Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Wystawy

Wystawy Nasze sukcesy wystawowe, jak przygotować CzW, jak wystawiać....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 02-07-2012, 16:23   #41
fraxinia
Junior Member
 
fraxinia's Avatar
 
Join Date: Apr 2011
Posts: 223
Default

Quote:
Originally Posted by orlos View Post
Mówiłem, by nie liczyć na mój talent do fotopstrykania
Ja nie narzekam! Wręcz przeciwnie, jestem zachwycona jak uchwyciłeś Ulvarka w biegu. np. tu:

Prawdziwy konik
Z moich zdjęć też dobre 200 poszło do kosza, bo widać było na nich tylko szarą plamę na zielonym tle
fraxinia jest offline   Reply With Quote
Old 02-07-2012, 16:24   #42
Konrad:)
Member
 
Konrad:)'s Avatar
 
Join Date: Feb 2006
Location: Warszawa
Posts: 747
Send a message via Skype™ to Konrad:)
Default

Sorki, dwa razy wysłałam to samo.
__________________
Eury z Peronówki
http://eury.zperonowki.com/

Last edited by Konrad:); 02-07-2012 at 16:40.
Konrad:) jest offline   Reply With Quote
Old 02-07-2012, 16:28   #43
Konrad:)
Member
 
Konrad:)'s Avatar
 
Join Date: Feb 2006
Location: Warszawa
Posts: 747
Send a message via Skype™ to Konrad:)
Default

Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
Ale to pierwszy Wilk z PD, ktory mial choc prez chwile ogon w gorze. ...te charaktery to juz inna bajka.
No, niekoniecznie. Zapomniałaś o Everecie, Eskelu .... Everett nosi ogon w górze na co dzień jak - nie przymierzjąc, ....Eliś i Euryś na wystawach, gdy zobaczą konkurentów; Eskel jest normalnym, pewnym siebie samcem.
Owszem, Eury "odwalił z przyjemnością" kawał dobrej roboty, ale widać, że właściciele E-Wilków pracują i mają niezłe efekty.
Psy z hodowli, gdzie wilczaków jest za dużo, aby każdemu poświęcić czas na trening, socjalizację, zabawę - zazwyczaj będą miały "pod górkę". Sama chyba wiesz, jak to jest....
I Enid i Ermela i Jaud i Qareen będą musiały jeszcze trochę w ringu ( i poza nim - wśród ludzi) pobiegać, aby ich prezentacja i prezencja były bez zarzutu!
__________________
Eury z Peronówki
http://eury.zperonowki.com/
Konrad:) jest offline   Reply With Quote
Old 02-07-2012, 16:49   #44
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by fraxinia View Post
Ja nie narzekam! Wręcz przeciwnie, jestem zachwycona jak uchwyciłeś Ulvarka w biegu. np. tu:

Prawdziwy konik
Konik o dłuuuugich nogach
oraz o zachwycających postępach w autoprezentacji. GRATULUJEMY!!
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 02-07-2012, 17:50   #45
avgrunn
Senior Member
 
avgrunn's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
Default

Orlos zdjecia super, dzieki za wrzucenie ich na Picasse, bardzo fajne fotostory udalo ci sie sporo pokazac
avgrunn jest offline   Reply With Quote
Old 02-07-2012, 18:20   #46
anula
czuły barbarzyńca
 
anula's Avatar
 
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
Default

Quote:
Originally Posted by Rychol View Post
Orlos: nie to żebym się czepiał ale wstaw jakiś bezpłatny link...
Nawet przy opcji pobierz darmowo trzeba smsy wysyłać....
Nie trzeba, ale strasznie naokolo trzeba to robic
Mnie pomogla corka, bo ja debil sama nie umialam rozkminic tego badziewia...
Ale rzeczywiscie ciezkie jak slon, ponad 600 mega
anula jest offline   Reply With Quote
Old 02-07-2012, 18:32   #47
orlos
Junior Member
 
