|
Spotkania i podróże Spotkania - te duże i te maleńkie, oficjalne i prywatne. Ważne by psy się wyszalały.... Jak i gdzie jechać z psem na wakacje... |
|
Thread Tools | Display Modes |
03-12-2004, 09:47 | #21 |
Junior Member
|
Pozdrawiam Wszystkich miłośników czworonożnych Przyjaciól! Uważam ,ze powinni9śmy wymieniać się informacjami gdzie możemy spędzić np.Urlop wspólnie z czworonożnym Przyjacielem. Może dobrze by było otworzyć taki Temat z informacjami?
Pozdrawiam serdecznie z Daxem |
03-12-2004, 16:39 | #22 | |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
Quote:
W tamtym roku tez bylam nad morzem w Trzesaczu Wiocha zabita dechmi i tez nhie mozna bylo wejsc czytaj zakaz byl i na strzezona i niestrzezona ale na niestzrzona wiekszosc ludi z psami wchodzilo Ratownicy sie nie czepilali Jedynie jak sie na strzezona weszlo To chyba zalezy od miasta Im wiecej wiary tym bardziej ludzie swiruja |
|
03-12-2004, 19:56 | #23 | |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
Quote:
|
|
05-12-2004, 12:44 | #24 | |
VIP Member
|
Quote:
__________________
|
|
05-12-2004, 22:12 | #25 |
Junior Member
Join Date: Oct 2004
Posts: 74
|
no właśnie...bo ja stoje przed problemem...i nie wiem jak go obejść!
ponieważ posiadanie psa spadło na mnie jak grom z jasnego nieba nie wziełam w swoich planach sylwestrowych tego pod uwagę! Jade ze znajomymi do Białki Tatrzańskiej na narty i co w tym czasie zrobić z psem?? Zostawić wyjącego wilczaka w ośrodku?? (to nas szybko wykopią) Zabrać na stok?? i co dalej? A spacerować gdzie??? Czy gdzieś tam nas wpuszczą na szlaki? Może ktoś ma już jakieś sprawdzone sposoby i informację...??? Będziemy baaaardzo wdzięczne... |
05-12-2004, 22:26 | #26 | |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
Quote:
|
|
05-12-2004, 22:38 | #27 | |
"Tata" Demolki :-)
Join Date: Sep 2004
Location: Wejherowo
Posts: 335
|
Quote:
Najwyżej spotkasz sie z RAPSIZMEM wobec Ciebie i Twego psiura. Osobiście przyznać muszę że mam wyjątkową przyjemność gdy robię coś obwrowane tabliczką "zabrania się.." Jeśli trafisz na mądrego strzżnika to Ci nic nie zrobi tylko zwróci uwagę. To co sie przejmujesz. Jak ja kiedyś mieszkając w namiocie w parku narodowym i gotując oczywiście na ognisku zostałem najechany przez strażnika to jak zobaczył jaki mam porządek i jak prawidłowo mam przygotowane ognisko to wlepił mi tylko mandat za biwak w parku. Kosdztowało mnie to 50zł kary a więc taniej niż nocleg gdziekolwiek. A gość był naprawdę w porządku. Jeszcze mnie przepraszał że mnie wygania bo widzi że jest wszystko OK. Przeniosłem się jakieś 500m dalej i miałem spokój dalej :-)
__________________
Lepsze o północy jest wycie niż kocyk |
|
05-12-2004, 22:39 | #28 | |
Junior Member
Join Date: Oct 2004
Posts: 74
|
Quote:
Jeżeli są szlaki na które można wejść z psem to głównie dla Marushy będzie to frajda...bo trudno trzymać ją ciągle na smyczy... |
|
05-12-2004, 23:54 | #29 |
Member
|
Na półwyspie Helskim są osobne plaże oznaczone znaczkiem psa i napisem że możliwy jest wstęp z psami. Notabene fajne bo mało ludzi na nich tylko wilczakowi gorąco. A w okresie od czerwca do końca wrzesnia zakaz wstępu z psami na plaże Trójmiasta.
__________________
http://harry.wolfdog.org |
06-12-2004, 12:45 | #30 | |
VIP Member
|
Quote:
Czy zabrac na stok....? Zaleza jaki stok, ile bedzie ludzi i jakie jest podejscie do psow. Zapalonymi narciarzami jest Peter i Misa, ktorzy maja Voodoo i Agara. Psy jezdza z nimi i podobno szaleja na stokach. Maja bzika na tym punkcie. Co do spacerow to nie ma problemu. Wyjatkiem sa Parki Narodowe, ale w zimie raczej tak ostro juz do zakazow nie podchodza.... choc trzeba je wziac pod uwage...
__________________
|
|
22-02-2005, 05:19 | #31 |
Junior Member
Join Date: Jan 2004
Location: Warszawa-Praga
Posts: 20
|
Bywalem z moim alkorem wszedzie. Na plazach ( w polsce jak na razie) , w restauracjach , na szlakach w parkach krajobrazowych i narodowych i nie bylo problemu.
Grunt to wchodzac do restauracji uprzedzic lub wejsc z wilczakiem i poinformowac jaki to mily pies i innej mozliwosci niz jego obecnosc podczas posilku nie ma ( jak sie nie zgodza, co bywa zadko to ich olac i wiecej tam nie wracac.)Bywalo tak ze alkor za darmo dostawal strawe bogatsza niz my placac za ubozsza . W parkach i lasach natomiast nalezy brac pod uwage fakt ze jest tam rowniez lesniczy z dluga strzelba i ze prawo daje mu zbrodnicze pozwolenie na odstrzal psa puszconego wolno 200 m od zabudowan wiec pies w parku ma byc obok!!!!. Na plazy ?? zaden problem...na sczescie mamy wiele dzikich plaz i nie musimy z wilczakiem plazowac sie pod Grand hotelem w sopocie. Wogule nie widze problemu....Milo i sympatycznie wejdziemy do wiekszosci miejsc teoretycznie zakazanych a gdzie nas nie chca tam nie idziemy i mamy ich w dupie . Widzialem kiedys turyste gdzies w zachodnim reichu.Do plecaka mial przypieta miske obok bez smyczy szedl owczarek a bylo to na dworcu....uwazam to za ideal .........nie bojmy sie brac psa w nasze podroze. Pozdrawiam |
14-03-2005, 16:48 | #32 |
Junior Member
|
LEŚNICZYNA WITAJ! czy Ty wpadłaś w sen zimowy? no nie sadzę ale w sen śpiączki DUCHA napewno. Pozdrawiam dziarska Dziewczynę życząc jej PRZEBUDZENIA! Ty taka zwolenniczka przyrody i natury - przechodzisz DOŁEK? ............
__________________
"Pies jest jednym stworzeniem na ziemi, który kocha ciê wiêcej ni¿ siebie samego" Josh Billings |
|
|