Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Wychowanie i charakter

Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, ....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 18-10-2006, 09:22   #1
Ola
Junior Member
 
Join Date: Sep 2005
Location: Katowice
Posts: 44
Send a message via Skype™ to Ola
Default Jak zareagować?

Wczoraj podczas spaceru z Amanem młody dostał napadu głupawki. Początkowo biegał w kółko jak szalony, ale reagował na przywołanie. W którymś momencie ogłuchł. Uciekł mi do stawu popływać, potem zaczął gonić ludzi i rowerzystów po parku i obskakiwać ich, przy czym nigdy wcześniej nie gonił rowerzystów. Kompletnie nie reagował na moje przywołania. Przybiegł do mnie dopiero gdy schowałam się w krzakach a i tak złapać go udało mi się po kolejnych 10 min i kuszeniu na żarcie. Resztę spaceru spędził na smyczy, ale podejrzewam że dla niego i tak było warto. Jak w takiej sytuacji zareagować?
Ola jest offline   Reply With Quote
Old 18-10-2006, 09:36   #2
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Noooo juz W sytuacji to mozesz co najwyzej probowac go zlapac, nic wiecej. Natomiast pytanie jest raczej o to co zrobic, zeby takie sytuacje sie nie zdarzaly
Oczywiscie pies to nie maszyna wiec 100% gwarancji nigdy nie masz, ale najprosciej jest miec "zrobione" przywolanie. I juz
Ola, sama piszesz , ze pies dostal napadu glupawki- to normalne ! Mlody jest to ma glupawy, zadna nowosc. Moze byl malo wybiegany? Moze okolicznosci przyrody mu sie spodobaly? No dal upust radosci mlodzienczej i tyle
Ja tam sie ciesze jak moj pies wariuje i glupieje bo to jest radosne.
Ale fakt- caly czas, w roznych sytuacjach pracuje nad tym aby moja prosba/komenda/rozpaczliwe blaganie/ostry rozkaz (w zaleznosci od sytuacji niepotrzebne skreslic) odniosly skutek czyli przyjscie psa do mnie...
Na razie nic sie nie stalo, ale masz sygnal nad czym popracowac... A poki nie jestes Amana pewna w parku to przypinaj mu linke jak puszczasz ze smyczy, jakies 10 m wystarczy i daje Ci szanse na dorwanie rozbrykanego uciekiniera
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 18-10-2006, 09:41   #3
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Jeszcze mi przyszlo do glowy... gdy pies smiga na wysokich obrotach to dosc statyczne zarcie niekoniecznie jest atrakcyjne... moze sporbowalabym wejsc na te sama czestotliwosc i zaczela podskakiwac, piszczec no zrobic cos takiego, zeby pies uznal, ze jestem elementem tego wariactwa i dolaczyl do propozycji zabawy Na Cheya dziala zacheta takiej wspolnej glupawki, gdy zaczynam uciekac, wydawac dziwne dzwieki ( jakies wysokie "yuhuu"itp) , wtedy mlody porzuca wszystko zeby mnie gonic, skakac nam mnie, rwac rekawy... ale jest ze mna
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 18-10-2006, 11:38   #4
Ola
Junior Member
 
Join Date: Sep 2005
Location: Katowice
Posts: 44
Send a message via Skype™ to Ola
Default

Dzięki za odpowiedź.
Mały jest notorycznie mało wybiegany, nawet jak chodzimy przez cały dzień . Zazwyczaj komenda "do mnie" skutkuje. Po prostu zastanawiałam się czy istnieją jakieś patenty jak psu popsuć dobre samopoczucie po takiej niesubordynacji. Chodzi mi o to aby zmniejszyć samonagradzającą siłę takiego wyskoku.
Nie mogę go puszczać na lince ze względu na zawartość parkowej trawy, musiałaby to być linka jednorazowego użycia .
Ola jest offline   Reply With Quote
Old 18-10-2006, 11:46   #5
Joanna
Tmave Zlo
 
Joanna's Avatar
 
Join Date: Mar 2005
Location: Kopana k/W-wy
Posts: 1,196
Send a message via Skype™ to Joanna
Default

