Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Wychowanie i charakter

Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, ....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 28-09-2008, 19:22   #21
shaluka
Wilczy Duch
 
shaluka's Avatar
 
Join Date: May 2007
Location: Sulejów
Posts: 1,439
Send a message via ICQ to shaluka Send a message via Skype™ to shaluka
Default

Sylka, ja cos takiego widzialam u mojej siberianki Luny, i wlasnie tez sie zasanawialam co wlpywa na dane reakcje psow. Np. wiadomo ze Ish nie lubi ciemnych, wasistych mezczyzn, ale w wersji damskiej taka opcja dziwi ale juz nie wzbudza takiej postawy nazwijmy to czujnej. Zawsze uwazalam, ze czlowieka z psem laczy specjalna wiez i sa wstanie wyczuc wspolne emocje, czasem bardziej, a czasem mniej i teraz, np. sa wlasnie dwie takie naprawde osoby w moim zyciu, ktorych kontakty staram sie skracac do koniecznego minimum i jak do jednej z tych osob Ish jest raczej nie ufna, oczywiscie nie ugryzie ani nic, jednak obejdzie szerszym lukiem lub cos w podobie tak do tej drugiej jest kompletna olewka, doslowanie jakby nie istniala ta osoba, zero zainteresowania, a tak zerowego to chyba do nikogo nie miala.
__________________

"...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach."
shaluka jest offline   Reply With Quote
Old 28-09-2008, 19:23   #22
shaluka
Wilczy Duch
 
shaluka's Avatar
 
Join Date: May 2007
Location: Sulejów
Posts: 1,439
Send a message via ICQ to shaluka Send a message via Skype™ to shaluka
Default

Starsi ludzie potrafia przerazac, nigdy nie zapomne miny Imbuska kochanego na widok sedziwej babulinki w chustach i kolyszacej sie na lasce
__________________

"...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach."
shaluka jest offline   Reply With Quote
Old 28-09-2008, 19:23   #23
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by shaluka View Post
Przeciez napisalam ze nie oczekuje AGRESJI. Czytaj doklandnie, a moze zrozumiesz o co mi chodzi.

Aga, więc jeszcze raz, nie czytam CYTUJĘ dokładnie:
( bo z rozumieniem czasem mozna miec kłopoty )

Quote:
No moje są wlasnie niestety za spokojne, owszem nie rzucaja sie do glaskania, ale obejda absolutnnie olewajac.. Sie nawet nei usmiechna ;(
1. jesli sa za spokojne to jakie powinny byc wg Ciebie ?
2. "sie nawet nei umiechna ;(" - czyli co: Nie wyszczerza sie? A powinny?
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 28-09-2008, 19:28   #24
shaluka
Wilczy Duch
 
shaluka's Avatar
 
Join Date: May 2007
Location: Sulejów
Posts: 1,439
Send a message via ICQ to shaluka Send a message via Skype™ to shaluka
Default

Za spokojne to nie znaczy ze maja byc agresywne, tylko np. jak to na wilczkai przystalo : nieufne? Pomyslalas nad tym?
2. to byl zart, jakbys nie zauwazyla.
__________________

"...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach."
shaluka jest offline   Reply With Quote
Old 28-09-2008, 19:43   #25
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by shaluka View Post
Za spokojne to nie znaczy ze maja byc agresywne, tylko np. jak to na wilczkai przystalo : nieufne? Pomyslalas nad tym?
No pomyslalam i... nie umiem znalezc znaku "=" pomiedzy "spokojnym" a "ufnym".. bo niespokojny pies nie musi byc nieufny. Pomijam juz dlaczego mialby byc..
Ale zostawmy to, nadal nie wiem jak powinny sie zachowac aby bylo OK..... bo chyba nie chodzi o to, ze pies daje sie spokojnie glaskac osobie, ktorej akurat nie lubimy?? Nie, ne moze o to chodzic. to bylaby piaskownica...


