Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Wychowanie i charakter

Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, ....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 30-01-2002, 01:00   #1
suru
Junior Member
 
Join Date: Sep 2003
Location: Poznań
Posts: 227
Default mala zlosnica

I jeszcze ? o wychowaniu szczeniakow...
czy i wasze psiaki pokazywaly wam czasem co mysla o Waszych zakazach ?
Fanysia czasem mogla by zagrac glowna role w "Poskromieniu zlosnicy".
Szczegolnie gdy gryzie kabel od lampy , drazni kota , wklada nos do kontaktu lub podgryza cos zabronionego... a troslkiwi wlasciciele staraja sie ja powstrzymac. Potrafi wtedy sie odgryzac z mala zloscia w warczeniu ( w skali szczeniaka ) obnaza jeszcze smieszne zebiska probuje tez sie ich dzialanie.
Malo tu skutkuje karcenie w stylu wilczej mamy potrzasaniem za skore karku czy przytrzymaniem kufy .
Jedynie kilkuminutowe pozbawienie wolnosci i naszej obecnosci troche ja uspokaja ( czasem na krotko , dopoki znow nie zacznie rozrabiac w stylu a moze podgryze babcie - no bo zabawa z nami nie jest tak ciekawa w tym momencie) Troche to wyglada na wstepna probe sil ,co komu wolno , moze jak capne zebami to mnie puszcza i dadza spokoj , bo ja sama wiem co chce. ; )
Moze troche duzo sytuacyjnych opisow ale to k'woli zrozumienia.
Podzielcie sie doswiadczeniem jak sobie radzic z takim dorastajacym stworzeniem : )
Pozdrawiam
Kamila itroche na wyrost zlosliwa Fany




suru jest offline   Reply With Quote
Old 30-01-2002, 01:41   #2
Rasa
Junior Member
 
Join Date: Jan 1970
Posts: 36
Default mala zlosnica

no tak
widze ze Fany i Fram sa rodzenstwem na 100 %
gustuja w tych samych zabawach tylko zamiast kota mecza tchorzofretke
no i na jakakolwiek probe uswiadomienia ze tak nie wolno reaguja identycznie
Fram na dodatek robi calkiem pozadny urzytek ze swoich zebow
kiedy juz cos mu sie bardzo nie podoba

czasmi pokazuje swoja sile w przezebawny spsob'ktoregos dnia
kiedy zatrzymalem jego zabawe w przegryzanie kabla od telewzora
bardzo sie rozloscil i zeby iudowodnic ze jest silniejszy ode mnie chwycil
stara porecz od fotela ( umiejetnie kilka dni wczesniej rozbroil fotel
skutecznie ) i niosac w zebach potrzasajac dawal mi znak ze jest bardzo
silny
przechadzal sie tak zaciekle walczac z porecza po calym pokoju
oczywiscie postanowilem pokazac mu ze do mnie jednak troche mu brakuje
chwycilem zebami za druga porecz jeszcze przytwierdzona do fotela i
podnioslem za pomoca rak fotel do gory pokazujac mu ze jestem mocniejszy
zdziwil sie i polozyl sie spokojnie w kat
szczeniaki szybko rosna
kiedy zobaczyl ze urusl
a zrozumial to ktoregos dnia dostajac do parapetu
chwycil za fotel i z duma przeciagnal go po calym pokoju
z ogromna sila ciagnac za jego rog
w ten sposob pokazal mi swoaj moc i respekt przed silniejszym znow
ograniczyl sie do zaleznosci pokarmowej od reki ktora go karmi
Robert & Fram
Kamilu zycze szybkiego powrotu do zdrowka
Rasa jest offline   Reply With Quote
Old 30-01-2002, 10:36   #3
Jola
Junior Member
 
Join Date: Jan 1970
Posts: 8
Default mala zlosnica

Jak czytam o Fany to mam przed oczami Luckiego sprzed 4 tygodni. Nasza
trenerka poradzila nam zakup lancucha o dlugich ogniwach (to ba rdzo wazne,
bo musi wydawac odpowiedni dzwiek) o dlugosci ok 50 cm.
Jesli chcemy zeby pies czegos nie robil, a w szczegolnosc i:
- nie kladl lap na stole,
- nie dotykal rzeczy ktorych mu nie wolno,
- nie wchodzil do pomieszczen zakazanych dla niego,
- nie skakal na przechodniow na spacerze, itd.

rzucamy lancuchem w okolice rzeczy zakazanej do ktorej zbliza sie pies a w
najgorszym wypadku w psa (to tylko w ekstremalnych sytuyacjach). Po pew nym
czasie powinno pomoc same potrzasniecie lancuchem w kieszen i.

Nie jest to moze panaceum na wszystkie nieporzadane zachowania psa ale
bardzo pomaga. Z naszych doswiadczen moge jeszcze dodac ze w tym wieku
jedynym ratunkiem na to aby troche od psa odpoczac bylo wybiegani e go na
spacerze minimum przez godzine.

Pozdrawiam i zycze wytrwalosci.
Jola jest offline   Reply With Quote
Old 30-01-2002, 10:55   #4
Pavel
Moderator
 
Pavel's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Posts: 2,190
Send a message via Skype™ to Pavel
Default mala zlosnica

Mam takze dobre doswiadczenie s tym systemem. Ale oplacy a sie ten system
uzywacz juz u szczeniaka.

