|
Wystawy Nasze sukcesy wystawowe, jak przygotować CzW, jak wystawiać.... |
|
Thread Tools | Display Modes |
16-03-2005, 16:22 | #41 | |
VIP Member
|
Quote:
Sa jeszcze cieczki "dwukrotne nietypowe", czyli jest krwawienie, ale nie ma dni plodnych. Czasem nawet mozna kryc suke, ale nic z tego nie wychodzi... Tzn krycie jest, ale miotu niet...
__________________
|
|
16-03-2005, 17:05 | #42 | |
VIP Member
|
Quote:
Tak sobie mysle, ze dla pracy hodowlanej na szeroka skale to mogloby sie przydac?? Ale moge sie mylic |
|
16-03-2005, 18:26 | #43 |
Senior Member
|
TEJ
Oj nerwowo to mam ostatnio, to racja
i czasem mnie ponosi (taka popedliwa natura) wiec wybacz ale wydaje mi sie ze w TEJ dyskusji to ja jedna jestem "po drugiej str barykady" wiec Ty tylko dolaczasz sie do choru gnebicieli a ja jestem "samotnym szeryfem" a poza tym zawsze milo Cie slyszec |
17-03-2005, 11:24 | #44 |
Junior Member
|
ELU Moje GRATULACJE! i Amberkowi także. Miło, że osobiście mogłem poznać tak wspaniałą Dziewczynę!
__________________
"Pies jest jednym stworzeniem na ziemi, który kocha ciê wiêcej ni¿ siebie samego" Josh Billings |
17-03-2005, 13:06 | #45 |
Junior Member
Join Date: Oct 2003
Location: Jura Krakowsko-Częstochowska
Posts: 190
|
Elu, nie chcę bynajmniej wystepować w roli gnębiciela i nie taka moja intencja
W tym przypadku daleka jestem od obiektywizmu, mało tego powiem wrecz, że jestem bardzo egoistyczna, no bo rzeczywiście przy takich cieczkach jakie ma Halut to właściwie nie powinnam wogóle jej wystawiać no bo jak ????? Jeśli co rok inaczej w innym terminie, z inną długością i intensywnością? W pierwszym roku pozlecałam wystawy a potem nie jeździłam - to nie jest szkoda kasy? Teraz pojawiła się cieczka akurat w terminie zlecania Katowic, no i wydygałam, że znowu będę wycierać Halutowi portki przed wejściem na ring co u Millera mogło by nie przejść i tak ważna wystawa przeszła mi koło nosa a Halut cieczkę skończył przed |
17-03-2005, 17:26 | #46 | |
Senior Member
|
Quote:
strasznie milo mi bylo ze przyszliscie nas ogladac, mam nadzieje ze zobaczymy sie tez w Polsce (gdyby nie te cieczki to wystawa bylaby jedna z milszych bo ladny teren, duzo miejsca do parkowania i to za darmo, duzo przemilych ludzi) Andrzeju licze ze Poznan tez odwiedzisz, bo ja juz do Was raczej nie pojade, chyba ze turystycznie pozwiedzac piekne Wilno |
|
17-03-2005, 17:27 | #47 |
Senior Member
|
Joanko szczerze wspolczuje ale ja tez mam psa i MUSZE patrzec pod swoim katem, a ze w tym przypadku prawo jest za mna...
|
17-03-2005, 18:04 | #48 |
Member
|
Tak. Takie sa przepisy. Suki w cieczce nie moga byc wystawiane, co jest generalnie malo sensowne, bo suki, ktore sa akurat w czasie rui i sa do krycia i na punkcie, ktorych szaleja psy, juz nie krwawia. Krwawienie jest dopiero na poczatku cieczki. Takie suki spokojnie biegaja sobie u nas po podworku z Balrogiem czy Boltonem i nie ma obaw, ze dojdzie do przypadkowego krycia. Suki sa problematyczne dopiero potem i trwa to ok. tygodnia.
Faktem jest jednak, ze tak dlugo jak sa wystawy, to suki w czasie rui (i nie mam tu na mysli cieczki) beda sie pojawiac na ringach zawsze. U wilczaka cieczka i ruia jest dobrze widoczna, ale w innych rasach, szczegolnie tych dlugowlosych, wystawcy wogole nie zwracaja na to uwagi. Przyzwyczajenie psa do wystawiania w takich warunkach jet po prostu JEDYNYM rozwiazaniem. Np. w ten weekend bylismy w Nitrze. Na ringu wilczakow nie bylo zadnej suki w cieczce, ale to nie przeszkadzalo Balrogowi prawie odplywac przy wejscu na ring glowny. Co ja moge na to poradzic? Nic. Ma stac i ma sie wystawiac. Na pewno nie jest prosciej, ale z czasem jest bedzie lepiej (z Boltonem sie udalo, a i Juzio nie ma innego wyjscia). |
18-03-2005, 10:28 | #49 |
Senior Member
|
dzieki za komentarz
|
18-03-2005, 11:32 | #50 | |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
Quote:
(Choć czysto teoretycznie, bo dotychczas nie byłam na jakiejkolwiek wystawie psów ) |
|
18-03-2005, 11:36 | #51 |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
Elu, ja tez jestem z toba
Zreszta to wiesz.... |
18-03-2005, 13:47 | #52 |
Senior Member
|
Dzieki dziewczyny!
a juz myslalam ze zostane sama na placu... |
18-03-2005, 13:49 | #53 | |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
Quote:
|
|
18-03-2005, 14:40 | #54 |
Junior Member
|
Elu nie jest tak źle na tym Świecie! U Nas w Wilnie może jest chłodniejszy klimat ale ludzie o sercach gorących i otwartych. A ponieważ przykrość Ciebie spotkała na Naszym terenie w zwiazku z czym sam czuję się nieswojo. Nauka nie idzie w las tylko w Nas a mówię to w kontekście tego, że na następny raz trzeba podeprzeć tłomaczem Swoją obecność na Wystawie. Bo gdy ktoś nie chce wysłuchać to udaje, że nie rozumie - samo życie.