orlos's Avatar
 
Join Date: Dec 2011
Location: Gdynia / Olsztyn
Posts: 114
Default

Quote:
Originally Posted by anula View Post
Nie trzeba, ale strasznie naokolo trzeba to robic
Mnie pomogla corka, bo ja debil sama nie umialam rozkminic tego badziewia...
Ale rzeczywiscie ciezkie jak slon, ponad 600 mega
Nom... tam jest ponad 360 zdjęć, na Picasse poszło jakieś 190 po odrzuceniu i poprzycinanu cześci zdjęć (niecałe 200mega)
orlos jest offline   Reply With Quote
Old 02-07-2012, 18:39   #48
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,995
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by Konrad:) View Post
Psy z hodowli, gdzie wilczaków jest za dużo, aby każdemu poświęcić czas na trening, socjalizację, zabawę - zazwyczaj będą miały "pod górkę". Sama chyba wiesz, jak to jest....
I Enid i Ermela i Jaud i Qareen będą musiały jeszcze trochę w ringu ( i poza nim - wśród ludzi) pobiegać, aby ich prezentacja i prezencja były bez zarzutu!
Jasne, z tym, ze nie zawsze masz efekty tej pracy... Zwykle, gdy sie cos z wilczakiem robi to jest lepiej i lepiej.... Niestety nie raz na drodze staje genetyka i calkiem normalny szczeniak staje sie (mimo bardzo czestego wystawiania) coraz gorszy i gorszy...
Declana pamietam np jako wesolego mlodego psa. Teraz zal patrzec gdy staje w klasie championow i wybaczcie, ale jego wygrane przy ktorych bylam to jedynie slaby sedziowski zart.

Inna bajka jest np Celeb... Nie chodzi o strachliwosc, ale tez ciagnacy sie w linii brak checi do zycia. Pamietam go w Bydgoszczy jako wesolego psa zerkajacego na pania. Teraz - to jedynie odlegly cien tamtego psa. Tak samo jak mama i babcia w wieku 2(?) lat prezentuje sie jak dziadek....
To cos czego widac przeskoczyc sie nie da...

Na serio trzymam kciuki za "E" - mam nadzieje, ze tak jak Eurys i jego babcia zatrzymaja ta mlodosc i radosc przez lata....
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 02-07-2012, 18:48   #49
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,995
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Fraxinia zrobila super fotki.

Ale Tobie orlos pragne szczegolnie podziekowac za to zdjecie:


Gdy porowna sie je z wynikami wystaw widac, ze niektorzy sedziowie powinni powaznie przemyslec, czy powinni porywac sie na sedziowanie wilczakow... Lub na serio zabrac sie i przeczytac w koncu ten wzorzec...

BTW: avgrunn, tu widac WZORCOWE osadzenie ogona u wilczka i ogolnie caly wzorcowy ogon (dlugosc, siersc, noszenie). Wlasnie tak ma to wygladac...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP

Last edited by z Peronówki; 02-07-2012 at 18:50.
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 02-07-2012, 21:16   #50
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Patrzę na zdjęcia i... nie wiem, jak to jest (może coś z moimi oczami nie tak), ale ja więcej pięknisia-Eurysia widzę w... Urze niż jego rodzonym dziecku. :O A Ulvarek to naprawdę... kawał psa.
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 02-07-2012, 21:25   #51
anula
czuły barbarzyńca
 
anula's Avatar
 
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
Default

Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
Smrodziach-Cud-Miód-I-Orzeszki(sic!)
Psistojny niezmiernie, zazdroszczę
A moge chwilowo zazdrościć bezkarnie, Biesiak dogorywa na dworku pode krzaczkiem... więc zdrady Pańci nie widzi
anula jest offline   Reply With Quote
Old 03-07-2012, 01:54   #52
avgrunn
Senior Member
 
avgrunn's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
Default

Dziekujemy ze Smrodziachem za mile slowa, dla nas znacza naprawde bardzo duzo
avgrunn jest offline   Reply With Quote
Old 03-07-2012, 08:03   #53
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by avgrunn View Post
Dziekujemy ze Smrodziachem za mile slowa, dla nas znacza naprawde bardzo duzo
Bo piękny jest, a uśmiech babci Jolki nieodmniennie mnie powala...

