Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Wychowanie i charakter

Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, ....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 20-04-2009, 10:59   #1
Witek
Plessowy wilczak
 
Witek's Avatar
 
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
Default Wychowanie szczeniaka: gryzienie i przywolania

Jak długo pozawalać szczeniakowi gryść się poręce, nodze, nogawce, rękawie? A może w ogóle? Bo jak mała zaczyna gryść meble bądz inne elementy mieszkania to od razu daję jej do pysia jej gryzaczek. Mam nadzieję, że to poskutkuje. A jak Wy oduczaliście gryzienia rzeczy?

Last edited by Witek; 20-04-2009 at 11:02.
Witek jest offline   Reply With Quote
Old 20-04-2009, 11:25   #2
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Quote:
Originally Posted by trunksia&witgor View Post
I jak długo pozawalać szczeniakowi gryść się poręce, nodze, nogawce, rękawie? A może w ogóle? Bo jak mała zaczyna gryść meble bądz inne elementy mieszkania to od razu daję jej do pysia jej gryzaczek. Mam nadzieję, że to poskutkuje. A jak Wy oduczaliście gryzienia rzeczy?
O, na temat gryzienia, to już tu napisano kilometry i chyba nic nowego nie będziemy już mogli w tym zakresie wymyślić.

Polecam artykulik Przemka: http://www.wolfdog.org/pol/articles/243.html
oraz ten wątek: http://www.wolfdog.org/forum/showthr...?t=2981&page=4
oraz podobny na "sPeronówce" http://www.zperonowki.com/html/modul...%20target=_top
(To do tej pory jeszcze nieprzeczytane? )

Co do jedzenia przed spacerem, to o ile mi wiadomo, wilczaki nie mają takiego "delikutaśnego" przewodu pokarmowego jak inne rasy, w związku z czym nie trzeba pod tym względem stosować jakichś specjalnych ograniczeń. Ale możliwe, że inni mogą mieć odmienne zdanie.
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 20-04-2009, 12:03   #3
Witek
Plessowy wilczak
 
Witek's Avatar
 
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
Default

Quote:
Originally Posted by Grin View Post
O, na temat gryzienia, to już tu napisano kilometry i chyba nic nowego nie będziemy już mogli w tym zakresie wymyślić.

Polecam artykulik Przemka: http://www.wolfdog.org/pol/articles/243.html
oraz ten wątek: http://www.wolfdog.org/forum/showthr...?t=2981&page=4
oraz podobny na "sPeronówce" http://www.zperonowki.com/html/PNphp...opic-t-60.html
(To do tej pory jeszcze nieprzeczytane? )
Część przeczytane Ale i tak nie wiem do końca czy dobrze robię z tymi meblami. Astarte jeszcze nie jest po PP więc nie zna jeszcze siad, w sumie to ona chyba jeszcze nie wie jak ma na imię. Ale w sumie nie mogę chyba wiele wymagać w drugim dniu pobytu. Póki co chodzi za mną, ale nie zawsze przychodzi na dworze jak ją wołam( te smakoszki co jej kupiłam to jej nie smakują Muszę sobie sprawić jakieś nowe). A jak pojawi się psi koleszka to ja się już prawie w ogóle nie liczę... W sumie to wydaje mi się, że ona woli się bawić sama niż ze mną. Mam nadzieję, że to kwestia zaufania którego nabierze z czasem, a nie tego, że jest typem indywidualistki, która będzie miała nas w nosie. Na razie śpi już ponad dwie godzinki, po kolejnym zamęczeniu yorka-piszczałki
Witek jest offline   Reply With Quote
Old 20-04-2009, 12:52   #4
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by trunksia&witgor View Post
Póki co chodzi za mną, ale nie zawsze przychodzi na dworze jak ją wołam( te smakoszki co jej kupiłam to jej nie smakują Muszę sobie sprawić jakieś nowe). A jak pojawi się psi koleszka to ja się już prawie w ogóle nie liczę... W sumie to wydaje mi się, że ona woli się bawić sama niż ze mną. Mam nadzieję, że to kwestia zaufania którego nabierze z czasem, a nie tego, że jest typem indywidualistki, która będzie miała nas w nosie.
I taka jest różnica między szczeniakiem z hodowli domowej, z dobrymi podstawami socjalu a maluchami "kojcowymi", które tych wczesnych, jakże ważnych kontaktów nie miały.
(za to kocham Peronówkę, że daje maluchy świetnie przygotowane do życia z ludźmi i innymi zwierzakami)
Oczywiście wszystko jest do nadrobienia, dziewczyna zżyje się z Wami, skojarzy imię i będzie się szybciutko uczyć prostych komend. I to u Was pozna "siad" czy "do mnie" zanim trafi do jakiegokolwiek przedszkola
Smaczki najlepsze są takie, które pies chce jeść (np. pokrojona w kostkę pierś kurczaka, sparzona lub obgotowana), później z pewnością rozszerzycie asortyment nagródek. Na razie nowe, nieznane smaki nie kusza bo..pies nie wie, że to cos jest smaczne
Powolutku, spokojnie wszystko zacznie "działać", pamiętajcie tylko, że najlepiej zaczynać "pracować" od razu, nie czekając na pójscie do przedszkola
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 20-04-2009, 13:09   #5
Witek
Plessowy wilczak
 
