Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Różne

Różne O wszystkim co jest związane z CzW

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 29-10-2008, 17:22   #1
nwobhm
Junior Member
 
Join Date: Oct 2008
Posts: 2
Default Mam pytanie co do kupna.

Chciałbym zakupić Wilczaka jednak z tego co słyszałem ceny są dość wysokie.
Co w pewnym stopniu staje się dla mnie małą przeszkodą. Chciałbym wiedzieć ile kosztuje dokładnie zakup wilczaka i czy istnieje możliwość zakupu psa bez papieru? Jeśli możecie napiszcie czy wiecie gdzie można kupić Wilczaka bez rodowodu i w czym by mi to przeszkodziło?
nwobhm jest offline   Reply With Quote
Old 29-10-2008, 17:39   #2
Gia
K-Lee Family
 
Gia's Avatar
 
Join Date: Feb 2005
Location: Wrocław
Posts: 2,400
Send a message via Skype™ to Gia Send Message via Gadu Gadu to Gia
Default

Quote:
Originally Posted by nwobhm View Post
Chciałbym zakupić Wilczaka jednak z tego co słyszałem ceny są dość wysokie.
Co w pewnym stopniu staje się dla mnie małą przeszkodą. Chciałbym wiedzieć ile kosztuje dokładnie zakup wilczaka i czy istnieje możliwość zakupu psa bez papieru? Jeśli możecie napiszcie czy wiecie gdzie można kupić Wilczaka bez rodowodu i w czym by mi to przeszkodziło?
nie można kupić wilczaka bez papierów. Jeśli chcesz psa bez papierów, schroniska są takich pełen. Rasowy pies = rodowodowy pies.
__________________

Gia, K-lee Vornja z Peronówki & Gran Rosa Amiga Atropa Bella Donna...
Gia jest offline   Reply With Quote
Old 29-10-2008, 17:47   #3
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Albo chcesz wilczaka albo psa bez papierow...zdecyduj sie.
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 29-10-2008, 17:58   #4
shaluka
Wilczy Duch
 
shaluka's Avatar
 
Join Date: May 2007
Location: Sulejów
Posts: 1,439
Send a message via ICQ to shaluka Send a message via Skype™ to shaluka
Default

jezeli nie zalezy ci na "papierze" to radze odwiedzic schroniska, gdzie jest oelno wspanialych psow, ktore maja rownie ciekawe charaktery i wyglad co wilczak. Cena wilczaka to jest kropla w morzu jego potrzeb. Jesli naprawde by Ci zalezalo to jestem pewna, ze bez problemu mozesz znalesc hodowce, ktory zgodzi sie na wspolwlasnosc lub splate w ratach, czy tym podobne.
I rowniez zachecam do DOKLADNEGO przeczytania rasowy=rodowodowy, ktory polecila Ci Gia, bo rodowod to nie byle wymysł.
__________________

"...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach."
shaluka jest offline   Reply With Quote
Old 29-10-2008, 19:44   #5
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Było tu całkiem niedawno mówione o cenach szczeniaków "z papierami"
http://www.wolfdog.org/forum/showthr...?t=9097&page=6
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 29-10-2008, 20:09   #6
btd
złośliwy krasnolud
 
btd's Avatar
 
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
Default

1. Bez papierów nie ma wilczaka.
2. Jak dla mnie 'papiery' swiadcza o tym ze hodowca bierze odpowiedzialnosc za wypuszczonego psa, 'popisuje sie pod nim'. Jest odbior miotu itd.
3. zawsze mnie uczono ze najpierw wypadaloby poczytac forum, grupe itd, dopiero potem zadawac glupie pytania. A tutaj najpierw kasa, i jeszcze ze tyle kosztuje i jakby zakombinowac zeby mniej zaplacic.
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu [']
btd jest offline   Reply With Quote
Old 30-10-2008, 12:13   #7
AngelsDream
Wiewiórka Wredna
 
AngelsDream's Avatar
 
Join Date: Jul 2007
Location: Warszawa
Posts: 877
Send Message via Gadu Gadu to AngelsDream
Default

Inna świadomość i kultura kynologiczna.
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne
Słodka świata treść wycieka:
Wszystko wina to człowieka(...)
AngelsDream jest offline   Reply With Quote
Old 30-10-2008, 12:28   #8
jefta
Call Me Sexy Srdcervac
 
jefta's Avatar
 
Join Date: Dec 2007
Location: Wroclaw
Posts: 1,233
Send a message via Skype™ to jefta Send Message via Gadu Gadu to jefta
Default