Pavel
Pavel jest offline   Reply With Quote
Old 16-03-2003, 19:01   #5
Sebastian
Member
 
Sebastian's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Wejherowo blisko morza, Kaszuby
Posts: 716
Send a message via Skype™ to Sebastian Send Message via Gadu Gadu to Sebastian
Default problemik z szczeniakiem - napady zlosci

Zwracam się z prośbą do doświadczonych i nie tylko posiadaczy CzW . Nasz
drugi piesek mały Harry -Taro Koralov dvor ma napady zlości mniej więcej
regularnie w nocy między 01.00 a 02.00. Budzi się i rozpoczyna gryzienie
wszystkiego i wszystkich z wielką zlością i zapamiętaniem . Co prawda trwa
to dopiero tydzien od naszego przyjazdu ale nas niepokoi...... Nie pomagają
ani zabawy ani spokojne wyciszanie rozmową i przytulanie (zresztą się wyrywa
i gryzie w twarzyczkę) ani tzw. ignorowanie . Hmmm.
Moze ktos ma pomysl.
Chetnie poslucham bardziej doswiadczonych
Pozdrawiamy
Sebastian Kornelia i inwentarz
__________________
http://harry.wolfdog.org
Sebastian jest offline   Reply With Quote
Old 17-03-2003, 22:14   #6
Huan
Member
 
Huan's Avatar
 
Join Date: Jan 2000
Posts: 912
Send a message via Skype™ to Huan Send Message via Gadu Gadu to Huan
Default problemik z szczeniakiem

Witam,

Quote:
Zwracam się z prośbą do doświadczonych i nie tylko posiadaczy CzW . Nasz
drugi piesek mały Harry -Taro Koralov dvor ma napady zlości mniej więcej
regularnie w nocy między 01.00 a 02.00. Budzi się i rozpoczyna gryzienie
wszystkiego i wszystkich z wielką zlością i zapamiętaniem . Co prawda trwa
to dopiero tydzien od naszego przyjazdu ale nas niepokoi...... Nie pomagająani zabawy ani spokojne wyciszanie rozmową i przytulanie (zresztą się wyrywa i gryzie w twarzyczkę) ani tzw. ignorowanie . Hmmm.
Trudno oczywiście zdiagnozować przyczynę takiego zachowania przez internet,
ale najbardziej prawdopodobne jest chyba to, że szczeniak jest po prostu nie
wyżyty i budząc się w nocy próbuje wyładować swoją energią. W okresie
szczenięcym (później zresztą też) wilczaki to żywe srebro - jeśli nie
dostarczy im się odpowiedniej porcji ruchu, to one same znajdą inny sposób
by dostarczyć sobie odpowiedniej "rozrywki"... A odnośnie gryzienia: nie
można tego tak po prostu zlikwidować - cechą charakterystyczną szczeniaka
jest, że poznaje wszystko zębami... Nie możemy psu zabronić gryzienia, bo to
tak jak pozbycie go jednego ze zmysłów... trzeba nauczyć go jedynie tego, by
nie gryzł nas, lecz kości czy np. bawełnianą linę.... Zabawa ze szczeniakiem
musi być też dla niego interesująca. Jeśli na przykład nie uważa on piłeczki
za coś ciekawego, to trudno wymagać, by rzucanie mu jej było dla niego
frajdą... Może jeśli jest taki energiczny, to z chęcią poprzeciąga się z
nami wspomnianą bawełnianym sznurem??? A może kawałkiem szmatki, która mu
"ucieka" (wykorzystujemy wtedy do zabawy ich instynkt łowiecki). Do tego
dochodzą jeszcze częste spacery. Trzeba po prostu przyjąć zasadę, że
spokojny wilczak, to zmęczony wilczak... ))

Pozdrowiam,
Przemek
Huan jest offline   Reply With Quote
Old 17-03-2003, 23:04   #7
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default problemik z szczeniakiem

Witam,
mam nadzieje ze pozwolicie mi tu podyskutowac mimo iz wilczaka zamierzam
dopiero miec i to nie dzis ale za jakis rok-dwa . Poki co zycie ubarwia nam
suka owczarka niemieckiego
Chce si edowiedziec co to za ptuca ten wilczak i dlatego tu sobie posiedze -
o ile mnie nie wyrzucicie ;p
W kwestii tematu - zakladajac ze pies to pies opisame zachowanie
prezentowala nasza Giga w wieku ok 2-3 miesiecy. W nocy ok 2.00 po prostu
nas budzila i rozrabiala .Polprzytomni wstawalismy (na zmiane) i
kierunkowalismy jej energie na to co chcielismy czyli nauke ...jakies tam
siad ,waruj i takie tam. Po kwadransie zwierze szlo spac ..my tez
A ze gryzlo? Coz.....na naszych rekach widac bylo ze mamy szczeniaka
Przy okazji - owego czasu strzelilo nam do glowy ze pies wymiania zeby na
"trzy...cztery.." i w celu ochrny naszych mebli maz na czas wymiany
uzebienia suki wzial urlop )) Urlop przeszedl z wymiana jednego zeba a
ciag dalszy dopiero nastapil ))
teraz jestesmy madrzejsi ( troche...)
pozdrawiam
Agnieszka z Giga ( no jakby rodzina ) ;p
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 20-03-2003, 14:14   #8
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,995
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default problemik z szczeniakiem

Quote:
> W kwestii tematu - zakladajac ze pies to pies opisame
> zachowanie prezentowala nasza Giga w wieku ok 2-3
>miesiecy. W nocy ok 2.00 po prostu nas budzila i rozrabiala .
> Agnieszka z Giga ( no jakby rodzina ) ;p
No to my mielismy z Bolem mase szczescia - jego punkt "0" wypadal na godzine
19:00-20:00. A ze to akurat czas wiadomosci telewizyjnych to do reki
wedrowal kubek z kawalkami jakiegos jedzenia. Czlowiek siadal na kanapie, a
pies 'aportowal" zarelko. Czasowo przynosilo to rezultaty, ale potem i tak
czekal czlowieka spacer... ))

Pozdrawiam,
Margo

__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 00:59.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org