Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Wychowanie i charakter

Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, ....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 02-12-2005, 20:44   #1
diabelkowa
Junior Member
 
diabelkowa's Avatar
 
Join Date: Oct 2005
Location: Katowice
Posts: 43
Default podchody na odchody

Ja nie wiem czy mooj mlody jest taki dziwny czy wszystkie psy tak robia ale on zawsze jak wychodze z nim na dwoor to musi ciagnac d o jakiegos gowienka i sie nim delektowac czasem nawet probojac konsumowac jee pozniej chce mu dac buzi albo on mi i taki odrzut :PP ;]



zapraszam na www.cienwilka.blog.onet.pl
diabelkowa jest offline   Reply With Quote
Old 11-12-2005, 13:58   #2
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,995
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default podchody na odchody

Quote:
Originally Posted by diabelkowa
Ja nie wiem czy mooj mlody jest taki dziwny czy wszystkie psy tak robia ale on zawsze jak wychodze z nim na dwoor to musi ciagnac d o jakiegos gowienka i sie nim delektowac czasem nawet probojac konsumowac jee
Zjadanie odchodow przez psy jest niestety dosyc czesto spotykane - glownie u psow mlodych.

Jesli cos takiego robi dorosly pies to moze to wynikac z niedoborow witaminowo-mineralnych.

W innych przypadkach zwykle wystarczy psu uniemozliwic zjadanie (kaganiec i dodatkowa uwaga na spacerze) i odzwyczajanie go od tego (fuj!, nie!). Podobno bardzo pomaga tez podawanie psu "smierdziuchow" do gryzienia (suszonych zwaczy, watroby).
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 14-12-2005, 18:33   #3
monikasz
Junior Member
 
monikasz's Avatar
 
Join Date: Nov 2005
Location: Gdynia
Posts: 203
Default

Ja namiętnie chodziłam w "zakupkane" tereny i w momencie jak widziałam, że suka znalazła coś interesującego, to starałam się ją zawołać (albo "dociągnąć" na smyczy) kusząc jakimś smakołykiem albo zabawą. Początkowo było trudno, ale odpukać po paru dniach wyraźnie zainteresowanie spadło.
Dodatkowo dorzuciłam do codziennego jadłospisu Rumen Tabs (ok. 8 zł).

I tak jak pisze Margo może okazać się, że Twojemu pieskowi z jakiś względów brakuje "czegoś" potrzebnego do prawidłowego funkcjonowania przewodu pokarmowego psa. W dużym skrócie tabletki składają się z 3 składników: żwacza, drożdży piwnych i witaminy C.
monikasz jest offline   Reply With Quote
Old 14-12-2005, 20:11   #4
Aga
Junior Member
 
Aga's Avatar
 
Join Date: Apr 2004
Location: Warszawa
Posts: 200
Default

Może jest to tak jak z przeżuwaczami, które przecież nie rodzą się z niezbędnymi im do trawienia i dalszego życia bakteriami i drobnoustrojami i które po prostu muszą sobie skonsumować zanim przejdą na pokarm roślinny. Na pewno także psy mają wewnętrzna "hodowlę" przyjaciół wspomagających organizm i muszą ich jakoś najpierw pozyskać - stąd też pewnie wybierają z większą ochotą odchody lużne i niestrawione.
Aga jest offline   Reply With Quote
Old 19-12-2005, 13:23   #5
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,995
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

No skoro jestesmy przy takim pasjonujacym temacie.....

Quote:
Originally Posted by Aga
Na pewno także psy mają wewnętrzna "hodowlę" przyjaciół wspomagających organizm i muszą ich jakoś najpierw pozyskać - stąd też pewnie wybierają z większą ochotą odchody lużne i niestrawione.
Fakt. Z tym, ze dziela sie one na "niezdrowe" (odchody czlowieka, swini) i "zdrowe" (konia, sarenki i innych roslinozercow). Dlatego lepiej oduczyc psa zjadania co niektorych kupek, aby biedak oprocz "przyjaciol" nie podlapal jakiegos swinstwa...