Ulvarowe formaty też powalają... prawdziwe letnie wilczysko! No i ta charyzma Alinki w wyrazie pyska i eleganckim ruchu - na fotce widać modelowy "floating"!

Mam nadzieję, że uda mi się kiedyś zobaczyć chłopaków na żywo!
__________________

Rona jest offline   Reply With Quote
Old 03-07-2012, 09:20   #54
fraxinia
Junior Member
 
fraxinia's Avatar
 
Join Date: Apr 2011
Posts: 223
Default

Quote:
Originally Posted by Rona View Post
Ulvarowe formaty też powalają... prawdziwe letnie wilczysko!
Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
Konik o dłuuuugich nogach
Zanim nie zostanie oficjalnie obmierzony, nie będę się wypowiadać, bo się nie znam W opisach z wystaw równie często, co "za długi", dostaje "za krótki".
Żal mi było, gdy zgubił swoje niedźwiedzie futro, ale dzięki temu okazało się, że ma nogi
fraxinia jest offline   Reply With Quote
Old 03-07-2012, 09:57   #55
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by fraxinia View Post
W opisach z wystaw równie często, co "za długi", dostaje "za krótki".
A kto rozsądny opisy z wystaw traktuje poważnie?
__________________

Rona jest offline   Reply With Quote
Old 03-07-2012, 11:22   #56
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,995
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by Rona View Post
Ulvarowe formaty też powalają... prawdziwe letnie wilczysko! No i ta charyzma Alinki w wyrazie pyska i eleganckim ruchu - na fotce widać modelowy "floating"!
Mam nadzieję, że uda mi się kiedyś zobaczyć chłopaków na żywo!
Rona, dokladnie o tym samym pomyslalam.... Rzadko kiedy zdarza sie tak, aby wysoki, duzy pies mial tak elegancki ruch.

Quote:
Originally Posted by fraxinia View Post
Zanim nie zostanie oficjalnie obmierzony, nie będę się wypowiadać, bo się nie znam W opisach z wystaw równie często, co "za długi", dostaje "za krótki".
Bez mierzenia nie zaryzykuje strzelania jakie ma indeksy (wyglada, ze NORMALNE). W kazdym razie sedzia, ktory wpisal mu "za krotki" zdecydowanie przeoczyl, ze ocenia nie ONki, a wilczaki... Slepy widzi, ze Ulvar jest prostokatny...

Quote:
Originally Posted by fraxinia View Post
Żal mi było, gdy zgubił swoje niedźwiedzie futro, ale dzięki temu okazało się, że ma nogi
To stary problem rownie czesty jak "za wysokie noszenie ogona". Obrywaja wilczaki, ktore maja prawidlowa siersc, a ktore sedzia ocenia na oko bez sprawdzania jaka jest rzeczywistosc. NORMALNE jest, ze przy "niedzwiedziej" siersci innaczej bedzie wygladala gorna linia (obfita kryza podwyzsza kark), dolna linia (wiszaca siersc czyni klatke piersiowa glebsza), front (siersc robi "przedpiersie") i glowa (czesto pod bujna sierscia kryje sie waska glowa collie). Jak sie ma w ringu "zimowego wilka" to TRZEBA go pomacac, bo dopiero wtedy widac co sie kryje pod spodem....
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 03-07-2012, 12:50   #57
Konrad:)
Member
 
Konrad:)'s Avatar
 
Join Date: Feb 2006
Location: Warszawa
Posts: 747
Send a message via Skype™ to Konrad:)
Default

Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
Declana pamietam np jako wesolego mlodego psa.

