|
Żywienie i zdrowie Czym żywić wilczaka, informacje o karmach i pomysły na smakołyki, jak szczepić i co robić, gdy pies zachoruje.... |
|
Thread Tools | Display Modes |
19-02-2009, 18:15 | #1 |
Junior Member
|
Badanie na dysplazje
Witam was,
my mamy 4.3 termin na kontrole?! (hm niewiem jak sie to dokladnie nazywa) HD (dysplazia?!)... zeby bylo wrzystko oki, ale na wyniki musze troche poczekac, bo zdjecia musza byc wyslane do VDH a oni je posylaja dalej do jakiegos tam specjalisty! jest to w polsce tez tak ze na wyniki sie czeka? czy dostaje sie je prosto od weta.? a 3. maja idziemy pierwszy raz na wystawe...oje to nie tylko elusi pierwszy raz ale tez dla mnie.... w razie czego |
19-02-2009, 18:28 | #2 |
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
Prześwietlenmie na HD i ED można zrobić u specjalisty mającego uprawnienia do wpisu do rodowodu. Całosć trwa około godziny i wyniki wraz z wpisem dostaje się odrazu.
Nie sa nigdzie wysyłane. Mozna też zrobić zdjęcia u weta i jechać do takiego specjalisty ale zazwyczaj wszyscy jadą już to zrobić kompleksowo. |
19-02-2009, 18:32 | #3 |
Junior Member
|
hm to tylko u nas takie to skomplikowane....
u nas czeba razem z rodowodem wyslac pierw do VDH a oni posylaja to dalej...do weta tez moge isc tylko do tego co ma zezwolenie od VDH |
19-02-2009, 23:41 | #4 |
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
Grzegorz, to zalezy od miejsca, w naszym przypadku, gdy robilismy zdjecie w Bialymstoku, wynik poznalam od razu, ale musial zostac wyslany jeszcze do Olsztyna w ramach potwierdzenia wyniku przez specjaliste.
|
20-02-2009, 00:50 | #5 | |
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
Quote:
To nie zależy od miejsca tylko od chęci, możliwości i czasu. Ja żadnych zdjęć nie będę robił u normalnego weta, bo jednak wiedze zdobywa sie doświadczeniem, a nie obrazkami w książce. Co do weterynarzy wypowiadających się na temat zdjęć mam swoje zdanie i przerabiałem je na przykładzie Czambora około 6 miesięcy temu. Jak był młody miał takie dziwne zachowania, więc poszliśmy do weta. Zrobił badania i prześwietlenie, aby stwierdzić przyczynę. Określenie było jedno dysplazja i zrosty na kościach. Wet nie wziął pod uwagę, ze miał brudną klisze, bo na obu zdjęciach są takie same ślady w innych miejscach i tego, ze pies jest jeszcze za młody, więc tkanka miękka na zdjęciu nie wyjdzie i nie jest do końca wykształcona. Ale było stwierdzenie jedno i zapodane leczenie. Za dwa dni wylądowałem we Wrocławiu i stwierdzono zupełnie coś innego. Radiolog oceniający zdjęcia pokazał mi wszystkie brudy na kliszy i wyjaśnił wszystko dogłębnie. Ortopeda stwierdził, że to kulawizna i to przejdzie z wiekiem i nie należy sie tym przejmować. Jednak dla mnie było to dziwne, ze pies biegnąć siada i zachowuje się jak by, co najmniej dostawał paraliżu, lub nagle kogoś kopie z wyrzutu tylniej nogi, bo stoi za nim. Teraz ma 16 miesięcy i takie objawy już nie występują, a były one przyczyną nadmiernego wzrostu i nie dostatecznego wykształcenia sie Ściegien i połączeń nerwowych z racji wieku. U nas byłem u dwóch wetów i obaj stwierdzili to samo. Na dodatek zdjęcie było zrobione pod innym kontem i nie do końca na jego podstawie można było oceniać czy stawy są dysplazyjne. Last edited by wilczakrew; 20-02-2009 at 00:53. |
|
20-02-2009, 01:12 | #6 |
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
Akurat nie mialam mozliwosci pojechac 300km dalej do Olsztyna i wydawalo mi sie to wlasciwie bez sensu, ale rozumiem, co masz na mysli.
|
20-02-2009, 01:26 | #7 | |
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
Quote:
Tylko co jeśli wet się pomyli to wtedy nerwy i czekanie jest zbyt stresujące. Ja miałem zły przykład i jednak niepewnosć co do stawów czambora. Kilkakrotnie myślałem nad tymi badaniami i sie zastanawiałem co dalej. Choć we Wocławiu mnie troche uspokoili to jednak ta niepewnosć pozostała. Dlatego wiem, ze dla Justi jest to też stresujące i to przezywa. Jednak wiem, ze wszystko bedzie dobrze bo jej suczysko to zuch dziewczyna. |
|
20-02-2009, 11:25 | #8 |
Member
|
Justyna pisala o Niemczech, a tam oceny wykonanych zdjęć rtg dokonuje komisja. Zdjęcie przesyła się do VDH (niemiecki związek kynologiczny), a tam komisja wystawia ocenę - w komisji zasiaduje kilku wetów, więc szanse na obiektywną ocenę są większe niż w przypadku naszego systemu.
