|
Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, .... |
|
Thread Tools | Display Modes |
27-03-2003, 20:38 | #1 |
VIP Member
|
body language
Czy sa wilczaki , ktore sprzeniewierzyly sie swoim przodkom i olewaja mowe
ciala? Bo u psow nie-wilczakow obserwuje to dosc czesto ;( pozdrawiam Aga z Giga |
28-03-2003, 17:10 | #2 | |
VIP Member
|
body language
Quote:
nie "dorastaja", dzieki czemu nie stanowia takiego zagrozenia jak trzymane w domu wilki czy niektore wolfdogi). Jak wezniesz jakas ksiazke o mowie ciala, to wszystkie elementy wystepuja u CzW. A jesli nie, to odpowiedz jest tylko jedna: pomylka autora... )) Pozdrawiam, Margo
__________________
|
|
28-03-2003, 21:03 | #3 | |
VIP Member
|
body language
Quote:
Nie wiem czemu ale z luboscia obserwuje sceny gdy jeden pies "rosnie" a drugi sie kuli i finalnie omijaja sie szerokim lukiem bez szkody dla siebie ) ale to niezbyt czesto.... pozdrawiam Aga z Giga |
|
28-03-2003, 21:59 | #4 | |
VIP Member
|
body language
Quote:
odmiennymi. Mam wrazenie, ze trudniej je akceptuje (bo nie rozumie). Ale jesli wychowywany byl w miejscu, gdzie ma mozliwosc spotykania roznych psow, przyzwyczaja sie. Jednak widac roznice w spotkaniu CzW+inny pies, a CzW+drugi CzW... Pozdrawiam, Margo
__________________
|
|
28-03-2003, 23:18 | #5 |
Junior Member
Join Date: Sep 2003
Location: Kraków
Posts: 53
|
body language
Witam Obserwuje te dysputy lecz tu sie wtrace
Nie zaobserwowalem zachowania odmiennego jesli chodzi o spotkanie wilczak wilczak a wilczak pies. Szaman tego nie rozruznia owszem ma cos takiego ze jak widzi haskiego czy malamuta to az sie chce posika (i sika) z radosci wylizuje mu pysk i wariuje z milosci ale w stosunku do innego CZW zachowanie jest jak najbardziej standardowe. Zadnych emocji ( no moze tylko za jakis czas zeby ida w ruch) A co do podzialy psow na rasy bez dominantow (lablador) czy jakis rotek itp to nie uwazam ze tak jest To dla mnie indywidualna kwestja charakteru. U moich rodzicow zostala (moja) suka rotka 11 letni juz pies ktory wiecznie warczal przy misce, juz jako 7 tygodniowe szczenie. Ale agresj w niej za grosz absolutnie przyjacielska, do ludzi o zwierzat. A na spacerze spotykamy labladora (szczenie jak szaman jakies 5 miesiecy) i od poczatku te dwa psiaki walczyly ze soba i to nie szaman zaczynal wiec tak jak u ludzi moze byc wielki groznie wygladajac pan ktory nie skrzywdzi muchy i male nic szukajace wszedzie zwady. Charakter moi drodzy tylko charakter!!! |
29-03-2003, 00:16 | #6 | |
Junior Member
Join Date: Jan 1970
Posts: 36
|
body language
Quote:
zwlaszcza tu w Stanach kiedy pojdzie sie do parku dla psow i wilczak spotka sie z tymi rozpieszczonymi pieskami chce pogadac a tu nic one tylko wiedza co to TV cola i chipsy takie parki to dobre rozwiazanie psy moga sobie spokojnie pobiegac i teoretycznie jest to doskonale miejsce do socjalizacji z innymi psami problem jednak polega na tym ze wiekszosc psow niecierpliwie spoglada na wlasciciela jakby pytaly ile czasu zostalo im do ich ulubionego serialu oczywiscie troszke przesadzam raz w tygodniu spotyka sie zgraja psow ktore naprawde lubia niezla zabawe a jest gdzie sie bawic polana lasek zarosla no i wielki wielki staw w takim towarzystwie wilczak musi tylko zalapac troszke angielskiego i juz wkupuje sie do klubu ... oczywiscie najwieksze powodzenie ma u pan ale z cala reszta tez sie dogaduje jesli tej reszcie da sie troszke czasu na to by zrozumiec wilczaka znajoma labradorka z ktora mielismy okazje pomieszkac troszke na kazdy usmiech Bhimusia reagowala panicznym strachem i obrona pt ucieczka + szczekanie na wszelki wypadek to moze sie wystrasze ... po dwoch miesiacach jednak sie czegos nauczyla i teraz sama jest postrachem wszystkich psow w okolicy kiedy postanawia sobie z nimi pogadac .... i o dziwo u tego slodkiego tlusciocha odezwaly sie uspione przez wiele lat instynkty mysliwskie jednym slowem wilczak to najlepszy psychoterapeuta psi musi miec tylko czas aby ktos go zrozumial w takim razie pozostaje tylko otworzyc gabinet i wniesc wygodna lezanke i podrzucic mu cos o psychoanalizie R&F |
|
01-04-2003, 13:24 | #7 | |
Member
|
body language
Witam,
Quote:
ras obejmuja swoim opisem nie tylko perfekcyjna budowe typowego przedstawiciela danej rasy, ale rowniez najbardziej pozadane cechy charakteru. W wielu rasach wlasnie charakter mial kluczowe znaczenie i byl glownym powodem wyodrebnienia nowych ras. Dopiero potem doszlo do "degeneracji" ras i stworzenia tzw. linii wystawowych. I jesli mamy do czynienia z bardzo dominujacym, wrecz agresywnym labradorem, to po prostu oznacza to, ze jego charakter jest niezgodny z tym, jaki jest dopuszczalny we wzorcu i taki osobnik nie powinnien w zadnych wypadku zostac dalej uzyty do hodowli (z powodu ostatniej popularnosci labradorow pojawila sie masa pseudohodowcow, a wraz z nimi "zakala" ludzi od labkow: psy agresywne). Z rottweilerem, czy kaukazem w tym samym wypadku sprawa byla by calkowicie inna - w tych rasach zapedy dominacyjne sa czyms normalnym (malo pewny siebie rottek to pies z nietypowym dla rasy charakterem). Dlatego tez rottek jest psem obronczym, kaukaz strozujacym, a labrador mysliwskim, a nie odwrotnie. Tak jak pisales wyjatki od tej reguly istnieja, ale sa to tylko wyjatki. Charakter przeciez nie jest tylko rzecza indywidualna, ale w duzej mierze jest tez wynikiem dlugoletniej selekcji hodowlanej. Pozdrawiam, Przemek |
|
Thread Tools | |
Display Modes | |
|
|