Ola, jak dla mnie PO fakcie już nie możemy zrobić nic.
Sama borykam się z podobnym nieco problemem. Jedyne rozwiązanie, jakie mi przychodzi do głowy to: obroża elektryczna
Ew. umiejętność miotania piorunów kulistych
Albo elektromagnes i jakaś żelazna wkładka do obroży. Naciskasz przycisk i pies frunie do Ciebie ZAWSZE
__________________
Joanna jest offline   Reply With Quote
Old 18-10-2006, 11:50   #6
Ola
Junior Member
 
Join Date: Sep 2005
Location: Katowice
Posts: 44
Send a message via Skype™ to Ola
Default

Kupię tatent na obrożę z magnesem
Ola jest offline   Reply With Quote
Old 18-10-2006, 11:53   #7
konek
Member
 
konek's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Bystrzejowice
Posts: 712
Send a message via Skype™ to konek
Default

Ostatni kupiłam dla Eresh konika zanbawką mocno piszczącego i mieszczącego się w torebce. Jest to potrzebne bo po pierwsze Eresh bardzo lubi koniki po drugie na treningi chodzimy na tereny Klubu jeździeckiego, gdzie ich nie brakuje. Jak ćwiczymy bez smyczy i na horyzoncie się pojawi prawdziwy konik tylko ten sztuczny ratuje sytuację i mało tego przy okazji wykonyjemy wówczas aporcik aby nie było zbyt lekko i aby wpleść to przywołanie w element ćwiczenia. Zdecydowanie jednak one po prostu uwielbiają się UTAHAĆ jak to mówią chyba Czesi.
__________________
http://henrykowka.wolfdog.org/
konek jest offline   Reply With Quote
Old 18-10-2006, 11:55   #8
Konrad:)
Member
 
Konrad:)'s Avatar
 
Join Date: Feb 2006
Location: Warszawa
Posts: 747
Send a message via Skype™ to Konrad:)
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga
Na Cheya dziala zacheta takiej wspolnej glupawki, gdy zaczynam uciekac, wydawac dziwne dzwieki ( jakies wysokie "yuhuu"itp) , wtedy mlody porzuca wszystko zeby mnie gonic, skakac nam mnie, rwac rekawy... ale jest ze mna
Gaga, proszę szybciutko podać: gdzie i o której godzinie to robisz - muszę to zobaczyć !!!

A jeśli chodzi o problemy: żebyśmy tylko takie mieli. Euryś jest już o krok dalej. Ostatnio nam uciekł i wrócił dopiero o drugiej w nocy - cały, zdrowy i zadowolony jak cholera. Pół wsi go szukało. Podejrzewamy, że namierzył gdzieś zajączka , sarenkę lub panienkę.
__________________
Eury z Peronówki
http://eury.zperonowki.com/
Konrad:) jest offline   Reply With Quote
Old 18-10-2006, 11:58   #9
konek
Member
 
konek's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Bystrzejowice
Posts: 712
Send a message via Skype™ to konek
Default Który to pies

Właśnie natknęłam się na to zdjęcie PRZEUROCZE. Kto zgadnie oprócz właścicieli - Który to pies?

__________________
http://henrykowka.wolfdog.org/
konek jest offline   Reply With Quote
Old 18-10-2006, 12:09   #10
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by Konrad:)
Gaga, proszę szybciutko podać: gdzie i o której godzinie to robisz - muszę to zobaczyć !!!
Zdjęcia z takiej zabawy mozesz obejrzec tu : http://cheitan.zperonowki.com/galeria/album02,, ale na zywo - bardzo prosze i na zawolanie, kiedy sobie zyczysz To zawsze dziala