Co do oceny stopnia dysplazji to przynajmniej w Polsce nie ma scisle okreslonych ram, w ktorym momencie jest to np. mocne B czy slabe C wiec ocena jednego weterynarza moze sie roznic od drugiego. To nie matematyka. Dlatego tez ocene pozostawia sie jedynie wybranej grupce, ktora powinna znac sie na tym najlepiej... a w przyszlosci moze sie doczekamy porzadnie opracowanego systemu oceny, choc szczerze w to watpie.
__________________
"It's too bad that stupidity isn't painful.” Anton LaVey |
20-02-2009, 15:38 | #9 |
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
Ja Przemku też i Niemcy pod tym względem są daleko w przodzie jeśli chodzi o sprawy hodowlane i badanie psów. Choć u nich na badanie się czeka i tak samo na jego ocene to jest ona przynajmniej rzetelna. Ale moze u nas kiedyś będzie lepiej.
|
22-02-2009, 17:35 | #10 |
Junior Member
|
hey,
hm nie myslalam ze takie roznice sa, niestety musialam termin przesunac bo po pierwsze na niemieckim forum mi pisali ze mam czekac az eli bedzie miala 18 miesiecy i co wazniejsze eli dostala cieczke i mowili mi ze wtedy sie nie bada bo wyniki sa gorsze! to jest moja pierwsza suczka, i pierwszy raz zajmuje sie tematem HD. jest to prawda? |
22-02-2009, 22:07 | #11 |
złośliwy krasnolud
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
|
Wiesz, na niemieckim forum wolfdoga jest trochę doświadczonych hodowców więc czemu mieliby pisać nieprawdę?
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu ['] |
22-02-2009, 22:30 | #12 |
Junior Member
|
niemowie ze klamia tylko jestem zdiwiona, a na niemieckim forum jak sie cos pyta to sie zaraz szczegulnie po nosie dostaje!
|
22-02-2009, 23:13 | #13 |
złośliwy krasnolud
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
|
A to nie wiedziałem. Ale moim skromnym zdaniem powinnaś poczytać jak to jest w niemieckim związku kynologicznym. Z resztą Przemek już tu pisał i pewnie wie więcej.
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu ['] |
23-02-2009, 10:56 | #14 |
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
Moim zdaniem cieczka nie ma żadnego wpływu na takie badanie. Nie jest cieczka w stanie wpłynąć też na jego wynik bo jest to przeswietlenie stawów, a one nie zmieniają się pod wpływem takiego czynnika. Nie wiem natomiast czy w trakcie cieczki mozna podać środki ogłupiające czy usypiające.
Co do forum to na każdym dostaje sie po głowie za niewiedze i jest to standard. Badanie można robić już od 15 miesiąca, z wpisem do rodowodu, choć nie wiem jak jest to u was w związku bo z tego co wiem macie je obowiązkowe tak samo jak PRA. Zresztą badanie mozesz zrobić w kazdym momencie jako kontrolne i nie zostanie ono wpisane. Pozdrawiam |
23-02-2009, 11:14 | #15 | |
Moderator
|
Quote:
Tak, to prawda. Hormony powoduja, ze w czasie ok. miesiaca przed i po cieczce oraz ok. miesiac po porodzie u suk moze wystepowac rozluznienie stawow. Z tego powodu np. OFA (Orthopedic Foundation for Animals) odradza badania suk w cieczce, bo wyniki moga byc rzeczywiscie troche gorsze... |
|
23-02-2009, 14:39 | #16 |
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
To ciekawe i warte zapamietania. Po porodzie jest oczywiste, ze stawy mogą być luźniejsze ale, ze wpływ hormonów ma też tutaj zanczenie nie wiedziałem.
|
23-02-2009, 15:30 | #17 |
Junior Member
|
dziekuje wam, wlasnie mi jedna to ze stawami tez napisala, (oje mu polski)
ze sie wrzystko rozluznia, VDH mowi ze robi sie kontrole na dysplazie od 15 miesiaca, ale hodowcy itd. mowia ze lepjej od 18 miesiecy. wiec poczekam troche i po urlopie pujdziemY na kontrole. |
23-02-2009, 17:36 | #18 |
Member
Join Date: Feb 2008
Location: Stargard
Posts: 757
|
Podczas cieczki podobnie jak w okresie okołoporodowym i tuż po porodzie (ale wtedy z wiadomych względów nie robimy prześwietlenia) w organizmie jest fizjologicznie duże stężenie estrogenów. Estrogeny są odpowiedzialne za uwalnianie enzymów, które powodują rozluźnienie więzadeł miednicy, wrasta przepuszczalność naczyń krwionośnych (stąd obrzęk sromu i gruczołów mlekowych).
To właśnie estrogeny powodują, że więzadła są rozluźnione i wynik może być gorszy niż w czasie międzycieczkowym. To naturalny proces, który jest szczególnie ważny przed porodem żeby rozluźnić spojenie miedniczne i pomóc w porodzie. Podczas cieczki rónież jest dużo estrogenów, więc działają w analogiczny sposób. |
|
|