Witek's Avatar
 
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
Default

Hurra! Odkryłam zabawę, która się podoba małej- przeciąganie i szarpanie linki Tak więc trochę się poszarpałyśmy i mała znów szykuje się do spanka - coś mało wytrzymałego mam tego wilczaka Co do smakoszków to jeszcze nie znalazłam takich za którymi by ona przepadała wyjątkowo- kurczaczka zje, ale bez zachwytu. Jedyne co ubóstwia to to czego jej oczywiście nie wolno czyli kocią karmę z puszki, jak i kawę i piwo... Trzeba ją nieźle od tego wszystkiego odganiać Już nie ma stawiania kubeczka z kawką pod ławką w ogródku
Witek jest offline   Reply With Quote
Old 20-04-2009, 13:07   #6
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Quote:
Originally Posted by trunksia&witgor View Post
Część przeczytane A jak pojawi się psi koleszka to ja się już prawie w ogóle nie liczę... W sumie to wydaje mi się, że ona woli się bawić sama niż ze mną. Mam nadzieję, że to kwestia zaufania którego nabierze z czasem, a nie tego, że jest typem indywidualistki, która będzie miała nas w nosie. Na razie śpi już ponad dwie godzinki, po kolejnym zamęczeniu yorka-piszczałki
Oczywiście, że nie ma co martwić się na zapas. Łowca np. jest z tej hodowli,
Quote:
która daje maluchy świetnie przygotowane do życia z ludźmi i innymi zwierzakami
a też do pewnego stopnia na początku można było odnieść takie wrażenie; potrzebni byliśmy mu głównie do tego, żeby miał w co wbić zęby i przytulić do kogo w nocy (to było przynajmniej miłe ).
Cóż, niektórzy doradzają, żeby na początku ograniczyć do minimum kontakty szczeniaka z innymi psami, bo wtedy łatwiej go nauczyć, że to my jesteśmy tymi "number one", a nie czworonożny towarzysz zabaw.
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 20-04-2009, 13:16   #7
Witek
Plessowy wilczak
 
Witek's Avatar
 
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
Default

Quote:
Originally Posted by Grin View Post
Oczywiście, że nie ma co martwić się na zapas. Łowca np. jest z tej hodowli, a też do pewnego stopnia na początku można było odnieść takie wrażenie; potrzebni byliśmy mu głównie do tego, żeby miał w co wbić zęby i przytulić do kogo w nocy (to było przynajmniej miłe ).
Cóż, niektórzy doradzają, żeby na początku ograniczyć do minimum kontakty szczeniaka z innymi psami, bo wtedy łatwiej go nauczyć, że to my jesteśmy tymi "number one", a nie czworonożny towarzysz zabaw.
A to mała też chce się przytulać w nocy, ale jej nie wolno- ma swoje legowisko. Za niedługo planujemy zakup klatki (niestety nie wyrobiliśmy się finansowo by kupić ją od razu...)
Natomiast co do bycia "number one" to w domu nim jesteśmy, natomiast w ogródku to nawet jak nie ma innych zwierząt to najchętniej ładuje się w krzaki i tam leży. Choć trzeba przyznać, że jak się oddalam to wychyla się i sprawdza gdzie jestem, a jak mnie długo nie widzi to szuka. A co polecacie, żeby nie gryzła i nie szarpała smyczy? Czy to nieodłączny element z którym nie ma co walczyć? Bo jak ja biorę na smyczke to nie chce iść chyba, że właśnie chwyci ja do pyszczka to w sumie idzie chętnie.
Witek jest offline   Reply With Quote
Old 20-04-2009, 13:20   #8
Witek
Plessowy wilczak
 