Quote:
Originally Posted by nwobhm View Post
Jeśli możecie napiszcie czy wiecie gdzie można kupić Wilczaka bez rodowodu i w czym by mi to przeszkodziło?
liczysz,że ktoś napisze Ci, że w meście X pod giełdą, po lewej stronie od bramy siedzi gość i sprzedaje piękne wilczaki z pudełka?
Quote:
Originally Posted by florena View Post
Myślę , że przesadzasz to wcale nie jest głupie pytanie , bo jeśli szczeniak jest po czystej rasy rodzicach a z różnych przyczyn nie ma rodowodu to czy on przestaje być wilczakiem ?
Tak-przestaje. O jakie przyczyny chodzi?
Quote:
Originally Posted by btd View Post
A napisałem tak, bo poczulem sie jakbym czytal 'dyskusje' na onecie na temat rodowodow.
ja też. Pocieszające jest to, że tutaj mamy czysto akademicką dyskusję, bo wilczakopodobnego kundelka ciężko kupić
Quote:
Originally Posted by florena View Post
Rozgranicz o czym ja piszę - o czystości rasowej psa jako psa , czy czystości rasy w papierach a potem dyskutuj.
tego się rozgraniczyć nie da
jefta jest offline   Reply With Quote
Old 30-10-2008, 12:46   #9
AngelsDream
Wiewiórka Wredna
 
AngelsDream's Avatar
 
Join Date: Jul 2007
Location: Warszawa
Posts: 877
Send Message via Gadu Gadu to AngelsDream
Default

Ale zawsze można przygarnąć psa: http://www.wolfdog.org/forum/showthr...373#post166373

Też nie ma papieru.
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne
Słodka świata treść wycieka:
Wszystko wina to człowieka(...)
AngelsDream jest offline   Reply With Quote
Old 30-10-2008, 14:16   #10
Margo
Moderator
 
Margo's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 1,281
Send a message via Skype™ to Margo Send Message via Gadu Gadu to Margo
Default

Quote:
Originally Posted by jefta View Post
liczysz,że ktoś napisze Ci, że w meście X pod giełdą, po lewej stronie od bramy siedzi gość i sprzedaje piękne wilczaki z pudełka?
Sluchajce, kazdy z nas zna takie mioty - i na serio nie ma co ich ukrywac i co sie wstydzic....

Zerknijmy na czeskie podworko - byly przeciez wypadki, ze wlasciciel zly, bo nie pozwalaja mu rozmnazac chorej suki (ciezka dysplazja) i tak mial miot "rasowych bezrodowodowych" CzW. Byly sytuajce, gdy suczka zapatrzyla sie w owczarka sasiada i te psy tez byly sprzedawane jako "prawdziwe CzW"....
Osobiscie nie znam ANI JEDNEGO miotu CzW, ktory nie mialby papierow, a bylby "pelnowartosciowy"....

Teraz wracamy na nasze podworko - mielismy dwa mioty po rodowodowych CzW. W obu przypadkach byly to mioty po niebadanych rodzicach w ktorych zawsze jeden z rodzicow mial klopoty z agresja. Minelo juz troche czasu, ale na forach pojawiali sie ich wlasciciele z pytaniamy co robic, bo nie daja sobie rady z agresja u szczeniat i potem mlodych psow...

Teraz dalej - mamy osobe, ktora sprzedaje na forach i allegro szczeniaki "wilczakow", ktore sa czystymi krzyzowkami CzW z Husky. W tym wypadku akurat dorosle psiaki wcale nie przypominaja CzW - wiec na forach pojawiaja sie nam wiec nowil wlasciciele "Saarloosow"

Ostatni HIT to pani hodowczyni (podobno zarejestrowana w Zwiazku, ale hodujaca inna rase) grajaca matke Terese. Mielismy z nia swietny ubaw, bo podobno zaczela hodowac CzW jako konkurencje dla Peronowki, ktora sprzedaje szczeniaki po kilka tysiecy, a ona chce jedynie kilkaset ZL. Jej rodzice to doskonale psy sprowadzone w Czech. Szczeniaki sa doskonalymi przedstawicielami rasy, ale maja pewien mankament - w wieku kilku miesiecy nadal nie stoja im uszka...
Coz.... jedyna rasa rasa jaka ma problem z uszami w przypadku swoich mieszancow to ON. Tak wiec nowi nabywcy, zacheceni charytytywna dzialalnoscia tej pani, zamiast CzW, a za cene rodowodowego ONa dostaja jego pseudokundelka....