Quote:
Originally Posted by Konrad:)
A jeśli chodzi o problemy: żebyśmy tylko takie mieli. Euryś jest już o krok dalej. Ostatnio nam uciekł i wrócił dopiero o drugiej w nocy - cały, zdrowy i zadowolony jak cholera. Pół wsi go szukało. Podejrzewamy, że namierzył gdzieś zajączka , sarenkę lub panienkę.
Jak poszedl? Przez ogrodzenie czy podczas spaceru?
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 18-10-2006, 12:20   #11
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by Ola
Dzięki za odpowiedź.
Mały jest notorycznie mało wybiegany, nawet jak chodzimy przez cały dzień . Zazwyczaj komenda "do mnie" skutkuje. Po prostu zastanawiałam się czy istnieją jakieś patenty jak psu popsuć dobre samopoczucie po takiej niesubordynacji. .
Ola - NIE istnieja..przykro mi ze rowiewam Twoje zludzenia
Oczywiscie caly arsenal wynieniony przez Joasie kazdy z nas ma ochote uzyc w chwili gdy nasz pupil ma w nosie nasze wolania... klopot w tym, ze jak juz przyjdzie to mamy czas terazniejszy czyli musimy zareagowac na to ze przyszedl...no chyba, ze koniecznie chcemy nauczyc go uciekania od nas
Z moich doswiadczen wychodzi, ze u mnie najlepiej dzialalo spokojne podejscie do miejsca gdzie uciekinier zwial (najczesciej do zabaw z innym psem), podpiecie na smycz i szybkie oddalenie sie z miejsca uciechy... skojarzenie musialo chyba nastapic gdy przypadkiem raczyl posluchac i zatrzymac sie lub zawrocic i wtedy dostawal w nagrode "biegaj" i mogl poszalec z psami...
W chwilach krytycznych, gdy wszystkie bomby, prady i dynamity wybuchaly mi w kieszeni i gdy karcilam Cheya za "nieposluszenstwo" osiagnelam tylko jedno- nie chcial podchodzic i uciekal spod reki.. szybko wiec zrezygnowalam z tej metody.

Linka niestety lubi sie brudzic ale nikt nie kaze Ci jej trzymac w rekach ( wrecz powiedzialabym, ze to niewskazane), linke nadeptujesz.. a pod koniec spaceru odpinasz, zwijasz i do pralki

I cos, co byc moze Ci pomoze: nie wolaj psa gdy juz biegnie do jakiegos celu, odczekaj az tuz przed celem zwolni bodaj wyhamuje.. wtedy masz szanse, ze Cie uslyszy. To polega na tym, ze pies bardzo chce osiagnac cel i dopiero gdy juz go osiagnie jes otwarty na inne bodzce
Z drugiej strony, zanim wystartuje gdzies masz jakas sekunde na zatrzymanie go, ale pod warunkiem ze Ty zobaczysz wczesniej albo przynajniej w tym samym momencie cel i zareagujesz zanim pies ruszy galopem.. bo zwykle robi krok -dwa albo chwile sie wpatruje.. to jest czas dla Ciebie. jak go nie wykorzystasz to masz przechlapane i musisz isc za psem ;D
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 18-10-2006, 12:30   #12
Joanna
Tmave Zlo
 
Joanna's Avatar
 
Join Date: Mar 2005
Location: Kopana k/W-wy
Posts: 1,196
Send a message via Skype™ to Joanna
Default Re: Który to pies

Quote:
Originally Posted by konek
Właśnie natknęłam się na to zdjęcie PRZEUROCZE. Kto zgadnie oprócz właścicieli - Który to pies?

Cheyuś oczywiście Łatwe było! Idzie poznać po krzywych zębach
__________________
Joanna jest offline   Reply With Quote
Old 18-10-2006, 12:43   #13
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default Re: Który to pies

Quote:
Originally Posted by Joanna
Cheyuś oczywiście Łatwe było! Idzie poznać po krzywych zębach
No latwe, bo to bylo przed zalozeniem aparatu ortodontycznego ..
ale Ty wiedzialas kiedy bylismy u psiego ortodonty wiec sie nie liczy
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 18-10-2006, 13:08   #14
Konrad:)
Member
 
Konrad:)'s Avatar
 
Join Date: Feb 2006
Location: Warszawa
Posts: 747
Send a message via Skype™ to Konrad:)
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga
Jak poszedl? Przez ogrodzenie czy podczas spaceru?
Zawrócił 4 metry przed bramą po ponad dwugodzinnym spacerze, a była już szarówka i w dodatku mgła. Klimaty, że hej - my i sąsiedzi z latarkami, wszyscy wołają "Eury", "Euryś", "naści", "masz, masz"; miejscowi rolnicy się pochowali, bo nie wiadomo co ci popaprańcy, którzy wychodzą z wilkiem na spacery, wymyślą (podpalą, albo co ) - oj, działo sie, działo! Są i plusy: wrócił sam, znaczy po śladzie chodzić potrafi (przynajmniej swoim) .