Witek's Avatar
 
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
Default

I w ogóle przepraszam, że Was tak wszystkich męczę, ale to mój pierwszy szczeniak. Do tej pory miałam same dorosłe już psy znajdy, które część rzeczy umiały a reszty szybko się uczyła za cokolwiek do zjedzenia... A mój facet co miał już szczeniaczki twierdzi, że to proste i nie wie czym się przejmuję.... Ale ja to taki typ jestem strasznej panikary
Witek jest offline   Reply With Quote
Old 21-04-2009, 00:53   #9
wilczakrew
Senior Member
 
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
Default

Quote:
Originally Posted by trunksia&witgor View Post
A co polecacie, żeby nie gryzła i nie szarpała smyczy? Czy to nieodłączny element z którym nie ma co walczyć? Bo jak ja biorę na smyczke to nie chce iść chyba, że właśnie chwyci ja do pyszczka to w sumie idzie chętnie.
No to ma mała temperament w tak młodym wieku wyprowadzać Panią na spacery.
Ja myślę, ze jeszcze jest za mała aby ją na smyczy uczyć chodzić. Trzeba dać jej trochę luzu i na razie tylko do ogródka wyprowadzać. Oczywiscie stopniowo i po woli uczyć wyjscia i powrotu do domu na smyczy. Nie moze traktować tego jako zabawy bo będzie tak stale robiła. Metoda na smaczka jaką poradziła Grin jest dobra i można ją wprowadzać. Broń boże karać, krzyczeć czy ganić, trzeba znaleźć metode na odwrócenie uwagi i zainteresowanie w inny sposób.
wilczakrew jest offline   Reply With Quote
Old 20-04-2009, 13:13   #10
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by trunksia&witgor View Post
Póki co chodzi za mną, ale nie zawsze przychodzi na dworze jak ją wołam. A jak pojawi się psi koleszka to ja się już prawie w ogóle nie liczę... W sumie to wydaje mi się, że ona woli się bawić sama niż ze mną. Mam nadzieję, że to kwestia zaufania którego nabierze z czasem, a nie tego, że jest typem indywidualistki, która będzie miała nas w nosie.
Dziewczyno, to jest wilczak: istota wolna i niezależna! Uczenie wilczaka przywołania to orka na ugorze - przez wiele, wiele miesięcy pasmo małych postępów i spektakularnych porażek! Nie licz na szybki sukces, tylko uzbrój się w cierpliwość, nie "spalaj" przywołania, tzn. wołaj tylko jak masz dużą szansę, że przyjdzie. Upiecz ciasteczka wątrobowe albo kurczakowe i zaczynaj w domu, warunkach idealnych. Siedzisz przy kompie albo tv i co jakiś czas wołasz małą, (albo gwiżdżesz), a kiedy przyjdzie dostaje pychotę. Jak będzie przychodzić w 99%, ćwiczysz to samo na zamkniętej przestrzeni w ogródku, kiedy nic jej nie rozprasza, potem z rozpraszaniem... potem dopiero na otwartej przestrzeni kiedy nie ma w pobliżu psów.... Wyłącznie krótkie serie, po 4-6 przywołań, żeby się nie znudziła. Dobrze chodzić na spacery z psami, które mają dobrze wyćwiczone przywołanie - stajesz koło właściciela, kiedy psy się bawią - właściciel woła swojego psa, Ty swojego.... pies przybiega, szczeniak za nim i uczy się, że tak trzeba. W przypadku wilczaków metoda średnio działa, ale można spróbować.

Ucz psa, że kiedy przybiega dostaje smakołyk i nie od razu zapinasz go na linkę, albo zapinasz, dajesz smakołyk, każesz coś zrobić (siad) i odpinasz Przywołanie nie powinno się kojarzyć z karą w postaci końca spaceru.