Czy wiec nie ma wyjscia?
Ja osobiscie jestem zdania, ze czasem ceny wilczakow sa O WIELE za wysokie. Hodowca, ktory nie jezdzi na wystawy, z psami ma jedynie zaliczone minimum jest w stanie sprzedawac PELNOWARTOSCIOWE, ZDROWE szczeniaki juz za jakis 1000ZL, bo jego koszty sa niewielkie. I przeciez za taka cene mozna juz kupic szczeniaka w Slowacji czy Czechach - gdzie hodowca nie ma zadnych osiagniec, ale ma typowe CzW, czesto o interesujacych rodowodach. Jesli wiec macie do dyspozycji taki miot w Czechach lub na Slowacji to nie dajcie sobie wmowic, ze musicie za niego placic tyle co u nas za szczeniaka po "super-czempionach"...

W Polsce sytuacja jest troche inna, bo patrzac na hodowcow nie ma szans uzyskac takich niskich cen - nie oceniam samej "rzeczywiscie jakosci" psow (bo z tym BARDZO roznie przeciez bywa), ale w zasadzie wszysscy maja psy utytulowane, wielu super utytulowane. Wlasciciele psow szaleja po wystawach nie tylko w Polsce, ale widac ich w dalekich zakatkach Europy. A to niestety kosztuje...
Ale i tak gwarantuje Wam, ze polskie wilczaki sa "oplacalne", bo w Czechach i Slowacji za CzW zwykle z o wiele mniejszymi osiagnieciami (sa jedynie nieliczne wyjatki od tej reguly) zaplacicie tyle samo co u nas. Z psy z podobna iloscia osiagniec trzeba by bylo jechac na Zachod i i placic 3000 w Holandii, 3400 ZL w Niemczech, 4000 we Francji, czy 5000 we Wloszech.... Podobne linie, podobne osiagniecia (z tym, ze w Polsce jest o wiele wiecej psow z zaliczonymi egzaminami, bo na Zachodzie to rzadkosc), a roznica w cenach ogromna...

Jak mozna dostac tanszego wilczaka? Mozna poczekac - przy tylu miotach pojawia sie na wiosne hodowle, ktore nadal maja niesprzedane szczeniaki i chetnie beda negocjowac cene. Czasem sa to gorsze skojarzenia, ale czasem problemy maja nowe, slabo "rozreklamowane" hodowle z fajnymi kryciami.
Mozna tez zerknac na psy szukajace nowych domow - fajne psy sa czasem do oddania za grosze.
Innym wyjscie jest wlasnie branie szczeniakow na hodowlanke, ale to nie jest tansze wyjscie, a jedynie rozlozenie splaty w czasie, zwykle wymagajace o wiele wiecej od przyszlego wlasciciela...
No i wreszcie mamy psy w potrzebie i wiele psiakow w polskich schroniskach, ktore czasem eksterierowo wrecz do zludzenia przypominaja wilczaki....
__________________
.

The customs of your tribe are not laws of nature - George Bernard Shaw
Margo jest offline   Reply With Quote
Old 30-10-2008, 21:31   #11
nwobhm
Junior Member
 
Join Date: Oct 2008
Posts: 2
Default

Chciałem się tylko czegoś dowiedzieć, po to zadałem pytanie. Myślę że ta dyskusja dała mi trochę powodów do namysłu ale niekoniecznie jednak w temacie rodowodu itp. Cóż mogę stwierdzić, chyba tylko tyle że są na tym świecie ludzie i podludzie tak jak wilczaki z papierami (rasowe...) oraz tzw.kundle... Chciałbym też powiedzieć niektórym hodowcą że powinni się zastanowić nad swoim zachowaniem , szczególnie słowa te kieruje do Pana btd chamstwo twoich wypowiedzi jest na wysokim poziomie Lubisz szczere wypowiedzi ? To proszę bardzo.
nwobhm jest offline   Reply With Quote
Old 30-10-2008, 21:42   #12
AngelsDream
Wiewiórka Wredna
 
AngelsDream's Avatar
 
Join Date: Jul 2007
Location: Warszawa
Posts: 877
Send Message via Gadu Gadu to AngelsDream
Default

Stawianie kundelków poniżej psów z rodowodem jest dziecinne. Nie chodzi o to, że kundelek czy pies w typie jest gorszy, bo nie jest. Nieuczciwe jest jednak twierdzić, że jest to pies danej rasy. To tak jakby o mnie powiedzieć, że jestem Chinką - nie obelga, nic złego, a jednak coś nie halo, co nie znaczy, że uważam, że Chinki są ode mnie mniej mądre czy mniej ładne.

