|
Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, .... |
|
Thread Tools | Display Modes |
29-09-2008, 14:23 | #41 | |||
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
Pisząc wczoraj odpowiedź do tego wątku wiedziałem jaka będzie reakcja i z czyjej strony.
Jak zwykle po raz kolejny się nie pomyliłem i zostałem zaatakowany przez te same osoby. Zgadzam się zupełnie z GRABA. Wiec nie czarujmy się, że mamy w domu potulnego baranka, który nie wie, co to agresja. Wilczaki uczą się bardzo szybko i często mówią to, jeśli sobie czegoś nie życzą w stosunku do innych. Np. koniec głaskania. Często też jak mogą to straszą zwłaszcza jak ktoś się ich boi. Wiadomo, ze z każdym psem należy ćwiczyć i eliminować zachowania niepożądane, ale nie jest to tak, ze pies nie potrafi i jest aniołem. Quote:
Jednak nie upoważnia to Ciebie do tego abyś mnie obrażał. Nie mam na to wpływu, ze Twój rozwój intelektualny zatrzymał się na poziomie 6 latka i masz problem z czytaniem na zrozumienie. W polemice na różnego rodzaju tematy nie chodzi o to, aby komuś dać w ryj, kopnąć go czy mu ubliżyć lub wyzwać. Można rozmawiać inteligentnie, ale Ty tego nie potrafisz. To tak jak z przemocą w szkole, zawsze jest ktoś „ słabszy, „ komu można dokopać i mieć z tego satysfakcje. To jest Twoja metoda na życie, ale widocznie nie potrafisz inaczej. Quote:
Nigdy nie wiadomo, czego w danym momencie może się wystraszyć. Dobry hodowca wie i doskonale zna swoje psy. To nie jest tak, ze mięliście szczęście tylko trafiliście na dobrze ułożone psy będące w pełni bezpieczne. Quote:
To, ze zostałem ugryziony przez Czambora nie jest tajemnicą i większość o tym wie. Ty tez dobrze o tym wiesz jak i to, w jakich to było okolicznościach. Nie miało to nic wspólnego z ty jak to ujęłaś. Czambor miał podanego głupiego Jasia i podany środek nasenny. Miał wykonany rentgen i usg z powodu przykurczy, jakie ma. Wet wykonał bardzo złe zdjęcia i na ich podstawie stwierdził, że pies ma bardzo duże problemy ze zwyrodnieniem stawów i jakieś dziwne zrosty, w tej sprawie byłem we Wrocławiu. Okazało się, ze wszystko jest OK., a klisza była brudna. Natomiast zachowanie jest typowe przy szybkim i nagłym wzroście psa. Taki urok i raczej mało co mozna z tym zrobić. Dobrze wiesz o tym, ze pies się nie wybudzał tylko przebudził w trakcie jak go wnosiłem do sklepu. Podniósł się i upadł, a ja go złapałem za tylnie nogi i pociągnąłem do tyłu. To była normalna reakcja obronna i pies zaraz zasnął. Nie miałem takich doświadczeń wcześniej i wet mnie nie poinformował jak mam postąpić ze zwierzakiem w takiej sytuacji. To, że suka w okresie cieczki jest bardziej agresywna i to, ze psy w takim okresie bardziej pobudzone jest normalne. Dlatego nie pisz, ze masz baranka w domu, bo tak nie jest. Większość w to nie uwierzy. Śmieszy mnie to jak ktoś zakłada temat o agresji, która może mieć zupełnie inny wymiar dla każdego, a potem pisze, że psy są potulne. Każdy pies jest agresywny, jak mu się na to pozwoli i to nie świadczy o tym, ze musi wszystkich i wszystko zagryzać. Mam nadzieje, ze wreszcie porozmawiamy w tym temacie o prawdziwej agresji i o tym jak ona jest przez wszystkich rozumiana. |
|||
29-09-2008, 14:28 | #42 |
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
Cieszy mnie to, ze ktoś ma sie odwagę do tego przyznać, ze w domu nie ma anioła. Tak jak zrobiła to np. AngelsDream.