Quote:
2. to byl zart, jakbys nie zauwazyla.
Nie bardzo.. na ogol cos takiego ";(" nei jest oznaczeniem zartu...chyba, ze cos sie ostatnio zmienilo a ja nie nadazam...
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 28-09-2008, 19:50   #26
shaluka
Wilczy Duch
 
shaluka's Avatar
 
Join Date: May 2007
Location: Sulejów
Posts: 1,439
Send a message via ICQ to shaluka Send a message via Skype™ to shaluka
Default

Ech, szkoda mi sil na ciagniecie tej bezsensownej dyskusji bo widze ze lubisz krecic sie w kolko.. Zreszta nie wazne, wogole nie rozumiesz o co pytalam i co chcialam przedyskutowac.
__________________

"...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach."
shaluka jest offline   Reply With Quote
Old 28-09-2008, 19:51   #27
shaluka
Wilczy Duch
 
shaluka's Avatar
 
Join Date: May 2007
Location: Sulejów
Posts: 1,439
Send a message via ICQ to shaluka Send a message via Skype™ to shaluka
Default

Jest tez cos takiego jak ironiczny zart, tak jak podczas mowy ktos udaje ze placz elub cos w podobie.
__________________

"...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach."
shaluka jest offline   Reply With Quote
Old 28-09-2008, 19:57   #28
shaluka
Wilczy Duch
 
shaluka's Avatar
 
Join Date: May 2007
Location: Sulejów
Posts: 1,439
Send a message via ICQ to shaluka Send a message via Skype™ to shaluka
Default

Ale zeby nie bylo. Mialam na mysli to, ze pies bedac na swoim podworku, jak czlowiek zreszta, kiedy czuje sie nie pewnie z jakiegos powodu ( np.wlasnie osoby) idzie w tak zwane swoje miejsce i tam spedza czas poki teren nie bedzie czysty. I nie pisalam rowniez o tym ze daja sie glaskac bo nei daja,bo jakby mialy sie dac poglaskac "drzewu", bo jak wczensiej zauwazylam, olewaja taka osobe jak drzewo stojace w lesie, NIC nie reaguja, o to mi chodzilo, ze nawet nie spojrza na ta osobe, jak na kazda inna, ktora wchodzi na podworko, poprostu olew-ka. Nie pytam czy zrozumialas, bo nie ma sensu dalej krecic sie na tej karuzeli. Wysiadam i zycze milej zabawy.
__________________

"...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach."
shaluka jest offline   Reply With Quote
Old 28-09-2008, 21:46   #29
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by shaluka View Post
Ech, szkoda mi sil na ciagniecie tej bezsensownej dyskusji bo widze ze lubisz krecic sie w kolko.. Zreszta nie wazne, wogole nie rozumiesz o co pytalam i co chcialam przedyskutowac.
Lubie konkretme pytania i takie same odpowiedzi.. i nie dostalam takiej na pytanie, co [powinny zrobic psy "za spokojne".. ale moze za trudne bylo .
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 28-09-2008, 22:25   #30
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Nasza Tina miała swoje własne sympatie i antypatie. Bywało, że bardzo lubiła osoby, ze którymi my niekoniecznie przepadaliśmy, a ignorowała takie, które były nam bliskie.
Ale co z tego? To był wolny pies i miał prawo mieć swoje gusta i guściki. Dlatego nigdy nie blokowaliśmy jej kontaktów z ludźmi których lubiła. tzn nie aż tak, żeby spotykać się z nimi z jej powodu (zwłaszcza gdy byli to panowie spożywający alkohol w parku) z ale kiedy do spotkania doszło, a ona wylewnie okazywała swoją radość, to nawet nas to cieszyło, bo znaczyło, że ma lepszy charakter od nas i potrafi dostrzec w ludziach dobre cechy.