Quote:
Originally Posted by monikasz
Dodatkowo dorzuci³am do codziennego jad³ospisu Rumen Tabs (ok. 8 z&sup3.
Brzmi niezle - to chyba najbardziej "cywilizowane" wyjscie... Dla ludzi o mocnych nerwach (nosie) mozna oprocz zwaczy polecic takze "lezakowane" miesko.... Tez podobno pomaga....
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 03-02-2010, 10:41   #6
Karina
wilczakowa mamuśka ;)
 
Karina's Avatar
 
Join Date: Dec 2009
Location: Łódź
Posts: 497
Send a message via Skype™ to Karina
Default

uff... bardzo się cieszę, że znalazłam ten temat. nasza dziewczynka namiętnie wcina swoje kupy kiedy się skupczy w mieszkaniu a my za późno się zorientujemy...
__________________
Munia - Munia z rodu Potworas

Last edited by Karina; 03-02-2010 at 10:43.
Karina jest offline   Reply With Quote
Old 03-02-2010, 10:59   #7
secki
Head like a hole
 
secki's Avatar
 
Join Date: Jun 2006
Location: 3miasto
Posts: 162
Default

Jak pisala Margo mieso, takie co to trzeba w masce gazowej podawac
na pewno pomoze a poza tym mozna tez sprobowac jogurtu naturalnego.

S.
__________________
Karma - It's A Funny Thing
secki jest offline   Reply With Quote
Old 03-02-2010, 11:30   #8
Palpatine
Junior Member
 
Palpatine's Avatar
 
Join Date: Aug 2009
Location: Wolne Miasto Gdańsk
Posts: 212
Default

U nas także walka trwa. Mały jako przysmaki taktuję tylko własne kupki. Inne obwącha ale nie jest nimi zainteresowany. Słyszeliśmy, że dobrze jest podawać do jedzenia świeżego ananasa, u Nas jednak nie dało to żadnych rezultatów. Aktulnie do każdego posiłku (sucha karma) dodajemy jogurt naturalny lub twaróg i minimalna poprawa jest.
Palpatine jest offline   Reply With Quote
Old 03-02-2010, 11:34   #9
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,995
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by Palpatine View Post
U nas także walka trwa. Mały jako przysmaki taktuję tylko własne kupki.
Takie zachowanie to nie braki, ale wyuczony odruch... Po szczeniakach sprzata mama-suka, czasem ciotki, potem sprzata wlasciciel (co prawda kupek nie zjada, ale ZNIKAJA, a to szczeniakowi w pelni wystarczy )

Najszybszy sposob oduczenia to czuwanie kolo kupy i stale NIEE, lub FUUUJ, gdy tylko maly sie do niej zabiera. A "wpadki" na podlodze nalezy sprzatac tak, aby szczeniak tego nie widzial...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 03-04-2010, 18:32   #10
Karina
wilczakowa mamuśka ;)
 
Karina's Avatar
 
Join Date: Dec 2009
Location: Łódź
Posts: 497
Send a message via Skype™ to Karina
Default

Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
No skoro jestesmy przy takim pasjonujacym temacie.....



Fakt. Z tym, ze dziela sie one na "niezdrowe" (odchody czlowieka, swini) i "zdrowe" (konia, sarenki i innych roslinozercow). Dlatego lepiej oduczyc psa zjadania co niektorych kupek, aby biedak oprocz "przyjaciol" nie podlapal jakiegos swinstwa...



Brzmi niezle - to chyba najbardziej "cywilizowane" wyjscie... Dla ludzi o mocnych nerwach (nosie) mozna oprocz zwaczy polecic takze "lezakowane" miesko.... Tez podobno pomaga....
no i niestety... jesteśmy zmuszeni podać Radochnie to śmierdzące mięsko. po Rumenach nie ma żadnych pozytywnych skutków (a wręcz przeciwnie), a co najgorsze - mała już przez kaganiec potrafi dorwać się do kupska. mam pytanko, jak "przygotować" tego śmierdzielka? ile ma się rozkładać, w jakim miejscu najlepiej, itp. itd.?
__________________
Munia - Munia z rodu Potworas
Karina jest offline   Reply With Quote
Old 03-04-2010, 20:10   #11
Gia
K-Lee Family
 
Gia's Avatar
 
Join Date: Feb 2005
Location: Wrocław
Posts: 2,400
Send a message via Skype™ to Gia Send Message via Gadu Gadu to Gia
Default

Nie w lodówce, my dawaliśmy np na balkon w woreczku, czekaliśmy kilka dni aż będzie je czuć, a potem wpuszczaliśmy na balkon szczęśliwego psa
__________________