Co do wilczaków z Polskiego Dworu się nie wypowiadam bo mało ich znam, choć z relacji niektórych to są naprawde Anioły. Jedno co zauważyłem to nie wiem dlaczego tak się boją. |
29-09-2008, 14:30 | #43 |
Wiewiórka Wredna
|
Ja tylko podpowiem, że dobry wet nakłada psu po podaniu znieczuleniu lekki kaganiec, bo wiele psów oszołomionych lekami kłapie zębami i nie ma to nic wspólnego z agresją.
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne Słodka świata treść wycieka: Wszystko wina to człowieka(...) |
29-09-2008, 14:45 | #44 |
złośliwy krasnolud
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
|
To teraz napisz swoja odpowiedź jeszcze raz, bo jak zwykle coś ci nie wyszło.
Jedynie co da się odczytać to twoja druga wypowiedź, gdzie z tematu agresji przeskakujesz na temat strachu. I coś tam znowu płaczesz o byciu na poziomie 6latka i niezrozumieniu. Tak, bardzo ci współczuje. Może zaczniesz w końcu pisać coś po za bzdurami, które gdy zostają wyśmiane nazywasz prowokacją.
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu ['] |
29-09-2008, 14:49 | #45 | |
złośliwy krasnolud
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
|
Quote:
Jak inne nie wiem, napisz do Ewy. Z resztą, miałeś okazję na żywo się spytać, czemu tego nie zrobiłeś? Jesteś odważny tylko w internecie
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu ['] |
|
29-09-2008, 14:51 | #46 | ||
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
Quote:
Z tego co rozumiem, Kala jest jeszcze młoda, więc być może jeszcze nie zdążyła się nauczyć, że ludzie niekoniecznie tak się witają. Zresztą słowa jej właścicielki by to chyba potwierdzały: Quote:
|
||
29-09-2008, 15:04 | #47 |
Junior Member
|
Shaluka zakładając ten temat miała co innego na myśli i wytłumaczyła to w 1 poście a temat zaczął rozwijać się w zupełnie innym kierunku.
Co do agresji - zaden pies nie powinien być agresywny i jeśli jest dobrze prowadzony od szczeniaka agresywny nie jest, co najwyżej może być mniej lub bardziej niebezpieczny (ale to już kwestia i rasy i wielkości psa). Jestem zdania że pies bez względu na rase doskonale potrafi czytać naszą mimikę twarzy, interpretować ton głosu dlatego potrafi "wyczuć" jaki mamy stosunek do ludzi i tym samym albo olewa ludzi albo nie. |
29-09-2008, 15:30 | #48 |
Wilczy Duch
|
Przepraszam cie bardzo ale kiedy wchodziliscie to nie bylo mnie zaraz obok ciebie to raz, dwa Kala zrobila to raz, bo jakbys nie zauwazyl ma 7 miesiecy i sie dopiero uczy. Pozatym troszke dluzej mam wilczaka od ciebie i nie raz biore je osobno czy do miasta, czy na spotkania ze znajomymi i jakos tam nie ma problemow, chcesz do nich numer zeby sobie porozmawiac? Zle zatytulowalam temat, Bo chcialam dokladnie sie zapytac czemu Ish jak zwykle raczej takie osoby unika, ktorych nie lubimy, np. idac w inny kat podworka lub poprostu omijajac je, tym razem calkiem ja olala i udawala( jak ja to mam w zwyczaju i zastanawialam sie czy to moze byc tak ze ode mnei sie tego nauczyla) z nie istnieje ta osoba. I to jak juz zreszta Redire ( dzieki) zauwazyla, juz wczesniej wytlkumaczylam, ale moze ty tylko czytasz tytuly postow? Nie chce sie z toba klocic, ale robisz z moich psow jakies agresory, dziwne tylko, ze non stop jak ktos przychodzi do nas i to CALKIEM obcy nie bylo przypadku ugryzienia ani nic ztych rzeczy!! Ba, kiedy byli u nas klerycy z dziecmi uposledzonymi fizycznie i umyslowo nie bylo problemu by Ishtar I Kala chodzily do nich i sie bawily, dawaly glaskac i wogole, a jelsi mowa o dzieciach to moje maja duuuzo do czynienia z nimi chocby z faktu, ze maluchow u mnie w rodzinie nie brakuje i zawsze jak przychodza pedza do psiakow.