Życzę udanego odpoczynku na łonie Natury Gdy tylko będziesz chciała i miała chęci odwiedzić Wilno to będę starał, się pomóc w godnej realizacji Twoich zamierzeń Elu. Pozdrawiam Andrzej Jan - Wilno
__________________
"Pies jest jednym stworzeniem na ziemi, który kocha ciê wiêcej ni¿ siebie samego" Josh Billings |
19-03-2005, 02:46 | #55 | |
VIP Member
|
Quote:
__________________
|
|
19-03-2005, 03:17 | #56 | |
VIP Member
|
Quote:
- A wiec liczenie zaczynamy od momentu, gdy nasza suka dostaje cieczke. Jest to nawet 6-8 tygodni (czyli odpadaja nam w zasadzie 2 miesiace) - Poniewaz jestesmy hodowcami wiec suczke kryjemy. Gdy skonczy sie cieczka, to suka nadal moze byc interesujaca dla niedoswiadczonych reprduktorow, wiec nie wystawiamy. Potem suczka przybiera na wadze, wiec w sumie z glowy mamy nastepne 2 miesiace ciazy. - Przez 2 miesiace suka odchowuje szczeniaki. - Nastepne 2 mies. wyglada paskudnie - traci wlos i troche trwa zanim wroci do formy (teoretycznie mozemy wystawiac, ale nie ma szans na wieksze tytuly). Podsumowanie: jesli mamy szczescie to odpada nam 8 miesiecy, czyli pozostaja nam 4. Wtedy modlimy sie tylko, aby nie wypadly na zime, kiedy nie ma wystaw. Jesli mamy pecha, to suka w tym czasie dostanie druga cieczke - czyt. w takich warunkach nie ma mowy wogole o wystawianiu. Czyli wlasciciel suki ma dwie mozliwosci: 1) mniej lub bardziej naginac/lamac przepisy 2) lub zrobic z siebie hodowce wloskiego, gdzie suki po zdobyciu uprawnien sluza jedynie do rozmnazania i produkcji szczeniat. Zwiazek kynologiczny sprawe stawia jasno: suki takie nie powinne byc wystawiane. Jest to jednak dosyc smieszne, biorac pod uwage, ze suki w cieczce spokojnie moga zaliczac egzaminy zwiazkowe czy brac udzial w zawodach mimo, ze tam koncentracja i posluszenstwo liczy sie o wiele, wiele bardziej. Pozostaje jeszcze inna sprawa. Z jednej strony wlasciciel suki w cieczce ma jej nie wystawiac, a z drugiej strony nie dosyc, ze na wystawy trzeba sie zglaszac 2-3 mies. wczesniej (a biorac pod uwage cieczki wilczakow, to nie jestesmy w stanie przewidziec, kiedy ja dostanie), to jesli suka dostanie cieczke, to i tak za zgloszenie Zwiazek Kynologiczny kaze nam zaplacic mimo, ze jej nie wystawialismy. A to oznacza w sezonie wystawowym strate nawet grubo ponad 1000 zl. I to jest wlasnie powod, dla ktorego oko przymykaja sedziowie, organizatorzy, ale i inni hodowcy i dla ktorego sama zapraszalam na wystawy suki w cieczce - rozsadny wlasciciel takiej suki nie bedzie spacerowal z nia po wystawie, nie bedzie gnebil innych psow, pozwalal na zaloty rozpraszajace uwage, a suka w cieczce stojaca z dala od ringu nie stanowi dla nikogo przeciez zagrozenia.
__________________
|
|
19-03-2005, 23:10 | #57 | ||
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
Quote:
I w dodatku nieprędko się dowiem, bo nie damy rady dotrzeć jutro do K-wic.... A tak się cieszyłam na tę Pierwszą Wystawę... |
||
20-03-2005, 19:09 | #58 | |
VIP Member
|
Quote:
Dlatego moja zasada "zyj i daj zyc i innym" nie dotyczy tylko reproduktorow, ale obu stron. Sama mam 2 reproduktory i 3 suki hodowlane. Dlatego nie sprawia dla mnie zadnego problemu, ze jakis hodowca wystawia suke w cieczce, ale jako wlascicielce psow sprawialoby mi problem, gdyby wlasciciel takiej suki ciagle kolo mojego psa spacerowal i doprowadzal go do szewskiej pasji. Dlatego jak dla mnie: suki w cieczce na wystawie OK, ale pilnowane i zdala od wszystkich psow, o ile ich wlasciciele nie zadecyduje inaczej.
__________________
|
|
20-03-2005, 19:11 | #59 | |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
Quote:
To samo u nas z zawodami agility... |
|
21-03-2005, 16:18 | #60 | |
Moderator
|
Quote:
ja mam okazje pojechacz to i jade. myszle ze cale twoje nerwy tylko dla tego ze niemasz BOB (jusz 4 raz) ale to nie moja wina a to decizija sedzow. prszestan na mnie zuczacz g....wno. mozemi zycz normalnie, a to tylko ty robisz take hysterii. |
|
|
|