NB Zauważyłam, że psy często garną się do osób o silnych osobowościach, których poziom moralny czy etyczny nie ma dla zwierząt znaczenia.
__________________

Rona jest offline   Reply With Quote
Old 28-09-2008, 22:47   #31
shaluka
Wilczy Duch
 
shaluka's Avatar
 
Join Date: May 2007
Location: Sulejów
Posts: 1,439
Send a message via ICQ to shaluka Send a message via Skype™ to shaluka
Default

I ja tez uwazam ze pies ma prawo do darzenia cieplejszymi uczuciami osob, postaci ktorych my niekoniecznie darzymi podobnymi. Ja poprostu pytam jak wasze reaguja. Hmm ale fakt, Kala zawsze wie kogo moze pozaczepiac za rekaw, kto jej na to pozwoli, a od kogo dostanie nagane. Natomiast Ish najczesciej miala takie same odruchy jak ja, jak kogos nie lubilysmy to unikalysmy, ja najczxesciej staram sie nawet udawac, ze ich nie ma, za to Ish zawsze czujniej na te osoby zerkala i zaskoczylo mnie ze tez zaczela tak olewac.

Pijakow jednak unika, kiedys przy sklepie jeden rozwalil butelke niedaleko nas jak przechodzilysmy, bardzo krzyczac i od tamtego czasu ma troszke uraz.
__________________

"...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach."
shaluka jest offline   Reply With Quote
Old 28-09-2008, 23:50   #32
Gia
K-Lee Family
 
Gia's Avatar
 
Join Date: Feb 2005
Location: Wrocław
Posts: 2,400
Send a message via Skype™ to Gia Send Message via Gadu Gadu to Gia
Default

Quote:
Originally Posted by shaluka View Post
Ish nie lubi ciemnych, wasistych mezczyzn,
eeee... jakoś Przemka polubiła, mimo, że ciemny zarośnięty
__________________

Gia, K-lee Vornja z Peronówki & Gran Rosa Amiga Atropa Bella Donna...
Gia jest offline   Reply With Quote
Old 28-09-2008, 23:53   #33
shaluka
Wilczy Duch
 
shaluka's Avatar
 
Join Date: May 2007
Location: Sulejów
Posts: 1,439
Send a message via ICQ to shaluka Send a message via Skype™ to shaluka
Default

zobaczylabys jak reaguje na naszego lekarza, czy kierowce, ktory wozi dzieciaki podczas kolonii
A Przemek nie taki zarosniety i nie taki straszny
__________________

"...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach."
shaluka jest offline   Reply With Quote
Old 29-09-2008, 00:25   #34
wilczakrew
Senior Member
 
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
Default

Spokojne i olewające.
Spotkałem takich kilka ale tu do końca się nie zgodzę.
Jak rozmawiamy o agresji to powiedzmy sobie szczerze, ze wilczaki są agresywne.
Każde nawet te szaluki jak i mój.
Czambor czasami idąć przez tłum ludzi do kogoś wyskoczy bo mu się akurat nie spodoba. Reszta go zupełnie nie interesuje. Złe feromony. Isthar też czasami jest agresywna. Kala prawie zawsze kiedy jest oddzielona. Zresztą mnie na powitanie, a jeszcze wtedy nie znała nieźle uszczypała. Przemek musiał korzystać z pomocy ambulatoryjnej jak go ugryzła.
Wilczaki sa wilczakami i nigdy nie będą potulnymi zabawkami. Zresztą mnie Czambor też ugryzł. Nie czarujmy się ale to wszystko zalezy od sytuacji w jakiej się akurat znajdziemy.
Wiec jak słyszę, ze moje to takie potulne baranki to mi się coś przewraca. Moze przy właścicielu tak, a zwłaszcza wtedy jak się go boją.
Mają kły i to zawsze wykorzystają. Mój czesto jak sobie czegos nie życzy to burczy, ale jak się nie przestanie to nie wiem co by zrobił. W sobote go tarmosił pijak i facet nie rozumiał co do niego mówię, bo on wiedział lepiej. Zabrałem psa bo nie miałem zamiaru potem usłyszeć, ze jest agresywny.
Moze sie szaluka na mnie obrazi ale ja zawsze mówie co myśle, a w tym przypadku jej psy sa agresywne tak samo jak większosci z nas.
Kala za mało miała kontaktu z zupełnie obcymi ludzmi i czasami tak reaguje jak reaguje.
wilczakrew jest offline   Reply With Quote
Old 29-09-2008, 08:25   #35
btd
złośliwy krasnolud
 