I podziekowania dla Grin ze czyta dokladnie moje posty, Grzesiek mowisz, ze ktos sie ciebie czepia i nie czyta twoich postow tylko sie "rzuca" na ciebie, a ty sam co robisz? |
29-09-2008, 15:32 | #49 |
Wilczy Duch
|
Ja wiem ze to nie ma nic wspolnego z agresja i nie mialam tego na mysli, poprostu uzylam tego jako podkreslenie, ze nawet w takij sytuacji ( a byl w niej i Bali i Ishtar) nigdy mi nic nie zrobily.
|
29-09-2008, 15:44 | #50 |
Licho nie śpi...
|
Pies jak człowiek ma swój charakter, ten ciężko zmienić lepiej go kształtować. Każdy jest inny, jeden mniej drugi bardziej pobudliwy. Najważniejsze, żeby właściciel nad nim panował na tyle, żeby nie stwarzał zagrożenia dla otoczenia. Ostatnich kilka wyjazdów nauczyło mnie, że nie wystarczy myśleć za siebie i swojego burka ale też za innych właścicieli psów i przewidywać co może nie tylko psu ale ludziom do głowy czasem przyjść.
Moje Licho aniołem nie jest ale jego charakterek jest dla mnie w sam raz ani ciapa ani mega agresor, kiedy jest ze mną nigdy nie zdażyło się, żeby kogoś zaatakował, czy przestraszył bez względu na to czy ja tego kogoś lubię czy nie |
29-09-2008, 16:09 | #51 |
Member
|
Tytul tematu zmieniony, by nie bylo nieporozumien, bo powoli przeradzal sie w "Wilczak i agresja wlascicieli".
__________________
"It's too bad that stupidity isn't painful.” Anton LaVey |
29-09-2008, 16:19 | #52 | |
Licho nie śpi...
|
Quote:
Dobre... |
|
29-09-2008, 16:21 | #53 |
Wilczy Duch
|
popieram
|
29-09-2008, 16:25 | #54 |
Junior Member
|
Pan kupił sobie wilczka aby podnieść własne ego i potem nie wiadomo kogo bardziej się bać, pana czy wilczaka
Ale wracając do tematu: jak wasze wilczaki reagują na cmokanie, ciumkanie i teksty typu "oj, jaki śliczny piesek" itp ze str przypadkowo spotkanych podczas spacerów nieznajomych ludzi? |
29-09-2008, 16:28 | #55 |
Wilczy Duch
|
Ish wogole nie zwraca uwagi ( czasem to jest klopotliwe, bo nawet na cmokajacego sedziego nie zwraca uwagi ), Kala sie spojrzy, przekreci glowke, postawi uszy w zaciekawieniu i tyle, czasem pomacha ogonem. I tyle.
|
29-09-2008, 16:34 | #56 |
Member
|
Shaluka ale one chyba tak maja bo nasze bure też raczej nie reagują na cmokanie innych obcych im ludzi co innego gdy robię to ja czy Krzyś Cmokanie cmoknięciu nie równe
|
29-09-2008, 16:34 | #57 |
Wiewiórka Wredna
|
Baaj zwykle nie reaguje na takie zachowania ze strony osób nieznajomych. Natomiast znajomi, to już inna bajka
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne Słodka świata treść wycieka: Wszystko wina to człowieka(...) |
29-09-2008, 16:59 | #58 | |
złośliwy krasnolud
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
|
Quote:
CIRI przy nieznajomych albo przekrzywia głowę w stylu 'a temu to co się stało' albo jak ktoś jest nachalny to się odsuwa. A znajomi - wiadomo, podejdzie, liźnie itd.
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu ['] |
|
29-09-2008, 17:12 | #59 |
Junior Member
|
Nie wiem w jakim wieku są Wasze psy więc jakbyście mogli napisać wiek było by fajnie
Konkretnie chodzi mi o to czy szczeniaki wilczaka wyrastają z tego, jak ja to określam "syndrom przyjaciela wszystkich wokół " - mam na myśli cały rytuał powitalny, który towarzyszy cmokaniu przez nieznajomych. Czy szczeniaki wilczaka są równie nieufne i olewające nieznajomych jak dorosłe? Pytam o to dlatego bo czasem w procesie socjalizacji z ludzmi moża przesadzić i potem mamy psa przyjaciela wszystkich wokół |
29-09-2008, 17:16 | #60 |
Junior Member
Join Date: Apr 2007
Posts: 130
|
|
|
|