Inna bajka jest np Celeb... Nie chodzi o strachliwosc, ale tez ciagnacy sie w linii brak checi do zycia.
Nie wiem, czy apetyt na życie dziedziczy się w genach - może trochę? Pewnie w innych okolicznościach niż wystawa i te psy nabierają szwungu.

Ja na swój własny użytek "wypracowałam" teorię mało skomplikowaną, do zasad genetyki nie zaglądając. Nic odkrywczego, każdy to wie, nie wszyscy tę wiedzę wykorzystują.
Zachowanie psa na wystawie zależy nie tylko od tego, czy pies słucha swojego przewodnika, ale czy go lubi..... i , oczywiście, odwrotnie - czy przewodnik ma dobre relacje ze swoim wilczakiem, czy między partnerami istnieje więź na tyle silna, by pozwoliła "czytać" wzajemne emocje.
Łatwiej to pozytywne iskrzenie osiągnąć, gdy wilczak jest jedynakiem
Natomiast hodowca wchodzi do ringu najpierw z jednym psem, potem z drugim, trzecim i następnym. Wszystkich tak samo kochać się nie da - jednego się kocha, drugiego lubi, trzeciego toleruje, do czwartego " nie ma się serca", bo został w hodowli i trzeba go jakoś wypromować. Jeśli w dodatku w swoim psim stadzie jest w hierarchii na szarym końcu, to trudno oczekiwać, aby w ringu czuł się komfortowo. Nie ma wsparcia od właściciela, owszem, wykonuje jego polecenia, biegnie, ale jest nieobecny, robi to, do czego się go zmusza i chce jak najszybciej mieć to za sobą. Wilczak-jedynak czując, że dla właściciela przebieżka w ringu jest pewnego rodzaju zabawą, chętnie się do niej przyłączy. Czasami, jak to w zabawie, pewne granice się przekracza, więc zadowolony właściciel zadowolonego wilczaka powinien być także przygotowany na dyskwę

Quote:
Na serio trzymam kciuki za "E" - mam nadzieje, ze tak jak Eurys i jego babcia zatrzymaja ta mlodosc i radosc przez lata....
Myślę, że Twoje "szkiełko i oko" eksperta oraz moja intuicja amatora z pewnym doświadczeniem nas nie zawiodą
__________________
Eury z Peronówki
http://eury.zperonowki.com/
Konrad:) jest offline   Reply With Quote
Old 03-07-2012, 13:04   #58
Konrad:)
Member
 
Konrad:)'s Avatar
 
Join Date: Feb 2006
Location: Warszawa
Posts: 747
Send a message via Skype™ to Konrad:)
Default

Quote:
Originally Posted by Grin View Post
Patrzę na zdjęcia i... nie wiem, jak to jest (może coś z moimi oczami nie tak), ale ja więcej pięknisia-Eurysia widzę w... Urze O
Grin, no co Ty, idziemy w zaparte... niech się inni tłumaczą...

Ellander nie jest podobny " w wyrazie", jak to ujęła Margo, do Eurego. Ma inną głowę, inne - mocniejsze kolory. To Enid wzięła z rodziciela dużo. Czy Ermela ? - chyba też, choć nie chcę oceniać tylko na podstawie zdjęć, bo bardzo często fotka ma się nijak do rzeczywistości. Gdy obejrzę ją "na żywo", podzielę się swoimi wrażeniami.
__________________
Eury z Peronówki
http://eury.zperonowki.com/
Konrad:) jest offline   Reply With Quote
Old 03-07-2012, 14:24   #59
avgrunn
Senior Member
 
avgrunn's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
Default

Quote:
Originally Posted by Konrad:) View Post
Łatwiej to pozytywne iskrzenie osiągnąć, gdy wilczak jest jedynakiem
Natomiast hodowca wchodzi do ringu najpierw z jednym psem, potem z drugim, trzecim i następnym. Wszystkich tak samo kochać się nie da
Rozumiem chec obrony, naprawde i rozumiem tez to, ze nie zawsze pies prezentuje sie dobrze, no bo kazdy moze miec swoje gorsze dni i pies i czlowiek. Zdaje sobie tez sprawe z tego ze na nastepnej wystawie Smrodziach moze mi zastrajkowac, no bo wszystko jest mozliwe.