A właściciel już o kastracji się wypowiedział. I wątpię, żeby zdanie zmienił.
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne
Słodka świata treść wycieka:
Wszystko wina to człowieka(...)

Last edited by AngelsDream; 30-10-2008 at 21:46.
AngelsDream jest offline   Reply With Quote
Old 30-10-2008, 21:58   #13
Agnieszka
Distinguished Member
 
Agnieszka's Avatar
 
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
Default

Ajjajaj, aż nie mogę uwierzyć, jak to wszystko czytam.
Agnieszka jest offline   Reply With Quote
Old 31-10-2008, 13:09   #14
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by nwobhm View Post
Chciałem się tylko czegoś dowiedzieć, po to zadałem pytanie. Myślę że ta dyskusja dała mi trochę powodów do namysłu ale niekoniecznie jednak w temacie rodowodu itp. Cóż mogę stwierdzić, chyba tylko tyle że są na tym świecie ludzie i podludzie tak jak wilczaki z papierami (rasowe...) oraz tzw.kundle... .
Jesteś bardzo, bardzo niesprawiedliwy. Większość forumowiczów, właścicieli wilczaków rodowodowych, posiada także kundelki ze schronisk i "z odzysku". Często na forum o wilczakach czytamy o Bingusiu, Dorze czy Sabacie, martwimy się chorobą Trejsi, bo to są tak samo kochane istoty jak wilczaki. Nasza Tinka była maskotką forum, choć była wilczakiem bezpapierowym znalezionym w parku.
Problem w tym, że wyhodowanie rasy CZW okupione było ciężka pracą naukowców, treserów i opiekunów nie mówiąc o cierpieniu bardzo wielu zwierząt i ludzi. Jeśli przeczytasz historię rasy zorientujesz się, o czym piszę. Jeśli zacznie się rozmnażać wilczaki "byle jak" cała to praca i cierpienie w pewnym sensie pójdą na marne. I jeśli jest grupa ludzi, którym zależy aby z wilczakami nie stało się to samo, co stało się z wieloma innymi rasami, to nawet, jeśli się z nimi nie zgadzasz, powinieneś uszanować ich punkt widzenia

I jeszcze jedno. Trzy lata temu moja koleżanka kupiła psa określonej rasy. Zadzwoniła do mnie, żeby się pochwalić i opowiedzieć o szczeniaczku. Jedno z kolejnych pytań które jej zadałam (bynajmniej nie pierwsze) brzmiało "czy sunia ma rodowód?". Usłyszałam że koleżanka nie jest rasistką, że nie zależy jej na papierach, że rodowody to snobizm i po co przepłacać za jakieś papiery, że sunia jest 7 z miotu i TYLKO dlatego nie ma rodowodu, ale jest po rodowodowych rodzicach... itd. Kiedy trafiła do nas Lorka zadzwoniłam do koleżanki i zaprosiłam ją z pieskiem, żeby uczyć małą gościnności wobec innych psów. I co usłyszałam? "Dla mojej suni wejście na 3 piętro byłoby zbyt dużym stresem. Ona się strasznie boi nowych sytuacji, muszę ją przenosić przez ulicę, bo ma ataki paniki na widok aut, a w ogóle to co najmniej 3 razy w miesiącu jestem u weta, bo ma chroniczne zapalnie uszu niemal od urodzenia. Ale strasznie ją kochamy!". Spytałam dlaczego jej nie szkoliła, nie próbowała "odkręcać" fobii. Okazało się że wydała masę kasy na trenerów z praktycznie zerowym skutkiem. Dodam jeszcze, że koleżanka mieszka w dość ruchliwej części miasta i naprawdę i ona i jej mąż starali się sukę socjalizować od szczenięctwa. Po prostu nie dało się i już.

Otóż mogę Cię zapewnić, że wilczaka trudniej przenieść przez jezdnię niż pieska mojej koleżanki. Ma większe gabaryty
__________________

Rona jest offline   Reply With Quote
Old 31-10-2008, 13:23   #15
btd
złośliwy krasnolud
 
btd's Avatar
 
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
Default

O właśnie, widzisz, nawet taki buc i cham jak ja przygarnął znajdke - starszą, schorowaną (rak) suczkę jak dla mnie ON długowłosego - Suzi http://flickr.com/photos/berserkr/se...7600042481317/

Jej już nie ma - rak ją pokonał, ale przynajmniej na starość poczuła ciepło i radość i pomagała wychowywać Ciri, która ją uwielbiała :-)

Tak więc
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu [']
btd jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 12:16.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org