I najważniejsza zasada: choćby Cię skręcało ze złości, że nie posłuchała od razu za każdym, razem kiedy przyjdzie ciesz się, że przyszła i chwal, chwal, chwal!!! Życzę powodzenia!!!

PS Za każdym razem wychodząc z domu zaczęliśmy mówić do Lorelei: "pa pa". Teraz najskuteczniejsze przywołanie mamy właśnie na "papa" - oznacza: "Idę sobie, jeśli do mnie natychmiast nie przybiegniesz - zniknę jak sen złoty"
__________________


Last edited by Rona; 20-04-2009 at 13:27.
Rona jest offline   Reply With Quote
Old 28-04-2009, 15:07   #11
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,995
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by Grin View Post
Oczywiście, że nie ma co martwić się na zapas. Łowca np. jest z tej hodowli, a też do pewnego stopnia na początku można było odnieść takie wrażenie; potrzebni byliśmy mu głównie do tego, żeby miał w co wbić zęby i przytulić do kogo w nocy (to było przynajmniej miłe ).
Z tym roznie bywa... Ogolnie pies wychowywany "z ludzmi" traktuje ich jak czesc stada. To z nimi chce spac, byc kolo nich i (choc czasem tego do konca nie widac) caly czas uwaza, aby sie nie odlaczyc od stada...
"Kojcowego" trzeba dopiero uczyc, ze czlowiek to ktos kto nadaje sie do zabawy i ogolnie fajnie z nim przebywac...

Tyle "teoria". A w praktyce:
- blisko czlowieka zawsze bedzie sie trzymal szczeniak mniej pewny siebie. Ten z mocniejszym charakterkiem bedzie lubil spacerowac.
- szczeniaki z zasady sa ciekawskie i (znow jesli szczeniak nie jest bojazliwy) chetnie do poznawania okolicy (bo wlasciciela przeciez juz znaja).
Z czasem jest coraz gorzej - kilkumiesieczny CzW z zasady "gluchnie na jakis czas"..... I zamiast isc z panem do domu niknie w dali z nowym czworonoznym kumplem.... Potem mu to przechodzi... zazwyczaj...

Aha: oprocz szczeniakow stachliwych kolo wlasciciela trzymaja sie tez "przylepy".... U CzW trafiaja sie rzadko, ale i takie bywaja...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 28-04-2009, 22:55   #12
wilczakrew
Senior Member
 
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
Default

Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
Z tym roznie bywa... Ogolnie pies wychowywany "z ludzmi" traktuje ich jak czesc stada. To z nimi chce spac, byc kolo nich i (choc czasem tego do konca nie widac) caly czas uwaza, aby sie nie odlaczyc od stada...
"Kojcowego" trzeba dopiero uczyc, ze czlowiek to ktos kto nadaje sie do zabawy i ogolnie fajnie z nim przebywac...

Tyle "teoria". A w praktyce:
- blisko czlowieka zawsze bedzie sie trzymal szczeniak mniej pewny siebie. Ten z mocniejszym charakterkiem bedzie lubil spacerowac.
- szczeniaki z zasady sa ciekawskie i (znow jesli szczeniak nie jest bojazliwy) chetnie do poznawania okolicy (bo wlasciciela przeciez juz znaja).
Z czasem jest coraz gorzej - kilkumiesieczny CzW z zasady "gluchnie na jakis czas"..... I zamiast isc z panem do domu niknie w dali z nowym czworonoznym kumplem.... Potem mu to przechodzi... zazwyczaj...

Aha: oprocz szczeniakow stachliwych kolo wlasciciela trzymaja sie tez "przylepy".... U CzW trafiaja sie rzadko, ale i takie bywaja...
No to ja pasuje i mój nie pasuje do żadnego schematu. On ma to wszystko wymieszane razem do kupy.
wilczakrew jest offline   Reply With Quote
Old 29-04-2009, 13:31   #13
Kasia82
Junior Member
 