Gia, K-lee Vornja z Peronówki & Gran Rosa Amiga Atropa Bella Donna...
Gia jest offline   Reply With Quote
Old 03-04-2010, 20:58   #12
Karina
wilczakowa mamuśka ;)
 
Karina's Avatar
 
Join Date: Dec 2009
Location: Łódź
Posts: 497
Send a message via Skype™ to Karina
Default

Quote:
Originally Posted by Gia View Post
Nie w lodówce, my dawaliśmy np na balkon w woreczku, czekaliśmy kilka dni aż będzie je czuć, a potem wpuszczaliśmy na balkon szczęśliwego psa
he he a jakie mięso dawaliście? mamy sporo mielonego zamrożonego
__________________
Munia - Munia z rodu Potworas
Karina jest offline   Reply With Quote
Old 03-04-2010, 23:03   #13
Katka
Junior Member
 
Katka's Avatar
 
Join Date: Nov 2008
Location: Wrocław
Posts: 90
Default

Z tego co ja się dowiedziałam przy szczeniaku to Rumen Tabs i inne preparaty ze żwaczem działają raczej na zjadanie nie-psich odchodów. Spowodowane jest to jakimiś brakami w zdolności do trawienia roślin - żwacz to uzupełnia.

Zjadanie własnych odchodów to efekt podpatrzenia takiego zachowania u matki, powinien z czasem sam przejść maluchowi. Jeżeli zdarza się to dorosłemu psu podobno oznacza że nie wszystkie składniki karmy są trawione. Atce pomogła zmiana karmy.

Co do ananasa - gdzieś też to czytałam, kupa powinna przestać smakować szczeniakowi, ale mój wet powiedział że to pewny sposób na wywołanie biegunki. Powiedział również że kupa po prostu jest atrakcyjna dla psów, bo mięsożerne tak mają.
Katka jest offline   Reply With Quote
Old 03-04-2010, 23:12   #14
Witek
Plessowy wilczak
 
Witek's Avatar
 
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
Default

Astarte sama sobie tworzy takie "świeżutkie" mięcho. Po prostu zakopuje mięsko funkiel-nówka w ogródku teściów i po jakimś czasie odgrzebuje już takie pachnące fiołkami
__________________
OBERSCHLESIEN IST MEIN LIEBES HEIMATLAND
Witek jest offline   Reply With Quote
Old 04-04-2010, 00:39   #15
Gia
K-Lee Family
 
Gia's Avatar
 
Join Date: Feb 2005
Location: Wrocław
Posts: 2,400
Send a message via Skype™ to Gia Send Message via Gadu Gadu to Gia
Default

Quote:
Originally Posted by Karina View Post
he he a jakie mięso dawaliście? mamy sporo mielonego zamrożonego
Każde prócz wieprzowiny
Korpusy z kuczaka, szyje z indyka, wszelakiego typu wołowinę. Kiedyś trafiła się też konina, baranina, jagnięcina
__________________

Gia, K-lee Vornja z Peronówki & Gran Rosa Amiga Atropa Bella Donna...
Gia jest offline   Reply With Quote
Old 04-04-2010, 10:05   #16
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by trunksia&witgor View Post
Astarte sama sobie tworzy takie "świeżutkie" mięcho. Po prostu zakopuje mięsko funkiel-nówka w ogródku teściów i po jakimś czasie odgrzebuje już takie pachnące fiołkami
Z braku ogrodu Lorce zdarzyło się już kilka razy zakopać mniejsze kości w donicy... Za to na wakacjach potrafiła suszone ucho zakopywać i odkopywać przez tydzień tuż koło domku, brrr...

Nie wiem, czy suszone żwacze (pomimo ich upojnego zapachu ) i tak nie są bardziej miłosiernym rozwiązaniem problemu niż podanie mięska po przejściach... Kiedy sucz była mała, trzymaliśmy śmierdziuchy w szczelnie zamkniętym słoiczku i wydzielali po 1-2 jako nagrody pocieszenia, kiedy wychodziliśmy z domu. Do naszego przyjścia zapach się ulatniał, a pomogły dość szybko.
__________________

Rona jest offline   Reply With Quote
Reply

Thread Tools
Display Modes

Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 02:11.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org