts: 154
|
Znalazłam taką karmę, która ma w miarę sensowną cenę. http://www.telekarma.pl/p159/bosch.a...tive.15.kg.htm
Nie znam jej, ale raczej jest ok. Gaga wiesz z jednej strony najprościej, by było poprosić o wpłaty, ale z drugiej czuję się po prostu głupio. Co innego jak prosimy obcych gdzieś u nas (a w tej chwili to już wręcz żebranie), a co innego jeśli są to osoby znajome. W końcu nie powinno być tak, że nie mamy na dobrą karmę. Wiem, że tu zawsze się znajdzie ktoś kto pomoże, ale wolałabym nie prosić. W takim razie jak i tak już nie ma wyboru. Jeśli jest ktoś chętny, by wesprzeć Funfla mamy założony komitet: ING 43 1050 1520 1000 0090 9387 6929, Komitet ZWIERZĘCE SOS, ul. Karasia 26, 64-100 Leszno to nasz numer konta używany tylko do psów. Chyba, że ktoś zechce kupić karmę. Dziękuję z góry wszystkim. Funfel również dziękuje: Idę żebrać do mediów, a potem mamy wielką akcje z łapaniem bernardyna. Proszę o kciuki, by nas nie zeżarł. |
29-03-2012, 11:47 | #4 |
VIP Member
|
Macia-wpłacam na podane konto, zamawiaj.
I pomiziaj Funfla |
30-03-2012, 10:04 | #5 | |
Junior Member
Join Date: Mar 2010
Posts: 170
|
Quote:
|
|
01-04-2012, 20:13 | #6 |
Junior Member
Join Date: Nov 2005
Posts: 154
|
Gaga jeszcze raz dziękuję.
Funfel czuje się coraz lepiej. Na spacerach elegancko maszeruje. Uwielbia wylegiwać się na kanapie i oczywiście jeść. Pokazałyśmy ją w mediach i liczymy na idealny dom. Za to w kolejce na pomoc czeka suka w ciąży z guzem na pysku. Na razie nie możemy sobie pozwolić na jej zabranie. |
10-04-2012, 14:41 | #7 |
Junior Member
Join Date: Nov 2005
Posts: 154
|
Proszę o kciuki. Zaniepokoiło nas to, że Funfel dużo pije i sika więc zrobiliśmy badanie moczu. Aktualnie czekamy na resztę wyników (od razu też krew drugi raz była badana). Istnieje szansa, że to początek niewydolności nerek. Proszę o kciuki, bo nie wyobrażam sobie jeszcze raz przechodzić przez tą chorobę. Przy Queen było wystarczająco źle.
|
11-04-2012, 14:15 | #8 |
Member
Join Date: Aug 2010
Location: Warszawa
Posts: 620
|
Kciuki trzymamy! Mam nadzieję, że wyniki będą dobre... Wygląda, że świetne psisko!
|
11-04-2012, 14:22 | #9 | |
Junior Member
Join Date: Mar 2010
Posts: 170
|
Quote:
|
|
|
|