btd's Avatar
 
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
Default

Cóż za ciekawa teoria.
Wilczak może gryźć i właściciel nie może nic z tym zrobić, bo pieskowi może się wydawać że tak trzeba, i czasem może nawet ugryźć właściciela.

Jakbym słuchał dresiarza chwalącego się jakiego to ma ostrego pitbuloamstafocośtam.
To się nazywa odpowiedzialny właściciel psa.

Ciekawe że nie mieliśmy problemu z Ciri że gryzie kogoś. Podszczypywanie w zabawie spoko, ale jest różnica pomiędzy gryzieniem a łapaniem przednimi ząbkami na zachętę do brykania.
No tak, ale jak napisał doświadczony właściciel, pewnie Ciri boi się mnie. Hah, jasne, przecież ja smieje się ze 'stosunków partnerskich'.
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu [']
btd jest offline   Reply With Quote
Old 29-09-2008, 08:35   #36
btd
złośliwy krasnolud
 
btd's Avatar
 
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
Default

Aha, no i w takim razie jakim cudem BETI Wilk z Polskiego Dworu pracuje w szkole specjalnej ze zdanym na ocenę doskonałą 'Pies Terapeuta klasa 1'?

Pewnie to jest nienaturalna 'wyszkolona kukiełka' no nie?
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu [']
btd jest offline   Reply With Quote
Old 29-09-2008, 08:48   #37
AngelsDream
Wiewiórka Wredna
 
AngelsDream's Avatar
 
Join Date: Jul 2007
Location: Warszawa
Posts: 877
Send Message via Gadu Gadu to AngelsDream
Default

W tym momencie wszystko opadło mi do samej podłogi... Naprawdę staram się być tolerancyjna, ale nie dzierżę, jak w jednej wypowiedzi ktoś sam tak kręci, że gubi temat. Sam napisałeś, że wilczaki są agresywne, ale zabrałeś psa od kogoś, żeby ci tego nie powiedział. Ale ty tak mówisz, więc co za różnica?! Wilczak, to przede wszystkim pies z tendencją do agresji ze strachu lub na tle walki płci, ale to tak naprawdę też podszyte strachem - pies pewny siebie nie atakuje. Stąd takie problemy, jak samce dojrzewają - one jeszcze nie wiedzą, ile są warte, więc się próbują. I kolejna sprawa - pies potrafi w tłumie do kogoś wyskoczyć, a ty w innym temacie piszesz, że chodzi sobie luzem po mieście - to na pewno mądre?

I tak Baaj nie jest aniołkiem. Choć szczerze mówiąc mam wrażenie, że jego radość może być gorsza w skutkach, bo się nakręca. Dobry przykład - szedł mój kolega w kapturze. Baaj nie poznał i szczeknął ostrzegawczo dwa razy, Rafał się zatrzymał, ja powiedziałam, że "swój idzie", Baaj powąchał i spokój. Kiedyś Michał wpadł nagle do mieszkania po 2 dniach nieobecności, drzwi na przedpokój zamknięte, pies zdezorientowany, też szczeknął ostrzegawczo. Zanim otworzyłam drzwi powiedziałam, że swój i dopiero puściłam psa i też było ok - tyle, że kałuża z radości