A gdy mowa o metodach "przywoływaczych", masz Gaga dużo racji, ale naprawdę skuteczne byłyby jedynie zaproponowane przez Joannę.
__________________
Eury z Peronówki
http://eury.zperonowki.com/
Konrad:) jest offline   Reply With Quote
Old 18-10-2006, 13:35   #15
Ola
Junior Member
 
Join Date: Sep 2005
Location: Katowice
Posts: 44
Send a message via Skype™ to Ola
Default

Przetestuj Eurego. Aman bardzo lubi zabawę w tropienie. Na obozie w Laznym wyszło że malusi ma niezłego nosa i teraz jak za bardzo mnie nie wkurzy to organizuję pomocnika i bawimy się w tropienie. No cóż ale jak gnojek to gnojek i żeby nie było mi za łatwo to przed wejściem na ślad musimy trochę, to jest przynajmniej pół godziny, poczekać bo w przeciwnym wypadku młody tak galopuje do przodu, że moim największym problemem staje się utrzymanie linki i równowagi jednocześnie.
A po wczorajszym numerze to chyba zrobię mu kilka dni na lince z powtórką poleceń w sytuacjach rozpraszających np. na rynku w Katowicach. Może to go trochę wycisz i ustawi w pionie.
A tak w ogóle to przydałby się jakiś wyłącznik, bo on chyba ma ADHD. W poniedziałek wyszliśmy o 10.00 rano na spacer a wróciliśmy 0 18.00 i co mój pies zrobił po powrocie? Pobiegł do mojego pokoju i przyniósł zabawkę do przeciągania. To mnie dobiło. Ja muszę zrobić mu jak najszybciej prześwietlenie i zacząć gonić za czymś co może się poruszać szybciej od niego. To jest niezbędne dla mojego zdrowia psychicznego.
Ola jest offline   Reply With Quote
Old 18-10-2006, 13:55   #16
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

jak by tu Wam...zeby nie za brutalnie wyszlo... hmmm.
No to ... mlodziaki sie dopiero rozkrecaja , wlasnie notujecie koniec etapu szczeniectwa i pocztek tzw "okresu nurzy i naporu". Jak juz ochloniecie po pierwszym szoku to poznancie uroki bycia z DORASTAJĄCYM mlokosem. Siano nadal we lbie ale mniemanie ho hoooo!! Usiasc i plakac....

Jadac dalej- od razu powiem, ze "dowalanie w kosc" na takim rowerze wcale nie oznacza upragnionego widoku padnietego wilczaka, co wiecej, pies szybciej sie regeneruje i nabiera ochoty na wiecej... to samonakrecajaca sie spirala
One sa nie do zarabania!

Pocieszylam? Bo jak nie to moge dalej

A wypad Eurysia to klasyk... cos, co go skusilo bylo pewnie namierzone wczesniej.. po prostu wykorzystal okazje i dopial swego , dlatego ja sie nauczylam widziec dalej, wiecej i szybciej niz Chey.. wtedy mam jakowes szanse na skuteczna reakcje
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 18-10-2006, 16:04   #17
konek
Member
 
konek's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Bystrzejowice
Posts: 712
Send a message via Skype™ to konek
Default

No to może ja pocieszę. jak max był młodziakiem ok. 1 roku często mi nawiewała do lasu za sarenkami. 5 rano wyszedł na siusiu i go nie ma. Razem z Rauką oczywiście. To my z mężem w dwa samochody i szukanie z obu stron lasu. Zwykle szybko go namierzaliśmy. Jak się wydostawał? Proste: podkop albo wyciągnięcie zębem jednego druta z plecionej siatki ogrodzeniowej. Co pomogło - elektryczny pastuch. Jak jest teraz? Jak zapomnę nieopatrznie zamknąć bramę to za groma nie wyjdzie i jeszcze przybiega z taką miną i zachowaniem niespokojnym że już wiem co się stało. Więc nie martwcie się Wasi młodzieńcy też wydorośleją
__________________
http://henrykowka.wolfdog.org/
konek jest offline   Reply With Quote
Reply

Thread Tools
Display Modes

Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 02:00.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org