Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > _Administracja

_Administracja Pytania związane z działaniem Wolfdoga, bazą danych i innymi sprawami technicznymi....

 
 
Thread Tools Display Modes
Old 16-03-2012, 09:11   #11
Puchatek
Senior Member
 
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
Default

Ja, OCZYWIŚCIE, kompletnie się nie znam i dlatego tak sobie dywagując zastanawiam się /hipotetycznie!/....kawa jeszcze nie dotarła do mózgu... zresztą nigdy /na szczęście!!!/ tak do końca nie dociera....
....strona jest prywatna /"mój cyrk..." itd/, nikt nikogo siłą na tej stronie nie trzyma, właściciel /przy całej swojej wiedzy i doświadczeniu/ na SWOJEJ STRONIE umieszcza swoje uwagi względem jakichś psów. W iluś przypadkach są to opinie na podstawie śledzenia rasy przez lata. Widzi odchyły, widzi nie trzymanie się wzorca /wg. Niego/. I umieszcza znaczniki. Czy ma do tego prawo, czy nie? To prywatna strona i prywatne opinie. I jeśli sprawa trafiłaby do Sądu, to pozwany w pierwszym swoich krokach zażądał by badań "pomawianych" przez niego psów. A osoba z pozycją Margo ruszyłaby cały świat wilczaków w Europie dla udowodnienia swoich racji i /obawiam się/, że wróciła by z tarczą a nie na tarczy w wielu przypadkach /uogólniam/.
Była podnoszona kwestia Shaluki /wybacz Shaluka, nie dyskutuje o Twoim "inwentarzu", mówię ogólnie, przykładowo/. Zadam pytanie retoryczne: dlaczego niesłusznie "skrzywdzony" młodziutki hodowca nie założył jeszcze sprawy w Sądzie przeciwko Margo za Jej słowa umieszczane na Jej prywatnej stronie? Dlaczego w ramach buntu i sprzeciwu nie założył z innymi skrzywdzonymi swojego forum ze swoją bazą.... Bo tylko WD się liczy na skalę międzynarodową...
Konkurencyjnie w świecie wilczaków istnieją jeszcze inne strony, na których właściciele i "dwór" chlaszcze psy do imentu /kilku hodowców z WD w ogóle nie powinno z Sądu wychodzić za dociekanie swoich praw i oczyszczanie dobrego imienia/; mój pies też padł ofiarą pomówień i zwykłej, pure nonsensowej ludzkiej zawiści. Mam zarejestrowaną w FCI hodowlę, może będę chciała rozmnażać sukę. Co mam zrobić? Iść do Sądu? W świecie wilczaków "wisi mi to kalafiorem i powiewa brukselką", bo wiadomo kto te bzdety opowiada i po co... mam się przejmować, że jakieś "Bździszewo" ma problemy "z woreczkiem żółciowym"? Bez jaj! Skomentowałam po swojemu i autora umieściłam "na półeczce ze skarpetami do cerowania".
"Człowieczki nie hodujący pieski" obudziliście się wczoraj? Czepiacie się światka wilczaków? Popatrzcie, jak działa świat kynologiczny poza wilczakami /ja obserwuję od lat -mam do czynienia z trzema rasami, jedną "od kołyski"/ -tu jest brud, zawiść, konkurencja, tu gra się bez "pardonu" i niezbyt czysto. A często dla prawej idei, dla zasad.
Przykład "z dziś" nt. co może dziać się z rasą w przyszłości /ot, takie tam majaki.... ale może nie do końca, patrząc jak "skończyły" owczarki niemieckie.../: powstaje Klub Aktywnego Wilczaka. Super! Zapewne będzie on podwaliną do tworzenia Klubu Rasy. I co my tu widzimy?
Jednym z prężniej działających aktywistów, jest "bezpapierowiec" Osoby, która uważa, że ma bardzo rasowego psa. Nawet dawało się odczuć, że może suczka będzie miała dzieci w przyszłości....
Już na "dzień dobry" "organizacja" zaczyna kombinacje, które moga dać "furtkę awaryjną" dla psów "podejrzanych rasowo" i te psy w przyszłości zmieszają się z naszymi. I tak, zaczną powstawać psy tęczowe, na które znajdą się odbiorcy /PR, to podstawa/ i rasę "szlag trafi". Takie działania samą organizatorke akcji stawiają w dziwnym swietle szczególnie, gdy wiemy jak może kończyć się wspólne hodowanie wilczaków i ich "braci w rasie"...
Będę popierać "zamordeizm" Margo w kwestii czystości rasy, bo tylko takie działanie daje pewne gwarancje, że ostanie się "przyczółek". Mówimy o owczarkach niemieckich? Świetny przykład... To moje "oczko w głowie" od czasu tetrowych pieluch.... ze świecą szukać poprawnego onka... jak nie popaprany fizycznie, to odchyły psychiczne. Dobry jakościowo ON wart jest każdych pieniędzy. W grę wchodzą 4-5tys. zł, a nie "jakieś tam" 2-2,5tysie dawane za "jakiegoś tam" wilczaka. I w kolejce się czeka kilka lat, by dobrego owczarka kupić. Nie chodzi o to, by bawić się w Pytię, ale można mniemać, że za jakiś czas takim "przyczółkiem" będzie hodowla "Z Peronówki" i kilku hodowców z Jej kręgu. Reszta to badziewie dla frajerów....
...
"A propos" firmy... gdy ktoś ma firmę produkcyjną, to chyba powinien na towar dawać "kartę gwarancyjną" i "certyfikat jakości"...
Puchatek jest offline   Reply With Quote
 


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 06:56.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org