Co do ataku na właściciela... Baaj raz się odwinął poważnie, pierwszy i ostatni. Teraz lepiej go znam i wiem, jak z nim postąpić, a on ma swoją granicę. A ranę miałam owszem bojową, kiedy karmiłam go mięsem z kością z ręki i ktoś nie wcelował Wtedy zrozumiałam, co oznaczają te zęby i jaką mają siłę. Teraz na palcu nie ma już śladu, a ja jestem bogatsza o trudne doświadczenie i w brew pozorom dumna z psa, który mimo mojego bądź, co bądź gwałtownego zachowania zareagował bardzo normalnie.
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne
Słodka świata treść wycieka:
Wszystko wina to człowieka(...)
AngelsDream jest offline   Reply With Quote
Old 29-09-2008, 09:11   #38
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Quote:
Originally Posted by evikzegar View Post
Zresztą mnie na powitanie, a jeszcze wtedy nie znała nieźle uszczypała. Przemek musiał korzystać z pomocy ambulatoryjnej jak go ugryzła.
Hm... widzę, że mieliśmy duże szczęście, że wyszliśmy bez szwanku z sytuacji, gdy przyjechaliśmy rodziną w odwiedziny do hodowli wilczaków, a tam opadła nas sfora psów, które widziały nas po raz pierwszy w życiu.
Co prawda zamiast wyszczerzonych kłów widziałam raczej machające ogony.
Quote:
Originally Posted by evikzegar View Post
Wiec jak słyszę, ze moje to takie potulne baranki to mi się coś przewraca. Moze przy właścicielu tak, a zwłaszcza wtedy jak się go boją.
Owszem właściciele najpierw byli, ale potem sobie poszli. Co prawda w ich obecności psy na szczególnie zestresowane i bojące też nie wyglądały.
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 29-09-2008, 09:44   #39
shaluka
Wilczy Duch
 
shaluka's Avatar
 
Join Date: May 2007
Location: Sulejów
Posts: 1,439
Send a message via ICQ to shaluka Send a message via Skype™ to shaluka
Default

Grzesiek ty nie przeinaczaj faktow. Bo wtedy jak przyszedles to kala podszczypnela cie za rekaw,ale tak czasem robi jak juz wczesniej zauwazylam w innym poscie, na powitanie,jak widzi ze osoba jest z tych co to nie da nagany. Kali sie zdarzyło wpadac w panikę jak zostawała sama,ale tego nie wyniosła ode mnie,a stamtąd skąd ja wzięłam,poza tym to szczeniak który potrzebuje socjalizacji i ktora skutkuje co potwierdziła choćby ostatnia wystawa w Łodzi. Natomiast ani Ish ani Kala nigdy nie wyskoczyły do mnie,nawet po przebudzeniu z narkozy po badaniu,ani juz napewno do jakiegoś obcego człowieka bo im sie nie spodobał. Ok,ostatnio Ish moze nie byla super potulna do innych suk,ale ona tak ma przynajmniej tylko w okresie cieczki a nie jak niektóre cały czas. Poza tym jeśli mielibyśmy byc tak drobiazgowi to ja od K-lee Gii do tej pory mam strupek na ręce,ale wiem ze to tez zrobiła nie chcący i nie uważam jej bynajmniej za agresywną.
__________________

"...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach."
shaluka jest offline   Reply With Quote
Old 29-09-2008, 12:53   #40
GRABA
Senior Member
 
GRABA's Avatar
 
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
Smile

A ja wypowiem się z punktu widzenia zwykłego przechodnia - dla mnie agresywny jest już ten pies, który mijając mnie pociągnie za smycz właściciela i warczy, albo czasem nawet bez warknięcia, ale z kłami w całej okazałości.....
Z punktu widzenia właścicielki schroniskowego psa - agresja była wtedy, gdy: zbliżałam się do miski, a on atakował; gdy chciałam odebrać coś, co psina łapnęła na dworze, a on warczał i pokazywał kły; gdy ktoś chciał go pogłaskać (bo przecież "taki śliczny, puchaty"), a on atakował. Ale tych wszystkich niedoskonałości można się pozbyć, trzeba tylko uczyć i uczyć (jest oczywiście trudniej, gyd bierzemy dorosłego psa - tak jak mój).
__________________

http://darwilka.blogspot.com/

GRABA jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 23:58.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org