Kasia82's Avatar
 
Join Date: Apr 2009
Location: Warszawa
Posts: 67
Default

Aha: oprocz szczeniakow stachliwych kolo wlasciciela trzymaja sie tez "przylepy".... U CzW trafiaja sie rzadko, ale i takie bywaja... [/quote]



witam wszystkich

ot mi się trafiła przylepa-Łycko która od czasu do czasu się oddala z psimi kumplami ale zwyczajowo patroluje trawnik dookoła mnie , pomaga mi gotować w kuchni, robi ze mną pranie (w czym jest pomocny przyznam bo odgania dwa freciszony które także z nami mieszkają - jedna z zasad robienia prania przy jednoczesnym robieniu prania brzmi zanim zamkniesz pralkę i włączysz start upewnij się że fretki nie są w niej zamknięte bo brudne ciuchy dla fretki to afrodyzjak),

a co do nagród za piękne i w 85% udające się DO MNIE jest kurze serduszko - żeby za szybko nie ubawały kroję na pół ... pozostałe 15% to olewanie mnie kiedy schwyta że akurat serduszka się skończyli...
Kasia82 jest offline   Reply With Quote
Old 04-05-2009, 09:14   #14
Kasia82
Junior Member
 
Kasia82's Avatar
 
Join Date: Apr 2009
Location: Warszawa
Posts: 67
Default

poprawka do przechwałek powyżej

teraz 15% to przychodzenie
85% to olewanie

no cóż wilczak zmiennym jest
Kasia82 jest offline   Reply With Quote
Old 04-05-2009, 09:23   #15
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Quote:
Originally Posted by Kasia82 View Post
poprawka do przechwałek powyżej

teraz 15% to przychodzenie
85% to olewanie

no cóż wilczak zmiennym jest
Normalnieje, normalnieje.

(Poczuł się pewniej po prostu, już się nie boi Was z oczu spuścić. )
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 04-05-2009, 09:30   #16
Kasia82
Junior Member
 
Kasia82's Avatar
 
Join Date: Apr 2009
Location: Warszawa
Posts: 67
Default

taaa na dworzu to ma nas gdzieś a w domu to cały czas pod nogami leży a jakbym mu pozwoliła to na kolanach by mi spał
Kasia82 jest offline   Reply With Quote
Old 04-05-2009, 12:32   #17
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by Kasia82 View Post
poprawka do przechwałek powyżej

teraz 15% to przychodzenie
85% to olewanie

no cóż wilczak zmiennym jest
to nie tak, wilczak po prostu UCZY POKORY, przez całe życie.
***
Prawa Murph'ego (i nie tylko)
1.Prawa Murphy'ego – wychowanie wilczaka.
1.Wychowanie wilczaka nie jest takie proste jak się wydaje.
2.Wychowanie wilczaka zabiera znacznie więcej czasu, niż by się wydawało.
3.Jeżeli istnieje prawdopodobieństwo, że coś może pójść źle w wychowaniu, to na pewno będzie to właśnie to, co spowoduje największe szkody.
4.Jeśli przewidzisz cztery możliwe sytuacje, w których Twój wilczak zareaguje nieprawidłowo i zdołasz je obejść, natychmiast wyłoni się piąta.
5.Wilczaki pozostawione samym sobie mają tendencję, aby zmienić się na jeszcze gorsze.
6.Zawsze, kiedy masz wilczaka właśnie czegoś nauczyć zrobić, okazuje się, że najpierw musisz nauczyć go czegoś innego.
7.Każde rozwiązanie rodzi nowe problemy.
8.Natura wilczaka jest zawsze po stronie ukrytych wad.
9.Matka Natura jest suka (zapewne też rasy wilczak)
2.Filozofia Murphy'ego:
Wilczaki są trudne w utrzymaniu wprost proporcjonalnie do swej piękności.

3.Siódmy wyjątek do prawa Murphy'ego
1.Nieszczęścia zawsze idą parami.
2.Nie martw się, jeśli Twój wilczak zachowuje się poprawnie... przejdzie mu.
3.Nie trać głowy...
...wilczak może gdzieś ją zawlec...
...a chciałbyś uniknąć długich poszukiwań.

4.Zawsze istnieje prostszy sposób
Uzupełnienie:
Jeśli szukasz prostszego sposobu, zwłaszcza przez dłuższy czas, nie znajdziesz go.

5.Jeśli wychowanie idzie dobrze, na pewno wkrótce coś się nie uda.
Uzupełnienie:
- Jeżeli wydaje ci się, że wilczak już nie może być gorszy - na pewno będzie.
- Zawsze kiedy wydaje ci się, że jest lepiej, to znaczy, ze coś przeoczyłeś.