Tylko ze mnie jakos to tlumaczenie nie przekonuje. Na pewno osoby z jednym psem moga poswiecic wiecej czasu swojemu pupilowi, na pewno jest im pod tym katem latwiej, ale oni maja mniejsza wiedze, oni po raz pierwszy stykaja sie z taka rase i ucza sie na wlasnych bledach.
To hodowca powinien pokazywac jak prowadzic psa, powinien byc autorytetem, a jego psy powinny byc jego wizytowka. Rozumiem ze moga po drodze wystapic problemy ale wtedy trzeba pokazac ze sie pracuje, ze sie chce, ze sa postepy.
Smrodziach tez nie jest fanem wystaw, do tego to moj pierwszy wilczak, a oprocz niego mamy jeszcze 3 inne psy w tym mlodego jamnika, z ktorym tez trzeba pracowac, ale zalezalo mi by bylo lepiej i wspolnymi silami robimy postepy. Juz nawet na zdjeciach widac roznice od styczniowej wystawy w Gdyni, przez Bydgoszcz, Grudziadz, Inowroclaw, Szczecin az do Olsztyna. Owszem Urcio jest teraz w wieku burczacym i nigdy nie wiadomo jak bedzie na kolejnej wystawie ale sie staramy
avgrunn jest offline   Reply With Quote
Old 03-07-2012, 15:06   #60
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Quote:
Originally Posted by avgrunn View Post
Tylko ze mnie jakos to tlumaczenie nie przekonuje. Na pewno osoby z jednym psem moga poswiecic wiecej czasu swojemu pupilowi, na pewno jest im pod tym katem latwiej, ale oni maja mniejsza wiedze, oni po raz pierwszy stykaja sie z taka rase i ucza sie na wlasnych bledach.
Dodajmy jeszcze, że często po raz pierwszy w życiu mają do czynienia z wystawami psów w ogóle, zatem nawet jeśli teoria "o iskrzeniu" jest słuszna, to przecież z drugiej strony długoletni hodowcy biją ich na głowę doświadczeniem i obyciem wystawowym. A tu tymczasem niekiedy przeżywa się tzw. "zdziwko".
Natomiast wg mnie w tej teorii o "lubieniu się" wzajemnym psów i właścicieli coś faktycznie może być na rzeczy. Bo niestety zdarzyło mi się słyszeć i widzieć odnoszenie się do swojego psa/psów, które skłaniało mnie do zadania sobie samej pytania typu "po co ta osoba się tym zajmuje, skoro tak nie lubi i nie "czuje" psów"...
Oczywiście nie potrafię, ani nawet nie ośmieliłabym się na to pytanie odpowiadać, tu by się musieli obiektywnie hodowcy wypowiedzieć, czy faktycznie taka rzeczywistość:
Quote:
Natomiast hodowca wchodzi do ringu najpierw z jednym psem, potem z drugim, trzecim i następnym. Wszystkich tak samo kochać się nie da - jednego się kocha, drugiego lubi, trzeciego toleruje, do czwartego " nie ma się serca", bo został w hodowli i trzeba go jakoś wypromować[...]Nie ma wsparcia od właściciela, owszem, wykonuje jego polecenia, biegnie, ale jest nieobecny, robi to, do czego się go zmusza i chce jak najszybciej mieć to za sobą.
jest nieunikniona w przypadku bycia hodowcą.

Last edited by Grin; 03-07-2012 at 15:31.
Grin jest offline   Reply With Quote
Reply

Thread Tools
Display Modes

Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 12:41.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org