4.Trzecie prawo Chisholm'a:
Wszystko, co zrobisz, zostanie przez wilczaka odebrane zupełnie sprzecznie z twoimi intencjami.

5.Prawo Scott'a:
Jeśli wychowanie odniosło przewidywany skutek, to znaczy że i tak coś musiało pójść źle - wszystko wyjdzie później.

6.Trzecie prawo Finagle'a:
W każdym zbiorze technik wychowania wilczaka, technika postępowania w najbardziej oczywisty sposób, jest błędna i daje złe rezultaty.
Jeśli już coś zawaliłeś przy wychowaniu, cokolwiek zrobisz, aby to naprawić, tylko pogorszysz sprawę.
- Aby jak najlepiej poznać jakieś zachowanie wilczaka, zanim przystąpi się do badania, najpierw trzeba je dogłębnie zrozumieć.
- Zawsze rób notatki - to dowód, że pracujesz.
- Najpierw narysuj wykres, potem sporządź własną interpretację.
- W przypadku jakichkolwiek wątpliwości, staraj się mimo wszystko brzmieć przekonywająco.
- Nie wierz w cuda - licz na nie.

7.Aksjomat Wingo'a:
Prawdopodobieństwo zrobienia czegoś przez Twojego wilczaka jest odwrotnie proporcjonalne do kwadratu jego zdolności.
Przebieg postępu: Większość dobrych cech charakteru Twojego wilczaka jednostajnie ulega pogorszeniu.
- Wcześniej czy później i tak musi nastąpić najgorszy z możliwych splotów okoliczności.
Uzupełnienie:
Każdy wilczak musi być wychowywany w taki sposób, aby stawić czoła najgorszemu z możliwych splotów okoliczności.
W sytuacjach kryzysowych w wychowaniu, które zmuszają właściciela wilczaka do wyboru jednej spośród kilku możliwości, większość ludzi wybiera tę najgorszą.

8.Twierdzenie Ginsberg'a:
1.Nie możesz wygrać z Twoim wilczakiem.
2.Nie możesz zremisować z twoim wilczakiem.
3.Mając wilczaka, nie możesz nawet wycofać się z gry.
- Zanim nastąpi poprawa będzie jeszcze gorzej.
- Kto powiedział, że w ogóle nastąpi poprawa?
- Pod Twoim naciskiem wszystko się pogarsza.
- Wszystko co zaczyna się dobrze źle się kończy.
- Wszystko co zaczyna się źle, kończy się jeszcze gorzej.
- Jeśli coś w wychowaniu wydaje się łatwe, jest trudne.
- Jeśli coś wydaje się trudne, jest całkowicie niewykonalne.

9.Prawo oczekiwania:
Negatywne oczekiwania rodzą negatywne wyniki. Pozytywne oczekiwania rodzą negatywne wyniki.

10.Prawo Johnson'a:
- Wilczaki innych ludzi pracują tylko dla tychże innych ludzi.
- Fajne komendy nigdy się do niczego nie przydają.
- Najlepiej nauczysz Twojego wilczaka zawsze tego, czego najmniej potrzebujesz.

11.Prawo szukania:
Szukając ulubionej zabawki Twojego wilczaka, zawsze znajdziesz ją w ostatnim miejscu, do którego zajrzysz.

12.Prawo przewrotności natury:
Nie da się określić z góry w którą stronę za chwile umknie Twój wilczak.

13.Wniosek Jenning'a:
- Prawdopodobieństwo tego że Twój wilczak pogryzie w domu coś, jest wprost proporcjonalne do ceny tego czegoś.
- Twój wilczak zrzuca tylko rzeczy najdelikatniejsze.
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。

Last edited by Gaga; 04-05-2009 at 12:34.
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 04-05-2009, 12:50   #18
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Hihihi, ja bym miała ochotę jeszcze tam gdzieś wcisnąć (chociaż w zasadzie już to ujęto, tylko trochę innymi słowami) coś w stylu; "ilekroć korci cię, aby swojego wilczaka pochwalić wobec osób trzecich, powściągnij tę chęć; masz bowiem jak w banku, że jeszcze tego samego dnia lub najpóźniej nazajutrz, twój wilczak zrobi dokładnie coś przeciwnego do tego, za co został pochwalony"
Grin jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 06:48.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org